Choco Mruczuś [*] Mikuś i my 2

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 12, 2010 9:26 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Cameo pisze:Ewuś, jak miło Cię znowu widzieć :1luvu: pisz, pisz :!:

Kami :1luvu:
Dalej mam szaleństwo w pracy – walczę o trzy dni urlopu za trzy tygodnie. Wracam z pracy późno i z niczym nie mogę zdążyć... Troszkę częściej bywam na forum takim żywieniowym... i kopiuję posta żeby się czasem ujawnić ze chociaż do Was na momencik zaglądam ... Korespondujemy sobie i tam znalazłam dużo pań w moim wieku....Podajemy sobie jadłospisy swoja aktualną wagę rodzaj i ilość aktywności fizycznej i takie tam jak widzisz nizej:

„Niestety dziś dostałam pstryczka w nos. Bardzo mi się podobało że przez dłuższy czas miałam codziennie spadek wagi po 10 po 20 dkg. Na wsi zostaliśmy poczęstowani wiejskim mleczkiem i serkiem a śmietanę z góry postanowiłam że nie tknę tylko zawiozę synowi. Jedliśmy warzywa pełnoziarnisty chleb soczewicę czyli to co zwykle plus dużo spacerów z kijkami więc pochwaliłam się spadkiem wagi.
Wróciłam do Warszawy i znów siedzę w biurze. Zjadłam kanapkę ze zwykłego chleba – syn nie lubi naszego, pół torebki ryżu z paróweczką a potem placki ziemniaczane. Stosunkowo późno wróciłam do domu. Dziś natychmiast jest efekt – ważyłam rano 64,2 kg... czyli utyłam z utrzymującego się 63,3...
Trudno wracam do jogurtu 0% z musli...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 9:31 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro maja 12, 2010 10:03 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

kussad pisze:Rano w sobotę poszliśmy na spacer. Zabrałam ze sobą kijki.
Nie znalazłam nigdzie filmu instruktażowego pamiętałam tylko rozmowy że ma być prawa ręka i lewa noga, ręce mają pracować od barku.

Patrzyłam na kijki na swoje nogi i kijki mi bardzo przeszkadzały wręcz potykałam się o nie… i jak w takich warunkach mam trzymać psa na smyczy – rzeczywiście to nierealne.

Doskonale Ciebie Ewo rozumiem. Chodzę po górach i długo nie potrzebowałam kijków, ale czasami kumpela, z kt. wyjeżdżam w góry dawała mi jeden "ku pomocy" i był często przeszkodą, a nie pomocą. Np. schodząc kiedyś z Zawratu od str. pn (dla nieznających góry - bardziej strome zejście), wsadziłam sobie przypadkiem kijek między nogi i gdyby mój plecak 20-to kg nie zaklinował się w skałach, pokoziołkowałabym na dół, na skróty ;) A tak skończyło się tylko na dwóch wielkich guzach na czole i strachu.
Ale kijki są naprawdę dobre, odciążają stawy kolanowe, krzyż, pozwalają na rytmiczny chód i lepszy oddech (na płaskim terenie na pewno ;) ). Nauczysz się i docenisz :)
kussad pisze:Na szczęście byliśmy w terenie, w którym agresywna i bojąca się wszystkiego i wszystkich suka mogła biegać luzem i dopóki nawet na horyzoncie nie było widać żadnego człowieka bez kagańca.

:ryk: :ryk: :ryk: Ewo wybacz, wiem że to tak nieopatrznie wyszło, ale od razu zobaczyłam człowieka w kagańcu i sunię już niebojącą się ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro maja 12, 2010 10:50 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

szybenka pisze:
kussad pisze:Na szczęście byliśmy w terenie, w którym agresywna i bojąca się wszystkiego i wszystkich suka mogła biegać luzem i dopóki nawet na horyzoncie nie było widać żadnego człowieka bez kagańca.

