BANDA KULAWEGO - dziś rano jest kupa :):):)

[Femka]

ale spotkałam się na żywca z dziewczynami z Warszawy i z Poznania

i z spod Warszawy siuper

z kierunków warszawskich

[Femka]

widziałam na żywca
to cudne stworzonka
takie drobineczki
że aż strach na ręce wziąć

[mimbla64]

nie było KM na wystawie
poza tym nawet gdyby była, to miałybyśmy problem z przeprowadzeniem skutecznej pikiety, bo miała mieć wspólne stoisko z Vivą i Kotylionem. Nawet gdyby dziewczyny próbowały się skutecznie odgrodzić, mogłybyśmy im zaszkodzić. Ludzie nie rozróżniają poszczególnych organizacji. Fundacja to fundacja.
Więc może lepiej się stało.
Ale spoko, sezon na imprezy dopiero się zaczyna

Pewno tak lepiej, przynajmniej było miło i towarzystwo doborowe.
Mam na myśli ludzi i maleńkich kosmitów.

A brania na rączki zazdroszczę. Ja na żywo nie widziałam devona.

[Femka]

Kicor dopuściła mnie do trzymania Hestii w czasie poprawiania jej urody (Hestii, nie Kicora, bo uroda Kicora poprawy już nie wymaga ).
Futerko toto ma mięciutkie (Hestia ofkorsik ).
ale jak spać z takim drobiazgiem? Jak Koral albo Milusia się na mnie zwalą, to przynajmniej wiem, że ich nie zaduszę.

[Femka]

Na koniec dnia jeszcze się tylko pochwalę, że w najbliższej przesyłce z zooplusa przyjdzie do nas poidełko dla Szczypiorków oraz nowa kuweta.
Do tej pory mamy dwie. W kuchni od zawsze była taka wielka, odkryta. Na którejś wystawie skusiłam się na kupno krytej, żeby zobaczyć, jak Szczypiorki zareagują. Jest super. Cała czwórka korzysta i z jednej i z drugiej. Dlatego zdecydowałam się na zakup drugiej krytej.
Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Tymczasem idę spać, bo jutro w związku ze spotkaniem w Raszynie o 10.30 muszę wyjechać z Łodzi bladym świtem, a jeszcze GPS do odbioru od rodziców.

[aga9955]

Kicor dopuściła mnie do trzymania Hestii w czasie poprawiania jej urody (Hestii, nie Kicora, bo uroda Kicora poprawy już nie wymaga ).
Futerko toto ma mięciutkie (Hestia ofkorsik ).
ale jak spać z takim drobiazgiem? Jak Koral albo Milusia się na mnie zwalą, to przynajmniej wiem, że ich nie zaduszę.

fajne ma Kicior te kotulce:)))

[Femka]

takie chudzinki niedożywione
Szczypiorki przy Hestii to jak smoki wawelskie
oops
po prostu smoki

[aga9955]

ale cuda....


moje marzenie to devonek i bengal;)

mmmmmmmmm pomarzyc mozna.

[Femka]

nie, marzeń nie mam
jakoś nie kręci mnie żadna rasa sama w sobie
raczej chyba charakter kota

edit: literówka

[aga9955]

No wlasnie te dwie rasy mnie kreca ze wzgledu na ich charaktery. To lobuziaki sa.

Uwielbiam szalejace koty:) Ale to sfera marzen. Bo ja zawsze bede miala te co najbardziej potrzebuja domu.

[Femka]

Jestem w Warszawie.
Ufff, dopiero teraz mam chwilę wolną. Dzień zaczęłam od spotkania w Raszynie Bardzo owocne.
Potem zapalił mi się na desce rozdzielczej jakiś piktogram. Nerwówka, bo cholera wie, co to. Przeczucie tylko miałam, bo już jak zmieniałam opony letnie na zimowe, to pan coś wspominał o kockach hamulcowych.
Nie myliłam się. Podobno dojadę na tych do Łodzi. Ale 160/h odpada.

[varia]

Ale 160/h odpada.

Ojtam, dasz radę i 170.
A jak nie, to trudno.

[Femka]

choćby tylko po to, żeby Ci życie zatruć, nie dam się zabić

[varia]

choćby tylko po to, żeby Ci życie zatruć, nie dam się zabić

Się zabić nie daj. Sama się zabij.
Nawet wstawię sobie czarną wstążeczkę w podpis, obiecuję.

[aga9955]

choćby tylko po to, żeby Ci życie zatruć, nie dam się zabić

Się zabić nie daj. Sama się zabij.
Nawet wstawię sobie czarną wstążeczkę w podpis, obiecuję.

no niezle.....Ale varia pojechalas. Ze 180 na h