Ja znowu bez kompa, więc z doskoku w pracy zaglądam. Bezula, zołzo słodka, trzymaj się i stawaj na łapy. Ktosik slodziutki i coś rzeczywiście z oczu mu patrzy, że facet.
Legnica serweta jest śliczna bardzo dziękuję, mam nadzieję że należność doszła niestety nie kupiłam żadnego jedzenia nerkowego, w lecznicy mieli jedynie Hillsa ceny wyższe niż nasze, a w sklepach jeszcze wyższe
Mam nadzieję, że Wasza podróż dzisiejsza bez przeszkód mija. A Forest ( ) rozkminiający deszcz na parapecie na pewno rozważał filozoficzną zagadkę dwóch jednakowych kropel wody... Śpieszę również poinformować, że serwetki dotarły - dzieła sztuki, jak zwykle (a słonecznik taki energetyczny!)
Matko jedyna, no brak słów, dla mnie to jest po prostu jakieś niewiarygodne. Człowiek pracuje w prywatnej firmie, mam do czynienia z obsługą klienta, mamy swoje standardy, tajnych klientów... Dla mnie takie coś jest nie do pomyślenia ,przede wszystkim przez wzgląd na szacunek do ludzi. Jak można być tak nieodpowiedzialnym... Biedny Twój syneczek, tyle czasu przez durnego babsztyla Aż mnie normalnie potrzepało ze złości jak to przeczytałam.
Podziwiam Twoją cierpliwość Wiesiu Ja to już po tym trzecim peronie ,a nie drugim to bym wyszła z siebie Tam nie było jakiegoś szefostwa żeby to od razu załatwić -tą skargę oczywiście ? Szkoda dziecka