Koty do adopcji ze Schroniska dla Zwierząt w Koninie

Jest kolejna nowość u nas. Foty będę miała dziś.

Jakieś dodatkowe dane oprócz schroniskowych wrzucić do ogłoszeń kotek? Janeczka podać tez Twoje?

Gibutkowa pisze:Jakieś dodatkowe dane oprócz schroniskowych wrzucić do ogłoszeń kotek? Janeczka podać tez Twoje?

Moich nie ma po co podawać bo ja do września będę daleko od Konina, tzn. do pracy tylko będę wpadała na 4 dni w tygodniu i ze schroniskiem będę miała kontakt tylko poprzez rozmowy z pania Anią, przez telefon. Dziewczyny tam na miejscu są o wiele bardziej kompetentne w udzielaniu wszelkich informacji niż ja.

Taki biduś u nas od dwóch dni. Stary i schorowany

Obrazek

**Adopcje: 12 >>**

Konin pisze:Taki biduś u nas od dwóch dni. Stary i schorowany

o matko jaki biedny :cry:

Co mu jest?

Dziewczyny, ta ślina zwisająca z pysia to nerki!!!!!!! Było by dobrze zrobić mu badania a najlepiej zostawić w szpitaliku na oczyszczenie krwi / Maciaszek tak robi Felutkowi który jest potem jak nowy/.
Karma nerkowa została po Matejku - dajcie mu tą nerkową!

Boże, jaki bieduś :cry:

edit: zauważyłam na łapce opatrunek - pewnie miał już badania..

Ja-Ba pisze:Dziewczyny, ta ślina zwisająca z pysia to nerki!!!!!!! Było by dobrze zrobić mu badania a najlepiej zostawić w szpitaliku na oczyszczenie krwi / Maciaszek tak robi Felutkowi który jest potem jak nowy/.
Karma nerkowa została po Matejku - dajcie mu tą nerkową!

Boże, jaki bieduś

edit: zauważyłam na łapce opatrunek - pewnie miał już badania..

a cóż ja mogę.... nic
był wczoraj u weta i miał pobieraną krew. wyniki już są w schronie ale nie mam do nich dostępu. dostał potem antybiotyk i dostaje kroplówki z glukozą

Konin pisze:Taki biduś u nas od dwóch dni. Stary i schorowany

Boze, jaki biedny... :cry:

Stary, schorowany i nikomu niepotrzebny... :cry:

Konin pisze:
Ja-Ba pisze:Dziewczyny, ta ślina zwisająca z pysia to nerki!!!!!!! Było by dobrze zrobić mu badania a najlepiej zostawić w szpitaliku na oczyszczenie krwi / Maciaszek tak robi Felutkowi który jest potem jak nowy/.
Karma nerkowa została po Matejku - dajcie mu tą nerkową!

Boże, jaki bieduś

edit: zauważyłam na łapce opatrunek - pewnie miał już badania..

a cóż ja mogę.... nic
był wczoraj u weta i miał pobieraną krew. wyniki już są w schronie ale nie mam do nich dostępu. dostał potem antybiotyk i dostaje kroplówki z glukozą

A ktoś ma dostęp? Ten kocio naprawdę potrzebuje specjalne opieki. Ile ma lat? Może na staruszkowy wątek go zgłosimy?