Uwaga na dt w Rudzie Śląskiej u IKI6 !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 13, 2010 13:23 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

aga9955 pisze:Monia ja nikogo nie obrazam.
Ja zwyczajnie staram sie polaczyc posty i wypowiedzi. Pewnie ,ze sprawa prosta nie jest. Ale to nie zmienia faktu ,ze w mojej glowie nie miesci sie fakt oddania kota (rezydenta) do schroniska. Tym bardziej kiedy ma sie osobiscie duza efektywnosc w szukaniu domow stalych dla tymczasow.

Nie wyobrazam sobie zebym oddala swojego kota do schroniska. Nie ma takiej przyczyny dla ktorej moglabym to zrobic.

też zastanawiałam się, co mogłoby mnie skłonić.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 13:23 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

aga9955 pisze:Nie wyobrazam sobie zebym oddala swojego kota do schroniska. Nie ma takiej przyczyny dla ktorej moglabym to zrobic.


moze wystarczylo uznac ze to nie byl jej kot?
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 13, 2010 13:24 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Dziewczyny, na razie to mój ostatni post, bo jestem w pracy :(
Wieczorem przejrzę maile i postaram się jeszcze coś dopisać, odpowiedzieć na Wasze pytania.

Na razie odszukałam maila jakiego IKA6 wysłała do Fundacji Fioletowy Pies, która pomaga psom z opolskiego schronu, z kotami nie mają nic wspólnego. Nie wiem kiedy ten mail przyszedł do FFP, mnie przesłano go na GG w dn. 22.09.09, czyli po sprawie.

Cytuję całość, bez zmian:

Witam, Mam problem i potrzebuje go rozwiązać. Adoptowałam Wasza kotke Omege. Przyjechała do mnie 3 05.09 . Od tamtego czasu kotka przebywa w oddzielnym pokoju bez kontaktu w moimi 5-ma rezydentami. Żeby było bardziej ciekawie moi dwa rezydenci Kotka Kulka i Jedny kocur Głupek upatrzyli sobie Omege – Misie jako obiekt polowań. Nie mogę wziaść jej do ogólnego pokoju, bo natychmiast jest atakowana przez te dwa koty. Kiedys doszło do łapoczynów i na szczęście byłam w domu. Misia była przeciwko dwójce rozwścieczonych kotów. Moglo dojść do masakry. Za dwa miesiące przeprowadzam się do mniejszego mieszkania ( teraz mam 3 pokoje z kuchnia) 1 pokój z kuchnia i niestety nie będę mogła chronić Misi. Po 5 –ciu m-cach pobytu u mnie Misia ma bardzo ładna szate bez łupieżu. Ale potrzebuje domu gdzie będzie sama jedna. Na widok obcego kota zaczyna atakowac właściciela. Nie rezygnuje z kota z mojego widzimisie ale dla jego dobra. Misia musi mieć dom dla siebie i właściciela dla siebie. Nie lubi być za dużo głaskana ( bije łapą i gryzie). Może być przytulana na jej własnych warunkach. I jeszcze jedna sprawa. Weterynarze Waszego schroniskla spaprali sterylke Misi. Została zostawiona część jajnika i teraz kotka ma rujke co miesiąc przez 5-10 dni. Potrzebna jest blokada jej rujki do końca zycia Misi. W czasie rujki bez względu na to czy kuweta w jej pokoju jest czysta czy nie ( podczas mojej nieobecności) Misia zasikała mi już kołdrę puchowa która musiałam wyrzucić i materac w łóżku mojej córki. Wymiana materaca i kołdry to ok. 500 zł. Boo 77 ( Patrycja Kwiatkowska ) przed chwila napisała mi że muszę oddać zapłacic 50,- za oddanie Misi do Waszego schroniska. Kto zapłaci mi za moje straty? Mogę też oddać Misię do schroniska w Rudzie Sląskiej. Tam woliera dla kotów jest otwarta cała dobe. Kot oddany wychodzi i albo przyjdzie albo nie. Proszę o w miare szybką odpowiedź. Pozdrwiam Krystyna Kaczmarczyk z Rudy Slaskiej.


Z treści można wnioskować, że maila napisała po tym, jak odpowiedziałam jej o 50zł opłaty za przyjęcie kota domowego do schronu. W domu poszukam tego maila i dat. Teraz już nie mogę, przepraszam :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw maja 13, 2010 13:25 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Marcelibu pisze:Poczekaj, ja nie chcę wyciągać wniosków z chaotycznych postów IKA6, bo potem będzie afera, że ją obrażamy i jeszcze wiele innych rzeczy :evil: .


np porzucenie forum :wink:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 13, 2010 13:27 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

wzruszyła mnie wzmianka o stratach
i kto mógłby je wyrównać.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 13:28 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Maryla pisze:
aga9955 pisze:Nie wyobrazam sobie zebym oddala swojego kota do schroniska. Nie ma takiej przyczyny dla ktorej moglabym to zrobic.


moze wystarczylo uznac ze to nie byl jej kot?

Nie

Nie mozna. Bo po pierwsze to byl jej kot. Czyli jak sie na forum okresla" rezydent", a po drugie to jej "tymczasy" , czyli nie jej koty z duzym powodzeniem znajdywaly za jej sprawa domy.

Ja osobiscie nie zawiozlabym do schroniska zadnego kota. Ani swojego, ani takiego co wszedl mi pod nogi. Tyle.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 13:31 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

E-mail wstawiony przez Boo77 nie zostawia, według mnie, już żadnych wątpliwości. Sprawa jest jasna - pozbyć się koty za wszelką cenę, pod groźbą wywiezienia kota do innego schronu.
Boo - dzięki za info.

Ja nie wiem, ale dla mnie sytuacja zaczyna się przejaśniać. I to z DOWODAMI, a nie domysłami. A to bardzo ważne.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 13, 2010 13:35 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

życie jest nieprzewidywalne
można wyobrazić sobie, że zdarzy się sytuacja, iż trzeba powierzyć innemu domowi własnego rezydenta.
Tak właśnie trafił do mnie Koral.

Wtedy szuka się domu.
Rzadko na forum zdarza mi się sytuacja, kiedy nie wiem, co powiedzieć.
W życiu też raczej jestem wyszczekana i pyskata.
Teraz nie wiem, co mogłabym jeszcze napisać. Nie znajduję słów na komentarz.

Zostawiam ten wątek.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw maja 13, 2010 13:56 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Liwia_ pisze:Obelgi mnie wnerwiają, skierowane do mnie. Od "odrzuconych" domów wychodzących, wywrzaskujących mi znęcanie się nad zwierzętami, głupotę i okrucieństwo. I anonimowe sms od kilku dni :evil:


Czy ten Twój post na "wnerwionym" dotyczy sprawy opisywanej w tym wątku? Tzn., czy SMSy mają z nim związek?
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Czw maja 13, 2010 14:13 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Sama kiedyś wzięłam psa ze schronu był nim miły jamnik,który w domu po kilku dniach sikał po łóżkach będąc na podwórku załatwiając potrzeby fizjologiczne...Byłam z Nim u veta dr.Młynarski dostał hormon ale nic nie pomagało;/Dałam psu miesiąc nic nie zmieniło się...Kontaktowałam się z psim psychologiem,treserem nie było efektu...Byłam zmuszona oddać psa do schronu...Ale miałam szczęście że w ciągu dwóch dni znalazłam szczęśliwy domek dla Niego...Kontakt miałam z księdzem,który Go adoptował przez rok:)Ksiądz miał jamniczke po sterylce zawiązała się przyjazń jamniczek nie sikał w domu ani raz,widocznie potrzebował drugiej połowy;)Ja miałam szczęście,ale może IKA6 nie miała tego szczęścia i była zmuszona oddać kotkę,która może nie sikałaby w wolerze w schronie...?Byłabym daleko od linczowania ludzi,którzy czasem nie mają wyjścia i musza oddać zwierzaki do schronu,to nie obóz koncentracyjny!Sama nie dawno wzywałam Zabrzański schron żeby przyjechali po młode psy,które nam na osiedlu domków ciągle podrzucają;/Na szczęście w szybkim tempie znalazły domki...
Gosiara
 

Post » Czw maja 13, 2010 14:34 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Gosiara pisze:Sama kiedyś wzięłam psa ze schronu był nim miły jamnik,który w domu po kilku dniach sikał po łóżkach będąc na podwórku załatwiając potrzeby fizjologiczne...Byłam z Nim u veta dr.Młynarski dostał hormon ale nic nie pomagało;/Dałam psu miesiąc nic nie zmieniło się...Kontaktowałam się z psim psychologiem,treserem nie było efektu...Byłam zmuszona oddać psa do schronu...Ale miałam szczęście że w ciągu dwóch dni znalazłam szczęśliwy domek dla Niego...Kontakt miałam z księdzem,który Go adoptował przez rok:)Ksiądz miał jamniczke po sterylce zawiązała się przyjazń jamniczek nie sikał w domu ani raz,widocznie potrzebował drugiej połowy;)Ja miałam szczęście,ale może IKA6 nie miała tego szczęścia i była zmuszona oddać kotkę,która może nie sikałaby w wolerze w schronie...?Byłabym daleko od linczowania ludzi,którzy czasem nie mają wyjścia i musza oddać zwierzaki do schronu,to nie obóz koncentracyjny!Sama nie dawno wzywałam Zabrzański schron żeby przyjechali po młode psy,które nam na osiedlu domków ciągle podrzucają;/Na szczęście w szybkim tempie znalazły domki...

