KotomaniaIV-Pyniusia-operacja za nami!

Nareszcie doczytałam :oops:

Kasiu, baaaardzo sie cieszę, ze Pyniusia dobrze sie czuje :1luvu:

i jak kombinuje ze szwami, to właściwe też dobry znak :wink:

najważniejsze, ze nic się nie stało.
Pynia mądrala wykorzystuje swoją rekonwalescencję do specjalnych względów, widzi, ze można spokojnie powybrzydzać :twisted:

Kasiu, a za Przyjaciółkę ogromne kciuki !!! żeby problemy odeszły jak najdalej :ok:

Tak Asiu-Klarcia w piatek idzie do wetek,wtedy sie okaże czy moje obawy sa słuszne,czy to tylko obsesja jakaś :oops:

Pynia znów smutna i nieruchliwa,bo nie lubi kaftanika,ale cóż,jak interesuje sie tym czym nie powinna,to pochodzi jeszcze parę dni w kaftaniku!

Milenko-bardzo sie cieszę,że z Toba juz lepiej,a jak Mama wróci,to juz całkiem wydobrzejesz-wreszcie będziecie razem,bo tak naprawdę ,to tylko chwile byłyscie razem,a zaraz potem Mama wyjechała.

Witam serdecznie wszystkich wiernych kibiców!!!-zaczynamy kolejny dzień,a jutro już weekend i wolne dni,wiec jeszcze chwileczka,jeszcze momencik i wooooolne!

Hej Kochanie od ranka! :1luvu:

Kolejny dzionek przed nami. Ucałowania dla kiciorków!

Witaj Bozenko-ranny ptaszku!!! :1luvu:

Kociszcza wycałowane!!-tylko Antosia mi zwiała i nie dała sie wyślumtać!

kropkaXL pisze:Witaj Bozenko-ranny ptaszku!!!
Kociszcza wycałowane!!-tylko Antosia mi zwiała i nie dała sie wyślumtać!

Nic na siłę Słońce! :wink:

Kiedyś ją dopadniesz, i buziaka od Ciotki zaserwujesz! :kotek:

Pynia ma od weta kaftanik?

Tak-firmowy-zielony :lol:

Bry.
Ależ mi się ten tydzień ciągnie.
A na pogodę to już nawet przekleństw mi brakuje. Przy takiej aurze odzywa się mój bark uszkodzony jakieś 15 lat temu. :evil:

Kasiu za Przyjaciółkę :ok:

Dzieńdoberek! Wpadam na chwilkę i zaraz znikam, bo dziś mam bardzo napięty terminowo dzień. Jak to dobrze, że jutro już piątek :mrgreen:

Pozdrowionka dla wszystkich i głaski dla kotecków :1luvu:

Dzień dobry, za oknem szaro, ponuro i deszczowo

. Mogłaby się ta pogoda poprawić, bo weekend się zbliża

.
Miłego dnia :ok:

Oj , Kasiu , kłania się kotomania numer 5 :ryk:

Pynia, musisz wytrzymać w kaftaniku, skoro jesteś niegrzeczna :twisted:

Kasiu, za Klarcię też mocno zaciskam kciuki :ok:

Kasiu, a próbowałaś jej czyscić ząbki? Glusiek też ma tendencje do odkładania kamienia, idzie to u niego o wiele szybciej niz u innych kotów. On akurat sobie pozwala w miarę czyscic zęby, ale wystarczy troszke nałożyć pasty enzymatycznej do pysia i też troche te osady rozpuszcza. A czasem też przecieram ząbki sokiem z cytryny (gazikiem).

milenap pisze:Kasiu, za Klarcię też mocno zaciskam kciuki Kasiu, a próbowałaś jej czyscić ząbki? Glusiek też ma tendencje do odkładania kamienia, idzie to u niego o wiele szybciej niz u innych kotów. On akurat sobie pozwala w miarę czyscic zęby, ale wystarczy troszke nałożyć pasty enzymatycznej do pysia i też troche te osady rozpuszcza. A czasem też przecieram ząbki sokiem z cytryny (gazikiem).

Mi pani dr na SGGW mówiła, że można płukać sodą 2x dziennie (jedna łyżeczka na szklankę wody). Łagodzi dziąsła i czyści zęby. U mojej panny jednak to trudne do zastosowania

Soda niszczy szkliwo. Wiem bo sobie tak zęby rozwaliłam :cry:

KotomaniaIV-Pyniusia-operacja za nami!

Kto przegląda forum