Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 08, 2010 14:02 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Za Domisię :ok:
Za skakanie po ścianach :ok:
Za zmniejszanie dawek luminalu :ok:
Za całokształt :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 08, 2010 21:25 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Tak - rano dostaje 3/4 tabletki, wieczorem bez zmian - jedną.
Jak przez miesiąc będzie ok, to i wieczorem zmniejszymy do 3/4.
Juz się dziewczyna zorientowała i co rano przede mną ucieka (kawałki tabletki łyka się gorzej niż całą).
Skacze po ścianach jak zwykle :lol: ani mniej, ani więcej.


To prawda. Ja wtedy takim bardzo ostrym nożem wygładzam lekko krawędzie aby były gładkie.
Wtedy jakoś łatwiej "wchodzi". :D Kciuki, kciuki zaciskamy. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob maja 08, 2010 21:40 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

kotika pisze:
jaaana pisze:Tak - rano dostaje 3/4 tabletki, wieczorem bez zmian - jedną.
Jak przez miesiąc będzie ok, to i wieczorem zmniejszymy do 3/4.
Juz się dziewczyna zorientowała i co rano przede mną ucieka (kawałki tabletki łyka się gorzej niż całą).
Skacze po ścianach jak zwykle :lol: ani mniej, ani więcej.


To prawda. Ja wtedy takim bardzo ostrym nożem wygładzam lekko krawędzie aby były gładkie.
Wtedy jakoś łatwiej "wchodzi". :D Kciuki, kciuki zaciskamy. :)

Łykamy już ponad rok i znamy takie sztuczki :mrgreen:

Muszę zrobić nalot na Krakvet i pokupować po trochu każdej karmy, bo to, co w Pucku jest dostępne, już Dosieńka wypróbowała.
Nie wiem, dlaczego taka wybredna się zrobiła. Maksimum kilogram zjada, a później nie i już! Największy foch był, jak Acaną poczęstowałam - tylko powąchała.
Na szczęście, nie ma sensacji żołądkowych po tych zmianach.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon maja 10, 2010 2:33 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

qrcze, trudno ci coś doradzać, bo ty wszystko wiesz. A w pasztecie ?

Co do jedzenia, to ona i dawniej była wybredna.
Fakt najlepiej z suchej lubiła Royala, ale miała dni gdy nie jadła,
a mokrą karmę, to czasem nie chciałą jeść tej, którą poprzednio wsuwała ze smakiem.

Okropny jest taki wybredny kot. Brrr :wink:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon maja 10, 2010 10:08 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Pasztety są błeee...
Mokre tylko w sosiku, galaretka jest fuj! I najlepiej, jak małe kawałeczki są, takie dla kociąt.
Tuńczyk też mi się znudził.
A w ogóle to proszę mi nie zawracać głowy jedzeniem, biegnę na ścieżkę zdrowia!
Domisia dbająca o linię :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon maja 10, 2010 23:40 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Pasztety są błeee...
Mokre tylko w sosiku, galaretka jest fuj! I najlepiej, jak małe kawałeczki są, takie dla kociąt.
Tuńczyk też mi się znudził.
A w ogóle to proszę mi nie zawracać głowy jedzeniem, biegnę na ścieżkę zdrowia!
Domisia dbająca o linię :D


Piękne kobietki muszą czasem zadbać o linię. :lol:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto maja 11, 2010 0:11 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Kiedyś Duża miała tu swój komputer, ale kazałam go przenieść, bo to takie fajne miejsce do siedzenia na słońcu :kotek:
Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto maja 11, 2010 14:27 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Śpię

Obrazek

A tu może nie widać tego zbyt dobrze, ale właśnie się myję

Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto maja 11, 2010 23:30 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Kiedyś Duża miała tu swój komputer, ale kazałam go przenieść, bo to takie fajne miejsce do siedzenia na słońcu :kotek:
Obrazek


I ma rację. Nie dość, że słońce, to jeszcze tyle kwiatów. :mrgreen:

A w drugim poście, na 2 zdjęciu widać kawałek różowego ozorka. :1luvu:

Dziękujemy za śliczne fotki. Domisia widać, że wyluzowana.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto maja 11, 2010 23:43 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Jak ma nie być wyluzowana - to ona rządzi i doskonale o tym wie!

Wspina się na segment i łapkami drapie tak długo, aż pomogę jej tam wejść.

Ma 3 miseczki, w każdej coś innego, żeby raczyła coś zjeść (aktualnie łaskawie BENTO KRONEN).

W ekspresowym tempie poprawiałam dziś siatkę na balkonie, bo musiała się przewietrzyć.

Mamie nogi drętwieją, bo Domisia musi się na nich ułożyć (a ma zwyczaj układać się na człowieku między nogami :roll: )

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro maja 12, 2010 0:17 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Z Domisi to prawdziwa :king: Pozdrawiamy i kłaniamy się nisko. :mrgreen:

Jaaano jeśli znajdziesz jutro trochę czasu, podrzuć mój nowy bazarek. Please.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro maja 12, 2010 22:36 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Duża pracuje. To znaczy - siedzi i stuka w klawiaturę, a co tam robi, to nie wiem. Mówi, że pracuje, ale może sobie gra po prostu, albo na miau siedzi.

A ja się nuuudzę!

Domisia


Dostałam podręcznik po 125-tej korekcie :roll: Na szczęście, niewiele do poprawiania :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt maja 14, 2010 21:57 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

jaaana pisze:Duża pracuje. To znaczy - siedzi i stuka w klawiaturę, a co tam robi, to nie wiem. Mówi, że pracuje, ale może sobie gra po prostu, albo na miau siedzi.

A ja się nuuudzę!

Domisia


Dostałam podręcznik po 125-tej korekcie :roll: Na szczęście, niewiele do poprawiania :lol:



Moje koty "zabijają" nudę snem. :mrgreen:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob maja 15, 2010 14:32 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

A kto by spał, kiedy wokół tyle ciekawych rzeczy!
Za oknem coś ćwierka, na podłodze coś szeleści.
Trzeba sprawdzać, co Duże mają na talerzach, trzeba nowe wyżyny zdobywać, trzeba wszystkie poduchy pougniatać, trzeba skontrolować, czy wszystkie kąty odkurzone.
No i jest balkon, który Duża rzadko nam otwiera, ale kiedy otworzy, to ja jestem pierwsza!

Domisia ciekawa świata

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie maja 16, 2010 23:24 Re: Niewidoma Dominika.Jej dom jest w Pucku. Kciuki dla Domisi !

Wyraźnie jestem przemęczona.

Szykuję luminal dla Dosi, krople do oka Dosi, krople do oczu dla siebie.
Zakrapiam sobie, idę po Dosię, daję tabletkę, zakrapiam oko Dosi.
Tak powinny wyglądać kolejne czynności.

Wczoraj:
Otwieram pudełko z luminalem, wyjmuję tabletkę, odchylam głowę do tyłu, żeby tabletkę włożyć sobie do oka.

Dzisiaj:
Zakrapiam sobie jedno oko, zamykam buteleczkę, chowam do pudełka.
Zapomniałam, że mam jeszcze jedno oko.

Mam nadzieję, że tu Varia nie zajrzy.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 94 gości