Pamiętam jak była maleńka ,jak trudno było ją leczyć ,jak całe noce ją po kropli karmiłam ,ratowałam jak się dało Ewa też ,bałyśmy sie bardzo ,ale się udało i to jest najważniejsze .
Uwielbiała przesiadywać mi na głowie
bardzo się cieszę ,to taka ogromna radość was spotkać
a jak maluszek radzisz sobie ?