a mi się wierzyć nie chce ze osoba, która ma takie sukcesy adopcyjne musi nie jest w stanie znaleźć kotu domu
120 kotów wyadoptowanych rocznie to daje 10 kotów na miesiąc, jeśłi od tego odejmiemy okres wakacyjny to tych adopcji w ciągu miesiąca jest więcej i jednocześnie brak jest domu dla jednego kota? coś tu mocno zgrzyta,
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 20:23 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Marcelibu pisze:
Liwia_ pisze:Obelgi mnie wnerwiają, skierowane do mnie. Od "odrzuconych" domów wychodzących, wywrzaskujących mi znęcanie się nad zwierzętami, głupotę i okrucieństwo. I anonimowe sms od kilku dni :evil:


Czy ten Twój post na "wnerwionym" dotyczy sprawy opisywanej w tym wątku? Tzn., czy SMSy mają z nim związek?

Sądząc po treści - prawdopodobnie tak.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Czw maja 13, 2010 20:37 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Formica pisze:
inspektor pisze:
Formica pisze:Ja znam Ikę osobiście, współpracowałyśmy i byłam u niej w domu, przed przeprowadzką. Swego czasu miała jeden nasz miot fundacyjny na tymczasie, przed wydaniem tego miotu do Iki wypytałam o resztę tymczasów i warunki "chorobowe" panujące u niej. Uzyskałam wtedy odpowiedź dokładną, więc dokładnie wiedziałam gdzie koty trafią. Zawoziłam je tam osobiście, Ika dobrze się nimi zajęła, co do DS kotki były wydawane na nasze umowy i na naszych warunkach więc nie mam żadnych zastrzeżeń.

Ja się na niej nie zawiodłam, ale ciężko mi się wypowiadać w kwestii warunków jakie teraz kotom zapewnia i wymienionych wątków, bo ic najnormalniej w świecie nie znam.


Formiko, niedawno twój TŻ był u Iki i odebrał jej kociaki, w związku z tym znane sa Wam jej obecne warunki. Prosze powiedz, czy znając jej obecne warunki lokalowe, stan zakocenia itp. na dzień dzisiejszy Wasza fundacja zdecydowałaby sie powierzyc jej kota na Dt?



Mój TŻ odbierał kotki w locie,na progu, wątpie, by miał czas się rozglądać, więc nie jestem w stanie ocenić warunków.
Jednak nawet nie prosiłabym Iki o zabranie od nas jakiegokolwiek kota, bo ma roboty ponad uszy z tymi, którymi się teraz zajmuje. Poza tym ma młode kocięta nieszczepione, sama pomagałam w ich transporcie, i bałabym się jej dorzucić jakiegoś wirusowego "gratisa".
Nie wiem ile kotów teraz jest u Iki, myślę jednak że warunki lokalowe, czyli dach nad głową, pełna miska i to nie byle czego, ciepły kąt i opiekun, który jest z nimi przez większość czasu jest lepszym zestawem niż oferuje ulica czy schronisko.

Dziekuje za odpowiedz.
Rozumiem, że gdyby Ika w tej chwili sama zaproponowała siebie jako DT dla jakiegoś Waszego , zdrowego, zaszczepionego kota odmówiłabyś z względów jak wyżej. Rozumiem, że mając kociaki w domu nie nalezy przyjmowac innych kotow dopóki maluchy nie nabiora odporności (tj. do ok. 4 miesiąca zycia).Rozumiem, że Ika w tej chwili ma tyle roboty z maluchami, że przyjęcie innych kotów będzie się odbywać kosztem opieki i pielęgnacji kociąt.
To dlaczego Ika nadal oferuje siebie jako DT?
Nie mam więcej pytań.
PS. nie podzielam Twojego zdania, że każdy dom (nawet byle jaki) jest lepszy od ulicy. Moim zdaniem nadmierne zagęszczenie i rotacja kotów o nieznanym stanie immunologicznym (kocie maluchy) tak jak to ma miejsce w przypadku DT by Ika jest większym niebezpieczeństwem załapanie jakiej choroby niz zycie na wolności w pojedynke.
Dla mnie rowniez Ikowa dieta typu tłuste rosołki z ryżem, rybki na masełku, miodzik na schorzenia kardiologiczne bardziej podpada pod byle co niz pod odpowiednie zywienie kotów.
Obrazek

