Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

Dziewczyny kociczka39 pojechała rodzić

Madzia uradowana że następny Kociarz na świat przychodzi

Kociama pisze:Dziewczyny kociczka39 pojechała rodzić
Madzia uradowana że następny Kociarz na świat przychodzi

Kociama pisze:Dziewczyny kociczka39 pojechała rodzić
Madzia uradowana że następny Kociarz na świat przychodzi

no super wiadomosc :ok:

czyli trzymamy kciuki za szybki porod :ok:

Mścisław [']21.10.2010 Konstancja ['] 14.08.2017

Im więcej kociarzy, tym lepiej :ok:

A teraz relacja z dnia Kochani :1luvu:

Dzień okropny ,ciemno i buro i kapuśniaczek padał
Koty dużo spały
Ebinek też późno wstał dzisiaj
w sumie to dużo spał ale wieczorem jak przestało na chwilkę mrzyć
poszliśmy do ogródka usiąść na ławeczce
Bardzo wielką sprawiłam mu tym radość
był taki zadowolony i mruczał
skubnął potem troszkę trawy i oglądał świat z zaciekawieniem
nie byliśmy długo bo chłodno a nie chcę żeby sie przeziębił
Brakuje nam słoneczka do szczęścia no i goiło by się lepiej gdyby nie ta paskudna wilgoć
potem zwiedzaliśmy cały dom
Ebinek lubi takie tylko nasze chwile,wtedy jest zupełnie innym Kotkiem
cały czas chodzi za mną jak Psiaczek,przytula się do nogi
a gdy przykucnę obok Niego to się łasi mocno i patrzy tak czule w moje oczy
Ciągle mu mówię że Bardzo Go Kocham
że jest najgrzeczniejszym Kotkiem w domu
potem było bieganie za ukochaną gałązką
Dzisiaj mniej jadł bo kupy nie było
ale wieczorem po 21 zrobił a ja poczułam ulgę
mam nadzieję że rano upomni się o jedzonko
Pewnie że śliczny byłby widok Ebinia ciągle przy misce z jedzeniem :oops:

Madzia Dziękuje Wam za moc serdecznych życzeń
uśmiechneła się jej buzia
Ogólnie dzisiaj bardzo źle się czuje
boję się że znowu odporność leci tak jak jej waga

Nie chce jeść
prosiła żeby żadnego tortu nie robić bo nie ruszy
Za dużo wzieła ostatnio na siebie
jutro idzie znowu do pracy
umowy nie ma
tłumaczą to tym że przejmują Hotel i dopiero jak staną się właścicielami to umowę podpiszą
Madzia jest pełna nadzei że tak sie stanie
Teraz Młoda bardzo działa
organizuje z kolegami akcję harytatywną dla Dzieci porzuconych przez Rodziców
z rodzin patologicznych
Szuka sponsorów
już wiele udało się zrobić
jest taka dzielna i wytrwała
Jeden z Hoteli w Ustroniu zgodził się żeby impreza odbyła się na jego terenie

Następnym marzeniem Madzi jest zorganizowanie takiej imprezy na rzecz poszkodowanych Zwierząt w wypadkach samochodowych

jesli będę mogła jakoś pomóc tym młodym Ludziom to pomogę
cieszę się że są tacy i niech tacy zostaną na zawsze
Ja też często mogę na nich liczyć
szczególnie jeśli chodzi o transport

Kubuś dzisiaj wariował
mam taką małą zabawkę miotełkę ,jeszcze z czasów gdy Madzia była mała
ale się Kubiniowi spodobała i bawił się jak szalony

Ebinek wywala brzusio

i ja miałam Go nie wybudzać?

mama papu kupiła

wieeeelkie zdziwione oko
tak tata do mnie mówi

ja chcę do tego ptaka
co na dzaszku siedzi

w takiej lektyce mama mnie nosi

Chcę żyć to jeszcze nie był czas żeby zasnąć

Kuba łobuziak Kochany :1luvu:

Wypiękniałem :1luvu:

tak ta Duża mi mówi

Kubuś Dziękuje Wszystkim Cioteczkom za pomoc
za wielkie serducho i wsparcie w leczeniu :kotek:

Jakie piękne foty nam zapodalas :1luvu:

Spóźnione życzenia urodzinowe dla Madzi(choć u mnie ciągle czwartek :mrgreen:

). Wyrosła Ci piękna i mądra Córka Kociamicho

Blond Tornado pisze:Spóźnione życzenia urodzinowe dla Madzi(choć u mnie ciągle czwartek ). Wyrosła Ci piękna i mądra Córka Kociamicho

Oleńko Madzia Dziekuję serdecznie

a ja Tobie Dziekuję za wpłatę Funduszu Maciejkowego :1luvu:

130zł

Śliczne te Twoje kotuchy... :1luvu:

katarzyna1207 pisze:Śliczne te Twoje kotuchy...

Twoje Kasiu też Śliczne :1luvu:

a jak czuje się Parysek?

Iwonko doszła paczka?-wysłałam priorytetem,ale ta poczta nasza .... :evil:

kropkaXL pisze:Iwonko doszła paczka?-wysłałam priorytetem,ale ta poczta nasza ....

Nie Kochana jeszcze nic nie doszło
Wiesz u nas poczta okropnie leniwa jest :roll:

może dzisiaj listonosz w końcu zawita
a ile będzie pyskowania łomatko

Kurczę-a do mnie przesyłki przychodza na drugi dzień od wysłania

-i docieraja do rak własnych,bez awizowania-pan,który rozwozi,zna mnie i zawsze przywozi mi do pracy,choc to drugi koniec miasta,zebym nie musiała dygac na poczte!-ale tak jest tylko jak sie ma znajomości,kiedyś tez czekałam i czekałam.....
Mam nadzieję,że wreszcie dotrze do Ciebie!-pozdrawiam serdecznie :1luvu:

(a ja cała w nerwach ,bo dzisiaj jadę z tą kolorową Klarą z mojego podpisu na zdejmowanie kamienia i badania-obawiam się,że mamy powtórkę z rozrywki-Klara ma jakies zgrubienie przy sutku :cry:

)

Jakie pięknie foty! :1luvu:

Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

Kto przegląda forum