
Moderator: Moderatorzy
JaEwka pisze:A czy właściciele zostaną pociągnięci do jakieś odpowiedzialności? Przecież nie udzielenie pomocy zwierzęciu podchodzi pod znęcanie się
ulvhedinn pisze:JaEwka pisze:A czy właściciele zostaną pociągnięci do jakieś odpowiedzialności? Przecież nie udzielenie pomocy zwierzęciu podchodzi pod znęcanie się
Ponieważ nie dość, że nie otworzyli drzwi inspektorowi TOZ (Aśce znaczy), nie odpowiedzieli również na pismo, sprawa została skierowana przez TOZ do prokuratury
vega36 pisze:Od czasów ogólniaka nie cierpię chłopów ze wsi. Miałam w klasie kilka koleżanek ze wsi. Początkowo nie było problemów, nie było podziałów. Aż pewnego dnia jedna z nich poskarżyła się, że jest niewyspana, bo pies sąsiadów wył przez całą noc. Pies już był stary, stracił czujność, więc sąsiad koleżanki przestał go karmić. Pies na łańcuchu konał z głodu i pragnienia. Jedna z dziewczyn ze wsi była zaskoczona postępowaniem sąsiada. Jej ojciec zabiłby łopatą i nie byłoby problemu. Włączyłam się do tej rozmowy, poparły mnie inne koleżanki, a cała sprawa skończyła się awanturą, po której klasa podzieliła się do tego stopnia, że obie grupy nawet ściąg sobie nie podrzucały. Następna noc minęła spokojnie - pies już nie żył.
Wiele lat później uczyłam polskiego w podstawówce. Dzieci opowiadały o wakacjach. Jedna z dziewczynek spędziła je na wsi u wujka. Najciekawsze wydarzenie - razem z małoletnimi kuzynami i wujkiem topili kocięta. Było bardzo zabawnie, bo jedno z kociąt nie chciało umierać...
Nie cierpię chłopów. Moim zdaniem - to nie są ludzie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości