Bubu czyli Maciek - uśmiech szczęścia :) Gabi ['] -pamiętamy

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro maja 12, 2010 15:53 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Gabusia z kociastymi żyje w najepszej komitywie, lekko ją tylko Leon przeraża :roll:

Gabi wyprawkę dostanie...zapakuję się miedzy kocyki

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 12, 2010 15:56 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:Gabusia z kociastymi żyje w najepszej komitywie, lekko ją tylko Leon przeraża :roll:

Gabi wyprawkę dostanie...zapakuję się miedzy kocyki


A kogo Leon nie przeraża? :lol: Jakby mi "coś" przed twarzą pięć razy w ciągu sekundy przeleciało i w międzyczasie zdążyło rozbić wazon i narobić na kanapę to też bym była "lekko przerażona" :lol:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 12, 2010 16:20 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:Gabusia z kociastymi żyje w najepszej komitywie, lekko ją tylko Leon przeraża :roll:

Gabi wyprawkę dostanie...zapakuję się miedzy kocyki


A kogo Leon nie przeraża? :lol: Jakby mi "coś" przed twarzą pięć razy w ciągu sekundy przeleciało i w międzyczasie zdążyło rozbić wazon i narobić na kanapę to też bym była "lekko przerażona" :lol:


:mrgreen:

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 12, 2010 16:31 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:Mam nadzieję, że właścicielom Gabi tez ktoś kiedyś zgotuje taki los... I mam też nadzieję, że nikt ich wtedy nie pocieszy i nie przygarnie. Jestem podła, wiem.

Ja też jestem podła-tego samego im życzę :evil: :evil: :evil:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Czw maja 13, 2010 1:16 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

:!:

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Czw maja 13, 2010 9:55 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 13, 2010 12:17 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:Nie wiem, jak Bubu, ale Gabi jest jak piesek. Wszędzie za mną chodzi, cały czas gada do mnie. Jak chcę wyjść z domu, jest rozpacz, Gabusia strasznie płacze. Wczoraj stałam z sąsiadką na korytarzu i gadałam, słyszała mój głos i tak straszliwie miauczała, wręcz wyła, że musiałam otworzyć drzwi, zabrać Gabusię na rączki i dokończyć rozmowę.

Gabi nawet prysznic chce ze mną brać, pakuje się i nie można jej wystawić poza, potrafi walić główką w kabinę, byleby ją tylko wpuścić. Mam taką półeczkę na akcesoria podprysznicowe i tam Gabi siedzi, a ja w kucki biorę prysznic.

Mam nadzieję, że właścicielom Gabi tez ktoś kiedyś zgotuje taki los... I mam też nadzieję, że nikt ich wtedy nie pocieszy i nie przygarnie. Jestem podła, wiem.



jejku, cudowna kota, z samego opisu mozna sie zakochac.... :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 12:24 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:
Gibutkowa pisze:
Dulencja pisze:Gabusia z kociastymi żyje w najepszej komitywie, lekko ją tylko Leon przeraża :roll:

Gabi wyprawkę dostanie...zapakuję się miedzy kocyki


A kogo Leon nie przeraża? :lol: Jakby mi "coś" przed twarzą pięć razy w ciągu sekundy przeleciało i w międzyczasie zdążyło rozbić wazon i narobić na kanapę to też bym była "lekko przerażona" :lol:


:mrgreen:



:strach: :strach: :strach:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 13:17 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dzisiaj Gabusia postanowiła pójść ze mną do pracy. Wychodziłam ze 20 min.

Gabi miauczy i po nodze wchodzi na rączki, no to się miziamy, odstawiam Gabusię, odwracam się a tam miaaauuu i po nodze na rączki... I tak cały czas...

Ech, słodziak z Gabusi straszny :D

Dulencja

 
Posty: 4195
Od: Śro maja 27, 2009 13:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 13:26 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

ona jeszcze biedna tym zachowaniem prosi, by jej nie zostawiać ........ :(
serce boli......biedulka kochana.....
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 13:46 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

magdaradek pisze:ona jeszcze biedna tym zachowaniem prosi, by jej nie zostawiać ........ :(
serce boli......biedulka kochana.....

Też tak myślę - boi się kolejnego porzucenia :(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw maja 13, 2010 13:48 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

kochana mala przylepka, faktycznie musi miec traume po tamtym porzuceniu :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 13, 2010 14:32 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:Dzisiaj Gabusia postanowiła pójść ze mną do pracy. Wychodziłam ze 20 min.

Gabi miauczy i po nodze wchodzi na rączki, no to się miziamy, odstawiam Gabusię, odwracam się a tam miaaauuu i po nodze na rączki... I tak cały czas...

Ech, słodziak z Gabusi straszny :D

:1luvu:

elu

 
Posty: 5175
Od: Czw kwi 15, 2010 18:44
Lokalizacja: Mikołów

Post » Czw maja 13, 2010 19:51 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Bubu, piękny, mądry kot. Duszku, dobrze, że go zabrałaś ze schronu :1luvu:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 19:55 Re: Dałam mu na imię Bubu, na szczęście, zanim zniknie...

Dulencja pisze:Dzisiaj Gabusia postanowiła pójść ze mną do pracy. Wychodziłam ze 20 min.

Gabi miauczy i po nodze wchodzi na rączki, no to się miziamy, odstawiam Gabusię, odwracam się a tam miaaauuu i po nodze na rączki... I tak cały czas...

Ech, słodziak z Gabusi straszny :D

Ona tak ,jakby chciała u Ciebie zostać już na stałe
Ale aż sie łeza kręci w oku,że tak się kicia przełamała,otworzyła
Kurde,dawno tak pięknego wątku nie czytałam
Owszem załamałam się jak przypadkiem po wylogowaniu już z głównej strony na niego trafiłam jak pewnie niejedna z nas tutaj sie załamała,ale teraz nam to załamanie te wszystkie wieści wynagradzają jak kociamberki odżywają :1luvu: :1luvu:
Trochę pewnie bez ładu i składu to wszystko napisałam,ale to pewno z wrażenia jak o Gabusi przeczytałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 76 gości