Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 19:14 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Gibutkowa, bo nawet nie wiedziałam, że mam tam cioteczkę :) Bo z nią mam bardzo mały kontakt. Kotek ma się dobrze, ma zadaszenie, ma mięciutką pufę, pudełko z ręcznikami i kocykami, jedzenie i picie. Jak się okazało nie tylko ja go dokarmiam :)

Miałam 2 koty, ale teraz już mi się na 2 nie zgadzają niestety. Była już dziś spora awantura na ten temat :(

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw maja 13, 2010 19:52 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Najgorsze co może być,to dać zwierzęciu nadzieje i potem go po prostu wywalić.

Ja nie moge brac kotów do domu,bo mam psy,ale zawsze chociaż wsadze do piwnicy i szukam DT.

jeśli go przejedzie,czy pies zagryzie,to będziesz go miała na sumieniu.

Wystarczyłoby go zawieźć do schronu,czy dać do piwnicy aż dt sie nie znajdzie

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Czw maja 13, 2010 19:57 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Do piwnicy nie dam rady, bo sąsiedzi, a myślałam o tym. A co do schronu, to same powiedziałyście, że to wyrok śmierci. Początkiem tygodnia się nim zajmą

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw maja 13, 2010 20:34 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

koteczek555 pisze:Do piwnicy nie dam rady, bo sąsiedzi, a myślałam o tym. A co do schronu, to same powiedziałyście, że to wyrok śmierci. Początkiem tygodnia się nim zajmą

jest zagłodzony i przeziębiony.Moze lac sie z niego i z nosa i z dopinki. Jak chcesz mu pomóc jesli takiego kota trzeba regularnie karmić małymi porcjami,podawać leki, doglądać...na polu to niemożliwe.Tam ma być bezpieczny?
Mówisz,ze sasiedzi nie godza sie na koty w piwnicy.Ale w jakims poscie pisałaś,że zrobisz mu budkę przed blokiem.To nie będzie przeszkadzał pod blokiem?
A jak będzie deszcz, zimnica, psy i źli ludzie to co?Mały osłabiony i szybko wykończy sie. Ciocia kazała go zostawić twierdąc,ze krzywda mu sie nie dzieje? Nie wiem w jakim jest stanie, ale kiepskim jak sadzę, skoro woda sie leje z niego.I moze sie lać cała noc.Będzie mokry i wyziębiony.
na balkonie przecież nie zarazi nikogo i nie będzie przeszkadzał.a zajrzysz do niego i przypilnujesz.
Wiem starsi nei godza sie,ale jutro kota moze już nie być. :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 13, 2010 20:41 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

ALe on nie jest zagłodzony, daliśmy mu wszystko, już nawet szyneczką pogardził, którą przyniosła sąsiadka. Nie jest chory poza świerzbem w uszach. Budkę ukryłam tak, że nie widać jej. No i ma tam zadaszenie i ciepłe kocyki.

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw maja 13, 2010 20:53 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT


dziewczyny dzięki.Sama powinnam wpaść na google alem nie pomyślała :oops: ?

Jak kotek?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw maja 13, 2010 21:01 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Kotek śpi sobie tam ja tej pufce :) Kleszcze wszystkie zostały usunięte, w sumie miał tylko 4, a myślałam, że będzie ich więcej, pcheł nie ma na szczęście. Ale ma kilka strupków, prawdopodobnie wydrapywał kleszcze.

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Czw maja 13, 2010 22:17 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

ASK@ ma racje... Ja tez o tym pomyslalam, ze psy, zli ludzie, auta... :roll: Skoro ciocia ma go za tydzien przygarnac.... moze sie mama zgodzi, zeby tylko na ten czas maly zostal na balkonie? Tylko do czasu, kiedy go ciocia wezmie. Choc jej podejscie mi sie bardzo nie podoba... :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt maja 14, 2010 7:33 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

mnie tez dziwi postępowani cioci tym bardziej ,ze jest w Animals?
Jak kot?

Ja mając zabiedzonego Kostka ,sądząc z opisu wczesniejszego, wysnułam wnioski,że z kotem nie jest dobrze. I dlatego dom nie chce mieć z nim blizszego kontaktu.Więc jesli nie jest tak źle a na początku tygodnia ma być (podobno)przejęty przez animals to chyba nie powinno być większego problemu z zapewnieniem bezpiecznego przeczekania przez kilka dni.

Jak dziś kot?U ans zimno i pada :cry:
Widze tu trochę rozbieżności.Ale to juz inna kwestia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 14, 2010 10:30 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Kotek dobrze, przed chwilą był po śniadanko.

Mieliśmy tu kiedyś kota bardzo długo dokarmianego w ten sam sposób. Sąsiadka od początku go chciała, ale nie dał się złapać, strasznie bał się ludzi, minęło bardzo wiele miesięcy nim zaufał. Nawet zimę musiał spędzać na polu, bo po prostu nie dał się złapać. Ale w końcu zaufał i wyleguje się w łóżku. Z tym też będzie dobrze, tym bardziej jak widać, że zadomowił się tu i wie, że dostanie tu jeść. Dziś się dowiedziałam, że on od poniedziałku się już kręci, tyle, że u nas na osiedlu od wczoraj.

ASK@ to nie przez chorobę nie mogę mieć go u siebie, po prostu się nie zgodzili. Straszna awantura była z tego powodu i musiałam ustąpić :(

koteczek555

 
Posty: 820
Od: Śro mar 17, 2010 22:09

Post » Pt maja 14, 2010 11:14 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

czasem niektórych spraw nie pzreskoczy sie, ale jesli to łaskawy kot to pewnie podrzucony i trzba go zabrać. Miziak nie ma szans u ludzi, bo mogą go skrzywdzić.Nie ma oporów z podchodzeniem a nie kazdy jest dobry.Szuje także sie zdarzaja i bezmyślne dzieci też.Karmienie go jest ok ale pozostawienie an wolności to razej nie.Moze dac ogłoszenia ,ze przybłąkał sie kot.Samemu poszukac takich, zgłosić w lecznicach, sklepach zoo, schronach i azylach...Moze ktos go szuka.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 14, 2010 11:26 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

A może te parę dni mógłby pobyć u weta?
ASK@ wiem że takie "czekanie na swoją kolejkę" nie jest dobre ale u nas jak jest brak kompletny DT to koty tak czekają, bo do schronu nie oddamy z przyczyn wiadomych (wiem że w niektórych miastach schrony są może biedne ale dobrzy w nich ludzie są i lepiej kota dać do schronu ale nie zawsze tak jest).
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 11:48 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

wiem,ze jest źle z DT.Sama mam ciągle jakieś na stanie.
Trzymam kciuki i zwyczajnie martwię sie o kota :cry: .Miziak na podwórku moze równac sie nieszczęście.Po za ty idzie brzydka pogoda.
Ale od kiedy "zaginął" mi kot ,który czekał na swoją kolej i wrócił po kilku tygodniach ledwo żywy(wielbiciel kotów wywiózł go wiele kilometrów od Otwocka) to teraz biore i dopiero myslę:lol: Fakt miałam wiele szczęścia do DS.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt maja 14, 2010 12:12 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Koteczek urabiaj ciotkę żeby go jak najszybciej zabrali :ok: Ja zawsze twierdze że upierdlistwo w takich przypadkach jest wskazane. Zadzwoń, porycz się do słuchawki, że on taki biedy... ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 14, 2010 12:17 Re: Ustroń znaleziony kot - pilne DT

Gibutkowa pisze:Koteczek urabiaj ciotkę żeby go jak najszybciej zabrali :ok: Ja zawsze twierdze że upierdlistwo w takich przypadkach jest wskazane. Zadzwoń, porycz się do słuchawki, że on taki biedy... ;)

Gibutkowa ma rację: bierz na litosć, płacz, prośby...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 634 gości