Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 19:21 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Ja też załatwiłam kocura, dzikus tak szalał w klatce- łapce, że sobie nos rozwalił.
W niedzielę odbieram go ze schroniska do wypuszczenia.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob maja 15, 2010 0:50 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Witam. Mam pytanie odnośnie Majorki (79. MAJORKA - 20/05/10 tak na prawde MALINA). Jeśli wiecie cokolwiek o niej proszę o informacje. Nadal jej poszukujemy . Czekamy na nią w domu. trudno jest mi nawet pisać o tym. Proszę o informacje.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32

Post » Sob maja 15, 2010 9:24 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

tosh pisze:Witam. Mam pytanie odnośnie Majorki (79. MAJORKA - 20/05/10 tak na prawde MALINA). Jeśli wiecie cokolwiek o niej proszę o informacje. Nadal jej poszukujemy . Czekamy na nią w domu. trudno jest mi nawet pisać o tym. Proszę o informacje.

Jakie informacje?? Jeśli podejrzewasz, ze to twój kot, to jedź do schroniska na Rybną, nad czym tu się zastanawiać??? Jak by mi zginął kot i zobaczyłabym, że być może jest w schronie, to gnałabym na skrzydłach :!: :!: :!:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 15, 2010 9:46 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Majorka na właścicieli czekała na kwarantannie ale nikt jej nie szukał, jej zdjęcie było na stronie schroniska i tu też.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob maja 15, 2010 11:49 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

była, ale już jej nie ma - została adoptowana?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 15, 2010 11:51 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Pracownicy schronu doskonale wiedzą o którego kota chodzi . Został wydany 12 maja (przed zakończeniem kwarantanny ) do obcej osoby. Zgłosiłem się 13 i zostałem poinformowany że kotka trafiła do nowego właściciela, 14 bylem osobiście i kierownik wprowadził mnie w błąd odnośnie procedur. Dzieje się tutaj coś dziwnego . proszę o wszelkie informacje na PRIV . jeśli forum jest moderowane przez etatowych pracowników schronu.Nie jest moim celem sianie zamętu lecz wyjaśnienie i powrót kotki do jej rodzinnego domu . Przypatrując się rozmową tutaj odniosłem wrażenie że pomimo dobrych stosunków w schronie pomiędzy pracownikami, różni się podejście (diametralnie to nakreślając porównując ) z sercem wolontariusze bez serca kierownictwo. Kierownik miał możliwość zasugerowania nowej właścicielce oddanie kota. nie zrobił tego zasłaniając się dodatkowymi kłopotami formalnymi. Jeszcze raz powtarzam nie jest moim celem skłócenie czy pogorszenie pracy schroniska tylko dopilnowanie procedur które ewidentnie zostały nagięte na niekorzyść ustawowego "właściciela" ..Bardzo proszę o jakiekolwiek informacje. Kto miał z nią do czynienia. jaki samochód po nią przyrzyjechał , czy w nowym domu jest dziecko , czy trafiła. Czy rzeczywiście jest w opłakanym stanie. Ze zdjęć widzę że jest potwornie wystraszona. gdy ją znaleźliśmy przeżyła kilku dniową traumę leżąc w rowie i będąc wycieńczoną. pracowaliśmy nad nią żeby po kilku miesiącach przestała zamierać na większy hałas. (w takim stanie wzięliśmy ją do domu i udaliśmy się do zaprzyjaźnionej wet. teraz po roku z powodu nadużycia kompetencji znowu zmienia rozłąka z kochającą ją ZIutką. Ziutka nie wytrzymuje już choć pojechała ze swoją panią na wakacje, Pani też , ja też. Jeśli miała by Malina wybierać dom sadze że wybrała by mój zwierzęta to nie zabawki. chyba doskonale zdajecie sobie z tego sprawę. Dodam że uruchamiam wszelkie kontakty tu w Wieliczce i w Krakowie aby wyjaśnić tą sprawę choć uważam że - powinien to zrobić kierownik. A nawet nie jest godny udzielić rzetelnej prawdziwej informacji. Jeszcze jest szansa na załatwienie tego bez rozpętania formalnej drogi. Potrzebujemy tylko informacji.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32

Post » Sob maja 15, 2010 11:59 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Zdjęcia nie waszej stronie nie widziałem . Szukałem na goomtree , szukałem we wszystkich weterynarzach w Wieliczce , szukałem w Google, "Wieliczka znaleziono kotka" etc... z waszą pomocą odnalazłem to forum , przepraszam że nigdy bym nie wpadł na pomysł że wolontariusze mają sprawniejszy system ostrzegania niż powołana do tego jednostka. Strona schronu była odwiedzana codziennie, - ale jak dzwonić po co dzwonić jak mają nieaktualne zgłoszenia a formularz idzie w przestrzeń kosmiczną. Czy widzicie na stronie teraz ogłoszenie o Majorce ? a przecież nadal jej szukam ? i szukałem po pracy do 2 w nocy.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32

