Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Ależ wy przejdziecie w stan BEZCIELESNY

Ja rozumiem, ze to ponoć wyższa forma - sama świadomość, ale bez przesady :roll:

PS: Tak dogryzam, bo 53 kg ważyłam ostatnio w .....1985 roku

Jasminko..trzeba trzymać klasę :lol:

nic się nie martw :wink:

tuńczyk , jajeczka, mniam :wink:

estre pisze:Cześć wszystkim

Żyjemy Dobrze się mamy.
Za dobrze w sumie. Ważyłam koty i zważyłam siebie. Masakra.
Od jutra rana zaczynam dietę Dukana. Mam przepisy i biorę się za siebie, tak nie może być

Gdzie ta waga ? :roll:

Czekam na wszystkie wyniki

Co to za dieta ? :roll:

sherina pisze:Jasminko..trzeba trzymać klasę
nic się nie martw

tuńczyk , jajeczka, mniam

ja cztery dni na Dukanku wytrzymałam

tzn dałabym radę ,ale moja alergia na to nie pozwoliła

. !.5 kg jednak poszlo :wink:

i to mnie zmotywowało do ograniczenia slodyczy. Po dwoch miesiącach 4kg mniej . Dla mnie to już spory sukces :oops:

amyszka pisze:
estre pisze:Cześć wszystkim

Żyjemy Dobrze się mamy.
Za dobrze w sumie. Ważyłam koty i zważyłam siebie. Masakra.
Od jutra rana zaczynam dietę Dukana. Mam przepisy i biorę się za siebie, tak nie może być

Gdzie ta waga ?
Czekam na wszystkie wyniki
Co to za dieta ?

Czesio: 3,7kg
Prezes: 5,1 kg.

Bez zmian...
To jest dieta proteinowa, ma 3 fazy. Pierwsza gdzie wolno tylko kilkanaście rzeczy jeść przez 4 dni.
Potem dochodzą warzywa i tak do lipca, a potem kolejna faza do września.

trawa11 pisze:
sherina pisze:Jasminko..trzeba trzymać klasę
nic się nie martw

tuńczyk , jajeczka, mniam

ja cztery dni na Dukanku wytrzymałam
tzn dałabym radę ,ale moja alergia na to nie pozwoliła . !.5 kg jednak poszlo i to mnie zmotywowało do ograniczenia slodyczy. Po dwoch miesiącach 4kg mniej . Dla mnie to już spory sukces

Super!
Mam nadzieję, że u mnie też będą wyniki

Jasmina pisze:Ależ wy przejdziecie w stan BEZCIELESNY Ja rozumiem, ze to ponoć wyższa forma - sama świadomość, ale bez przesady
PS: Tak dogryzam, bo 53 kg ważyłam ostatnio w .....1985 roku

Niektóre dania są dobre.

Mamy rybki, jajka, serki i jogurty, kawę, no i kurczaka i indyka oraz krówkę.
Od poniedziałku będę mogła już jeść warzywa i git

Cześć, jak tam śniadanko

Cześć

Zjadłam dwa jajka i pół kostki chudego twarogu i jestem głodna, że szkoda gadać :roll:

Znalazłam przepis na bułki i tosty i będę popołudniu robić, bo bez chlebka nie umiem :oops:

bułki, tosty..to chyba w II fazie, tak czytałam..
ale możesz jeść do woli, wrzuć jakąś rybkę, czy mięsko

No właśnie oglądałam forum, no i tam pisze, że można upiec w pierwszej fazie z otrębów.

Mnie to się wszystko myli :roll:

Jedni podają tak, inni inaczej.

Mam jeszcze puszkę tuńczyka, ale muszę ją otworzyć jakoś, nie mam otwieracza w pracy :oops:

aaa, możesz usmażyć placuszki otrębowe, to wolno

już się boję :roll:

sherina pisze:aaa, możesz usmażyć placuszki otrębowe, to wolno

już się boję

Ja o tych otrębach myślę właśnie :lol:

Dziś po pracy jadę na zakupy.
Chcę sobie kupić woreczki do pieczenia mięsa.
No i te jogurty 0%, kakao beztłuszczowe i może jeszcze coś mi wpadnie do głowy.

kup sobie jeszcze rybki, z folii z piekarnika są dobre

Otręby są bardzo ważne, chodzi o błonniki. I pszenne i owsiane. Ja przynajmniej stosuje jedne i drugie.

I picie....woda niskosodowa....herbatki owocowe. Z tym mam problem.... wiem, że muszę pić ale nie jest to moja mocna strona.
Pijcie dziewczyny bo to ważne dla nerek.

Ja do tej pory zrzuciłam na Dukanie 15kg. W tym samym czasie poznańskie koleżanki potraciły około 23-25kg. Wielki szacun dla nich, bo ja zbyt restrykcyjna nie byłam.
Wyjazdy w delegacje nie sprzyjają diecie.
Od poniedziałku znowu wracam do fazy I.

Podobno jak jest dużo do zrzucenia to jest łatwiej.

Prezes i Chester. Cz. 5. Biegunki... badania krwi s.90

Kto przegląda forum