:ryk: :ryk: :ryk: Ewo wybacz, wiem że to tak nieopatrznie wyszło, ale od razu zobaczyłam człowieka w kagańcu i sunię już niebojącą się ;)


:ryk: :ryk: :ryk: Sama sobie jestem winna że użyłam tak genialnej składni gdy wpadam na sekundkę... już to zmieniam :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 12, 2010 10:55 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

O jej, ja nie dlatego... :oops:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro maja 12, 2010 11:17 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Dopiję herbatkę i już znikam :) Wcale tego tak nie potraktowałam tylko sama zaczęłam się śmiać :D Wiesz jest tyle poważnych spraw że czasem przyda się chwila uśmiechu nawet z takiego powodu :1luvu:

Dawno temu podczas chodzenia po górach też używałam kijki :)
Nikunię odwiedzę wieczorem gdy zaglądnę na dłuższą chwilę i trochę się ogarnę... jeśli syn mnie czymś nie zaabsorbuje :wink:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 13, 2010 10:03 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 13, 2010 11:37 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Sylwia bardzo dziękuję za śliczne kwiatuszki - to chyba Clematis czyli powojnik :wink:
Właśnie się zastanawiałam co od jutra zacznie pokazywać Twój paseczek jeśli Juniorowi nie będzie się spieszyło :wink:

Kryyyzys... głodówki to nie dla mnie....
Ze swojego regularnego spadku wagi jestem dość zadowolona tylko pojawiły mi się niepożądane efekty uboczne....czyli coś muszę zmienić...

Zdecydowanie coś muszę zmienić – dziś czuję się dziwnie całkiem jakby robiło mi się słabo... Owszem rano było spadek wagi ale muszę na siebie uważać więc niestety zjeść więcej i bardziej różnorodnie...
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 6:12 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Kussad, bardzo rozsądne podejście.
Ja tak robię - jem częściej, ale mniej.
I więcej ruchu.
:ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 14, 2010 8:01 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Sylwia wieczorem pojechała do szpitala dokładnie w wyznaczonym terminie. Czekamy na jakąkolwiek kolejną wiadomość :ok:

Ze mną już lepiej i jestem całkiem zadowolona. Właśnie tak muszę postępować jak radzicie - powoli i systematycznie.... ktoś kiedyś mówił że Koziorożce są konsekwentne : :wink:

Wrócę do domu i tam już będzie i Mąż i Księżniczka... ciekawe ile przywiezie kleszczy :twisted:
Miziulek będzie musiał przestać do mnie przychodzić w nocy bo sunia jest zbyt zazdrosna o swojego pana i tego terenu nie odstąpi a w nocy nas czasem odwiedza. Bardzo mi tego brakuje od odejścia Mruczusia - wtedy on był pierwszy i suka już od szczeniaka musiała się podporządkować... :twisted:

Znikam do swojego szaleństwa i walki ze służbowymi obowiązkami :)
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie Ewa
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 10:27 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Koleżanki właśnie tak napisały na wątku Sylwii:
"Gorąca wiadomość od męża Sylwii:
Piłkarz 3900 g, 70 cm, jest już!
[code] :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ale duży :) aż w domu wieczorem sprawdzę dokładnie jaki był Krzyś!
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 14, 2010 10:41 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

:ok: :piwa:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 14, 2010 22:13 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Przekopiuję sobie kolejną informację o Sylwii i Ich synku:

Male sprostowanie :lol: :lol: :lol:
Synuś wazy 3.900 i ma 57 cm długosci :wink:
Dostal 10 punktów :1luvu: :1luvu: :1luvu:
mamusia i synuś czują sie świetnie, choć mamcia wymęczona :( ,ale szcześliwa :1luvu: :1luvu: :1luvu:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 17, 2010 8:54 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Za około 1,5 godziny będzie przedstawianie prezentacji czyli ciąg dalszy matury z języka polskiego....


Moje dylematy
Wczoraj rano odkryłam, że waga sobie skacze...
Teraz mam dylemat - jak postępować podczas stabilizacji gdy już skończę chudnąć
i w jakim to się stanie momencie...
Najbardziej boję się efektu jo-jo!

Synek Sylwii to Piotruś! Na wątku Mysi w nocy widziałam Jego zdjęcie :1luvu:

U nas też kolejny dzień leje i na spacery zaczęłam wychodzić w gumiakach bo jak inaczej chodzić po nieskoszonej trawie wyższej od Choculi :evil:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 17, 2010 9:26 Re: Mruczuś [*] Choco i Mikuś 2

Kussad, chyba ruch będzie najlepszym gwarantem.
No i utrzymanie dobrych nawyków żywieniowych.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sigrid i 10 gości