Post » Sob maja 15, 2010 13:02 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Konkretne pytanie :

Dlaczego 14 maja pojawia się w internecie ogłoszenie na goomtree oraz na innym portalu z godziną 11:30 i numerem ID ? w poprzedni dzień dzwoniliśmy obydwoje i już wiadomo było że jej szukamy.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32

Post » Sob maja 15, 2010 13:30 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

ponieważ nie zostało zaktualizowane, które koty zostały już wyadoptowane, a dziewczyny ogłaszające podniosły ogłoszenia, które wystawiły np. w zeszłym tygodniu, a że osoby te rzadko bywają w schronisku, a wiedza jakie koty są w schronisku jest oparta na info ze strony oficjalnej schroniska i także ode mnie jeśli jestem tam dostatecznie często, żeby widzieć jakie koty zostały przyjęte, a jakie zostały wyadoptowane. Majorki osobiście nie widziałam bo mnie już dawno nie było, była natomiast na stronie schroniska bodajże jeszcze w czwartek,
w kwestii ogłoszenia na gumtree lub innych to moje niedopatrzenie (wina) ponieważ nie dowiadywałam się w schronisku, które koty zostały wyadoptowane na pewno i stąd nie przekazałam tego (łącznie z wiadomością o wyadoptowaniu Majorki) osobom, które wystawiają ogłoszenia

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob maja 15, 2010 13:57 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Nie mam pretensji do Pani. Tak podejrzewałem że to się tak mogło stać. tylko w tej dezinformacji od kierownictwa, - chciałem konkretów. Potrzebny wam jest system ogłoszeń z których można linkować aukcje, ogłoszenia , ale aktualizowany na bieżąco. Z tego co się dowiedziałem nie ma dostępu do internetu gdy kierownictwo nie pracuje.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32


Post » Sob maja 15, 2010 18:49 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

To forum powstało wyłącznie dzięki wolontariuszom i ludziom którzy pomagają nam zamieszczać ogłoszenia.

A to że ogłoszenia nie zostały zdjęte ze strony schroniska to tylko dlatego że w schronisku jest obecnie 630 psów i 170 kotów , kierownictwo i pracownicy mają bardzo dużo innej pracy a aktualizowanie danych i zdjęć nie musi odbywać się codziennie.
Jest przyjmowana i wydawana duża ilość zwierząt a zdjęcia to tylko dodatek aby właściciele którzy oglądają forum i strony schroniska
mogli szybciej znaleźć swoje zwierzę,

To właściciel któremu zaginął kot jest zobowiązany szukać zwierzaka,
a Majorka jeżeli to naprawdę Pana/Pani zagubiona kotka to
proszę zamieścić jej zdjęcia na forum.
To ją porównamy ze zdjęciami zamieszczonymi na forum.

TO jest wątek który ma na celu znalezienie jak najszybciej kotom schroniskowym domów my tu nie oceniamy nikogo chyba tylko tych co się pozbywają zwierząt a mieszanie pracowników schroniska i kierownictwa do tego wątku to chyba jakieś nieporozumienie

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob maja 15, 2010 19:11 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

http://www.photoblog.pl/chandini/64695944/mala.html

na początek z braku czasu. zdjęcie z fotoblogu Siostrzenicy kociary.

tosh

 
Posty: 19
Od: Sob maja 15, 2010 0:32

Post » Sob maja 15, 2010 19:15 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

Na aukcji była ze mną Zębuszka i Leon.
Agusia dzisiaj poszła do domu i trzy kociaki,
w schronie są cztery kotki z małymi.


Majorka to młoda kotka, nie miała jeszcze roku.
Była bardzo przymilna i ufna i nie miała oznak kota po przejściach,
nie była płochliwa wręcz przeciwnie.

Ze zdjęcia widać że wasza kotka jest chyba starsza a czy była wystrylizowana.
Ostatnio edytowano Sob maja 15, 2010 19:24 przez mk999, łącznie edytowano 1 raz

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Sob maja 15, 2010 19:24 Re: Koty z krakowskiego schroniska proszą o domy - reaktywacja

j3nny pisze:potwierdźcie proszę, czy mają domy:


72. NERSI - 27/04/10
73. TOLA - 40/04/10
78. ARTUŚ - 42/04/10



czy ta trójka ma już domy?
Obrazek Obrazek

j3nny

 
Posty: 1659
Od: Sob sie 09, 2008 16:33
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości