Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 14, 2010 20:10 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Pomponmamo, jutro do południa mogę cię zastąpić w czym zechcesz. Wybierz sobie coś :wink:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 4:45 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dziękuję Babajago, ale już sobie poradziłam z mieszkaniem, to teraz dam radę i z resztą. Na dzisiaj mi został tylko wet póki co. Choć prawdopodobnie dzisiaj będzie trzeba podjąć decyzje o uśpieniu Pana Kota :cry: Ciągle mam jeszcze nadzieję, że się pozbiera, ale...Jest tak słaby, że nie ma siły na nic. Nie chce jeść , conva wciskam mu przemocą, postawiłam na podłodze zrobił siku i padł w te siuśki :cry: Na brzuszku znalazłam mu wczoraj duże(rozległe i lekko wypukłe) galaretowate zgrubienie, które chyba ma niezdrowy niebieskawy kolor. Zgrubienie ma około 2 cm średnicy i jest w połowie kotka, nieco bardziej po lewej stronie. Może mi się wydaje, muszę to pokazać wetowi.
Przednia łapa Dzyndzelka ma się zdecydowanie lepiej, nie jest już tak spuchnięta, dzisiaj idziemy na zmianę opatrunku. Mam wrażenie, że Dzyndzel zaczął utykać jeszcze na zadnią łapę, ale obmacałam mu stawy i nic tam nie wyczuwam, więc może po prostu ten opatrunek na przednie łapce mu tak przeszkadza i kocio tak chodzi śmiesznie. Poza tym kotek wesoły jedzący i rozrabiający. Kizik na szczęście zdrów.
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 6:48 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

On umiera. Bardzo cierpi, widzę, że go strasznie boli, płacze i zrywa się co chwilę, jakby miał skurcz, ale zaraz pada znowu. Cięzko oddycha. Kurde weterynarz jest dopiero od 9 :crying: :crying: Nie umiem mu pomóc!!!! Patrzy na mnie tymi udręczonymi oczkami i płacze, a ja jestem bezsilna i mogę tylko płakać razem z nim.... Boże proszę cię niech on już się nie męczy....
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 8:11 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

pomponmamo przytulam bardzo mocno.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob maja 15, 2010 8:43 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Jestem z wami..... :( :( :cry:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob maja 15, 2010 9:10 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Tak sobie myślę, czy one zawsze muszą ciężko chorować w środku nocy/ w święta/ gdy samochód się popsuł/ wet wyjechał ? :(
Biedny Pan Kot i biedna Pomponmama.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob maja 15, 2010 10:29 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Biedne maleństwo :cry:
Mam nadzieję, że zdążyliście do weta... :(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 15, 2010 10:41 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

ja nie moge czytac takich rzeczy, po prostu wyobrażam sobie tego cierpiącego malucha i serce mi pęka :(
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob maja 15, 2010 11:41 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Poleciałam do weta na 9 - okazało się, że dzisiaj od 10. Wróciłam więc do domu i przed 10 wystartowałyśmy jeszcze raz, a tam ludzi już pełno :? Pani doktor pooglądała Pana Kota i stwierdziłam, że mu się ten kał nie przesunął, za to kotek znowu zgazowany mocno (choć miał wczoraj espumisan) i kolkę ma. To na brzuszku, to po prostu jelito, które jest pełne i wystaje. :? Postanowiłyśmy dać mu ostatnią szansę. Kotek dostał bardzo mocny zastrzyk na uruchomienie jelit, odżywczą kroplówkę, oraz, choć to ryzykowne środek odrobaczający, ponieważ robaki też mogą być przyczyną tej choroby. Pan Kot został w szpitaliku, na elektrycznym kocu i intensywnej terapii, i mam się po niego zgłosić przed 15. Albo się poprawi, albo niestety będzie trzeba mu pomóc odejść. Szłam do tego weta z nastawieniem, że jest do uśpienia, ale skoro jest jeszcze jakaś nadzieja i wet ją widzi, to muszę z niej spróbować skorzystać.
Brzuszek Dzyndzelka też nieco wzdęty, ale kupy są - prawdopodobnie chodzi o robale, więc nie czekając na nic potraktowałyśmy pozostałą dwójkę również pastą na odrobaczanie. Łapa Dzyndelka już lepiej, na tylną nie kuleje, tylko tak śmiesznie chodzi próbując odciążyć przednią chorą łapkę, tylko ja już panikara przyglądam im się z każdej strony i szukam co im jeszcze dolega :oops: Na przedniej łapce zmieniony opatrunek, rana ponownie otwarta, ale już ropa nie cieknie i łapka nie jest spuchnięta. :D Niech mi będzie wybaczone, ale ja już bokami robię i nie myślę jasno, a do tego bardzo się o nich boję więc wpadam w lekką paranoję i szukam im kolejnych dolegliwości, żeby zawczasu zareagować.... :oops: Jedyny Kizik zdrów jak rydz, choć po tym odrobaczaniu teraz jakiś ospały... :?
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 11:46 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Trzymam dalej kciuki w takim razie :ok: To niebieskie coś z twojego opisu brzmiało strasznie :strach:
Jak odrobaczacie maluchy to zadbajcie o solidna dawkę czegoś na odetkanie! Weci czasem o tym zapominają. Jak robaki na raz pozdychają to kociak nie dość, ze się zatka to też solidnie przytruje.
Obrazek

15pietro

 
Posty: 2379
Od: Śro kwi 23, 2008 20:51
Lokalizacja: NYC

Post » Sob maja 15, 2010 12:16 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Dostaną parafinkę. Żeby mi się tylko Pan Kot lepiej poczuł...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 12:33 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Żal mi jak cholera Ciebie i kota :? Bo ileś dni sie męczy, chodzicie do weta i nie potrafią wyprodukować u niego kupy :evil: Moga być robale ale to na początku jako pierwszy lek powinien dostać coś na nie i na odkłaczenie- bo mały i z przedłużonym włosiem :evil: A nie na zasadzie a nuż coś pomoże :evil:
Obrazek

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob maja 15, 2010 12:36 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Żeby.... :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mam już internet :) Mam nadzieję, że już sobie nie pójdzie.... :roll:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob maja 15, 2010 12:58 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Właśnie dzwoniła do mnie pani doktor. Za chwilkę Pan Kot dostanie zastrzyk i zostanie uśpiony. Zrobiły mu USG. Jelita są niedrożne, powiększona wątroba, płyn w jamie brzucha... Nie ma żadnych szans. Zaraz po tym, jak odejdzie zostanie zrobiona sekcja, czyli konkretnie pobrany płyn żeby stwierdzić, czy nie jest to FIP. Jak się jeszcze okaże, że to jest to to ja nie wiem co zrobię... Maluchy miały kontakt z Pomponem i Frędzlem...
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob maja 15, 2010 12:59 Re: Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 45 gości