Moje koty i ja - dalej kichamy :-(Murzynek w DS:)

Marysiu Ty jesteś po prostu Niezwykłą śląską kobitką :1luvu:

Pobadaj się dokładnie bo z tą ręką to nie ma żartów

Marysiu a masz może mikser, blender?
ja Łatkowi miksowałam nawet wołowinę czy kurczaka
i strzykawką podawałam
z początku się gniewał na strzykawkę ale potem się nauczył i sam pycholek podstawiał
aż oczy cieszyło jak frygał

Trzymam kciuki mocno :ok:

Kociama pisze:Marysiu Ty jesteś po prostu Niezwykłą śląską kobitką
Pobadaj się dokładnie bo z tą ręką to nie ma żartów

Marysiu a masz może mikser, blender?
ja Łatkowi miksowałam nawet wołowinę czy kurczaka
i strzykawką podawałam
z początku się gniewał na strzykawkę ale potem się nauczył i sam pycholek podstawiał
aż oczy cieszyło jak frygał

Trzymam kciuki mocno

wiesz co, to dobry pomysł, będziem mlać mięsko i do pysia dawać, dzięki za radę

Na pobudzenie apetytu bardzo dobry jest Mirtastad. Na receptę. I wet dawkowanie musi ustalić. Te 15 mg są niedostępne, trzeba kupić 45 mg i kroić na odrobinki. (piszę to bo jak wet da receptę na mniejszą dawkę i nie będzie, to większej Ci nie sprzedadzą, a w odwrotną stronę bez problemu)

Marysiu, nie wiem jak Ci dziękować... :1luvu:

anita5 pisze:Marysiu, nie wiem jak Ci dziękować...

to może w ramach tegoż "podziękowania" :wink:

wycałuj swoje stadko, caluśkie :lol:

mar9 pisze:
anita5 pisze:Marysiu, nie wiem jak Ci dziękować...

to może w ramach tegoż "podziękowania" wycałuj swoje stadko, caluśkie

To muszę zacząć już. :wink:

anita5 pisze:
mar9 pisze:
anita5 pisze:Marysiu, nie wiem jak Ci dziękować...

to może w ramach tegoż "podziękowania" wycałuj swoje stadko, caluśkie

To muszę zacząć już.

nie no, masz na to cały weekend, luzik :wink:

, wiesz, tak w ramach relaksu między sprawdzaniem kolejnych wypocin maturalnych :mrgreen:

za twoje zdrowie Marysiu mocno trzymamy :ok:

i za Uszatego :ok:

mar9 pisze:nie no, masz na to cały weekend, luzik , wiesz, tak w ramach relaksu między sprawdzaniem kolejnych wypocin maturalnych

Dobra, jakoś to partiami wykonam.

zdublowało mi się...

Dzień dobry

za zdrowie cały czas trzymamy

Marysiu jak będziesz miała chwilkę napisz do forumowej Ryśki z pytaniem o krople Bacha dla Uszatego na apetyt. Może podziała...

Gibutkowa pisze:Marysiu jak będziesz miała chwilkę napisz do forumowej Ryśki z pytaniem o krople Bacha dla Uszatego na apetyt. Może podziała...

to krople Bacha mogą być tez na apetyt? nie wiedziałam

kiedyś podawałam krople Bacha Frani/Kluseczce ale to było na stres, kicia była i przerażona i agresywna a teraz to miziak nad miziaki.

W kroplach na lepsze samopoczucie są tez krople na apetyt, bo kotki ze stresu tez nie jedzą a jak nie jedzą to i samopoczucie gorsze i się kółko zamyka. Myślę że Ryśka coś zaradzi :ok:

Dzień dobry

Moje koty i ja - dalej kichamy :-(Murzynek w DS:)

Kto przegląda forum