inspektor

 
Posty: 52
Od: Wto wrz 22, 2009 10:59

Post » Czw maja 13, 2010 21:05 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Więc odpowiem tak:
W tej chwili nie dałabym Ice ze względu na to, że moim zdaniem ma co robić, a nie dlatego, że uważam, że się źle nim zajmie. Z tego co mi wiadomo, koty u niej nie są karmione tylko i wyłącznie tym co zacytowałaś, a ich dieta opiera się głównie na ekokarmie, z której jak dobrze wiem, korzysta więcej kociarzy tego forum, jak i ja sama od czasu do czasu.
Jeśli miałaby mniej kotów, dorosłego, zaszczepionego, wywalonego na dwór, bym jej dała na warunkach jakie już opisałam Pixie65 w tym wątku, bo uważam, że taki kot ma zdecydowanie większe szanse na przeżycie i znalezienie domu u niej, niż na ulicy.

Nie wiem dlaczego uważasz, że kocięta wymagają jakiejś straszliwie większej opieki, skoro są z matką. Każdy kot wymaga czasu, by się nim zająć. Im kotów więcej, tym mniej czasu dla każdego z osobna. Nie wiem jak ty, ale ja bym nie wzięła do domu kota bez kwarantanny (nie koniecznie szczepionego, o ile w tym domu nie występują żadne zakaźne choróbska) jeśli któryś z moich tymczasów nie byłby uodporniony lub nie miała możliwość separacji w razie czego. O ile przeszedł kwarantannę, nie widzę problemu.

Ja wiem, że osiągnęłam teraz limit, więcej kotów nie jestem w stanie objąć opieką. Wiem, też że bardzo łatwo nabrać kotów, którym chce się pomóc, a potem tego nie umieć ogarnąć. Ika za pewne ma swoje limity i będzie wiedziała, kiedy powiedzieć dość (przynajmniej mam taką nadzieję).
Obrazek

Formica

 
Posty: 2094
Od: Wto kwi 12, 2005 12:05
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw maja 13, 2010 21:17 Re: Liwia_ i jej pytania do IKI6

Według mnie właśnie m.in z określeniem takiej sensownej granicy Ika ma spory problem (znów autocytat ;) ):
Liwia_ pisze:Mając u siebie bardzo liczne grono rezydentów, podobnie liczne grono tymczasów, oraz od 25 kwietnia nieszczepiony miot osesków (nieizolowany (viewtopic.php?f=1&t=102889&p=5914241#p5914241 ) : viewtopic.php?f=1&t=102889&start=1230
tylko w przeciągu kilku dni Ika zaproponowała dt :
chorej Silver [i] - viewtopic.php?f=1&t=110858&p=5927278#p5927278 + zastanawianie się nad kolejną
dzikim kociakom z Dzielnej : viewtopic.php?f=1&t=109854&p=5926628#p5926628
Chorym kociakom z Chrzanowa : viewtopic.php?f=13&t=110465&p=5917587#p5917587
Biało-rudemu kotu u mnie - viewtopic.php?f=1&t=110659&p=5909276#p5909276
Przed odpowiedzią o biało-rudym, pingwince z Warszawy (jednocześnie, musiała się więc liczyć z tym, że przyjadą oba) viewtopic.php?f=1&t=110557
Koteczce ze Świnoujścia : viewtopic.php?f=1&t=110126&p=5894559#p5894559
Niewidomemu kotkowi z Poznania : viewtopic.php?f=13&t=91374&p=5886889#p5886889
Persiczce z Sosnowca : viewtopic.php?f=1&t=108985&p=5886884#p5886884
+ teraz prawdopodobnie kolejnemu, ślepemu miotowi : viewtopic.php?f=1&t=102889&start=1395 - o którym napisała nawet tu. Sądząc po braku odpowiedzi, moja propozycja uśpienia miotu została odrzucona...


Dziś IKA napisała :
IKA 6 pisze:Dzisiaj odpowiedziałam na pare pw, które zostały mi wysłane. Myśle że te pare osób zrozumiało wszystko dokładnie.
- bardzo prosiłabym o to, by wyjaśnienia, Iko, padły tu - ten wątek jest wydzielony na Twoje życzenie. Nie wiem, czy w ogóle jest jeszcze coś do wyjaśniania w kwestii Omegi, ale przedstawiłam tu dużo innych wątpliwości. Proszę, odnieś się do nich... Może o leczeniu TOZ? o 120 adopcjach, o aktualnych tymczasach, o tej zacytowanej wyżej liczbie kotów, którym oferowałaś dt?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 781 gości