Biedny przestraszony Duszeczek

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
hanelka pisze:Ach, nie lubię ich wszystkich, nie lubię.
Siedzę sobie w kątku pod drzwiami, a oni przechodzą koło mnie. To się kulę i warczę. A oni wtedy wyskakują na mnie i też warczą. Albo się bijemy. Aż futro lata pod sufit.
Dużą lubię. Nawet jak warczę, to mnie może pogłaskać. No to mnie głaszcze i mówi do mnie. Mówi że jestem duży i piękny. I mądry. I wspaniały. I jeszcze żebym się tak nie bał wszystkiego, to wtedy nikt mi nie będzie dokuczał. Łatwo powiedzieć.
Pies też jest fajny. Tylko go czasami trudno ominąć jak się położy.
Duszek
Zastanawiam się nad KalmAid, tylko jakoś tak nie jestem przekonana czy ten preparat będzie dobry dla niego. Z opisu wynika, że wycisza. A Duś jest baaardzo wyciszony. Jest zupełnie wycofany. Powinnam mu może raczej krople Bacha zaaplikować. Ale wtedy rówwnolegle większości stada. Zapomnij na razie. Ech...
Najlepszym lekarstwem byłby dla niego DOM WŁASNY ZE SWOIM OSOSBISTYM CZŁOWIEKIEM! Czy to tak dużo, że aż niewykonalne? Tak długo już czeka. Taki fantastyczny kot!
hanelka pisze:To może warto spróbować. Żeby mu tylko smakowało. Bo nie chcę mu nic na siłę robić.
ASK@ pisze:hanelka pisze:To może warto spróbować. Żeby mu tylko smakowało. Bo nie chcę mu nic na siłę robić.
nie mam i nie miałam kota, któremu leki by smakowały.Może pogadaj z wetem o syropku?
Jeśli nie potrzebujesz, chętnie skorzystam. Dziękuję bardzoJowita pisze:Aniu, jeśli zdecydujesz się na Kalm Aid, to ja mam do oddania ok. 1/2 butelki (starczy na długo), ważny do grudnia br.
Daj znać.
hanelka pisze:Jeśli nie potrzebujesz, chętnie skorzystam. Dziękuję bardzoJowita pisze:Aniu, jeśli zdecydujesz się na Kalm Aid, to ja mam do oddania ok. 1/2 butelki (starczy na długo), ważny do grudnia br.
Daj znać.![]()
Któremu dzieciakowi dawałaś? Dlaczego? Jak zareagował?
Dusiowi bardzo przydałby się rozluźniacz. Myślę, że stado przestanie go gnębić, albo przynajmniej będzie mniej.
Najtaniej jest tu: http://www.kuchniapupila.pl/kot/zdrowie ... p537167191 ale dostawa darmowa dopiero od 150 złotych, albo odbiór własny w chorych godzinach, w dziwnym miejscu.ASK@ pisze:hanelka pisze:Jeśli nie potrzebujesz, chętnie skorzystam. Dziękuję bardzoJowita pisze:Aniu, jeśli zdecydujesz się na Kalm Aid, to ja mam do oddania ok. 1/2 butelki (starczy na długo), ważny do grudnia br.
Daj znać.![]()
Któremu dzieciakowi dawałaś? Dlaczego? Jak zareagował?
Dusiowi bardzo przydałby się rozluźniacz. Myślę, że stado przestanie go gnębić, albo przynajmniej będzie mniej.
Jowita gdzie kupowałaś, wiesz dzie najtaniej? ja chyba także zaprezentuję Pingusi i "mojej" Biance przede wszystkim.Ale ona nie zastraszona tylko furiatkai ludź jej przeszkadza w wariactwie.To niewiem czy taki zwierz nadaje sie do aplikacji
Moze to być ostatnie podanie pzred zaszlachtowaniem mnie
![]()
Opisz jak działał i czy pomógł?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości