Około roczna, czarna, chuda koteczka, po wypadku - szuka pilnie dt!
Ma strzaskaną miednicę, ale jej stan podobno się poprawia - zaczyna chodzić.
Jest u osoby, która nie może zapewnić jej dobrych warunków ani odpowiedniego leczenia.
Koteczka jest miziasta, proludzka, kochana...
Prawdopodobnie zagłodzona, jest wychudzona straszliwie...

Nie mogę jej dać dt, bo mam nieszczepione maluszki, które dopiero co przestały pić z butelki.
Czy ktoś może pomóc?
Proszę...


Fotek nie mam, i nie wiem, czy będą. Jeśli tak, natychmiast wstawię.
EDIT: aktualizacja na dzień 18 czerwca:
Koteczka okazała się być kocurkiem, po kilkutygodniowym pobycie na tdt u mar9, trafił do mnie na dt. Jeśli ktoś może wspomóc kiciusia finansowo, albo chciałby być jego opiekunem wirtualnym, to bardzo się ucieszę

Niuniuś pilnie szuka domu.
Kocurek został wszechstronnie przebadany. Krew i mocz ok, rtg potwierdziło złamanie miednicy, które zrosło się dobrze.
Jest odrobaczony, zaszczepiony (również na wściekliznę), wykastrowany.
Miły, przytulny, gaduła.
Wymagania

- przestrzeń (np możliwość siedzenia na oknie lub balkonie - zabezpieczonym!)
- głaskanie
- dobre papu

Niuniuś ma opiekunkę wirtulaną, Katebush
