4 maluszki z zalanej piwnicy - juz bezpieczne w DT

[RudyiSrebrnyKot]

<url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111020><img>http://konkurs_poezji_dzieciecej.republika.pl/BB4.gif</img></url>
zamiast nawiasów trójkątnych kwadratowe wstawić.
link do wątku:
viewtopic.php?f=1&t=111020

link do obrazka:
http://konkurs_poezji_dzieciecej.republika.pl/BB4.gif

[ASK@]

[ASK@]

[RudyiSrebrnyKot]

Nadal nie ma domku?

[_bubu_]

szaro-biały kocurek pojechał do nowego domku w Bielsku.
Pozostała trójka awaryjnie wylądowała na tymczasie u Joli_K . Nadal szukamy kogoś kto mógłby się maluszkami zaopiekować. Musiały zostać dzisiaj zabrane natychmiast inaczej mogłyby się utopić w piwnicy... Strasznie ją zalało , maluszki siedziały przerażone i głośno miauczące na kawałku czegoś co wystawało ponad wodę, do jutro poziom wody pewnie jeszcze się zwiększy...
Prosimy o pomoc w zakupie karmy i opłaceniu szczepień. Mamy paskudne długi

[natur11]

zanim zabezpieczylam wieksze otworki w klatce, male zwialy kilka razy
w koncu wyladowaly w transporterze na czas calkowitego zakonczenia prac przy zabezpieczeniu dolu

sa slodkie, ale szkoda mi ich bardzo, wyraznie odczuly brak mamy
dalam im resztke mleka mixol i kitenki ktore przywiozly dziewczyny jako wyprawke

to jeszcze dzidziusie, wiec jesli ktos moze wspomoc mlekiem to bede bardzo wdzieczna

zrobilam pare zdjec, jak nie padne ze zmeczenia, to wkleje jeszcze dzisiaj

[natur11]

maluszki
na poczatku nie chetne do wyjscia



koteczka sama



rozmyslanie w kuwecie (kocurek)



potem odpoczynek z boku



zabawa siostry i brata



posilek (kocurek)



tu dwa kocurki
- patrz kulka!



- faktycznie, kulka





a ja na boczku - kicia

[ASK@]

ślicznie faktycznie!
Niestety mogę podrzucac moze ktos wypatrzy.
Sama mam kłopoty niestety.Koszmaruś nas zjadł na dokładkę

[RudyiSrebrnyKot]

Są przepiękne !!! ). I wyglądają na zdrowe (się nie znam, ale oczka chyba ok?)...

[natur11]

od rana przy nich cos robie..

nic nie zjadly w nocy wiec musialam karmic je recznie, butelka, mleko, papki z karmy

w koncu zaskoczyly i okolo 11 same jadly az milo bylo patrzec

w kuwetce 2 qpki, wiec ktorys jeszcze nie robil
sikow sporo

male ciagle sie tluka, poluja, gryza
takie male misie

nie daje im wiecej jak 6-7tygodni

[RudyiSrebrnyKot]

To mniejsze niż było napisane wcześniej...
Jak długo możesz je mieć na DT?... Ja popytałam. Może jakaś mała szansa by była u znajomej znajomej, ale to to tylko narazie wielka niewiadoma...
Czy można wziąć pojedynczego kota? dwa? do domku tymczasowego?
I czy jest możliwa jakaś pomoc finansowa ze strony stowarzyszenia dla takiej osoby?

[natur11]

To mniejsze niż było napisane wcześniej...
Jak długo możesz je mieć na DT?... Ja popytałam. Może jakaś mała szansa by była u znajomej znajomej, ale to to tylko narazie wielka niewiadoma...
Czy można wziąć pojedynczego kota? dwa? do domku tymczasowego?
I czy jest możliwa jakaś pomoc finansowa ze strony stowarzyszenia dla takiej osoby?

to dzieciaki jeszcze, bardzo przezyja rozstanie, jak ich nie podzielic zawsze zostaje jeden
osobiscie nie rozdzielalabym ich jeszcze

[RudyiSrebrnyKot]

Tak sobie myślę, co do karmienia... Ja mojemu Małemu (gdy był mały) dawałam kleik ryżowy (bananowy, wersja na noc) z Bieluchem. Tylko nie wiem, czy to nie wychodzi drożej niż karma specjalistyczna dla kociąt?... No i tylko jako jeden posiłek... (z 3?)

[RudyiSrebrnyKot]

[ASK@]

ja karmiłam kleikiem ryzowym na wodzie z przetarta piersią kurczaka(ugotowaną).na gerberki nie miałam.Stawiałąm gęstawe na podłodze podane na płaskim talerzu.Właziły do niego powoli zlizując.Geste nie opadało z pysiów.