Georg, Klemens... i Miriam. W nowym domu. Foteczki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 10, 2010 9:08 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

NO SZACUN WIELKI :piwa: :piwa:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 10, 2010 9:11 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Georg-inia pisze:Marta, to ja Cię zdołuję ;) łazienkę mam czynną od początku, a od wczoraj to nawet już skończoną - TŻ położył podłogę i wykładzinę, przykręcił moją special-lampę do makijażu, zostało przykręcić dwa wieszaczki i podajnik do papieru i już będzie całkiem finito. Mam nadzieję, że dziś uda się położyć podłogę w kuchni, bo już mi się czyste ciuchy kończą, a pralka nie podłączona. Ale ogólnie nie jest źle - w sobotę po raz pierwszy piłam rano herbatkę na dworzu :) a do pracy ucięłam sobie dwie gałązki bzu i mi teraz pachną.
Jak odgruzuję aparat, to Wam pokażę domek wiosną :)

zdałam wszystkie 4 egzaminy 8O Zostały mi jeszcze 3 - z chorób, chówu i rozrodu za dwa tygodnie, a potem to już właściwie wakacje ;)


Świnka :pig:
No to jak łazienka już gotowa, to możesz uznać, że remont się skończył :D
Pralki też nie mam podpiętej, a czyste ubrania niepopakowane na czas remontu się kończą... :oops:

Na zdjęcia czekam(-y) niecierpliwie :ok:
A tego bzu to Ci zazdraszczam... 8)

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Pon maja 10, 2010 9:13 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Niuniolku [']..................................................
Inga, straszliwie mi przykro :( Kociem na pewno zaopiekują się nasi wspaniali Przyjaciele, którzy już odeszli za TM (w tym moja najdroższa Anieleczka, która odeszła dokładnie rok temu)...
Ściskam Cię całym serduchem!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon maja 10, 2010 9:15 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Georg-inia pisze:w sobotę po raz pierwszy piłam rano herbatkę na dworzu :) a do pracy ucięłam sobie dwie gałązki bzu i mi teraz pachną. Jak odgruzuję aparat, to Wam pokażę domek wiosną :)

zdałam wszystkie 4 egzaminy 8O Zostały mi jeszcze 3 - z chorób, chówu i rozrodu za dwa tygodnie, a potem to już właściwie wakacje ;)


Ha, i o to właśnie chodzi, o tę herbatę w ogrodzie i o bzy :mrgreen: :ok:

No i gratulacje :!:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Pon maja 10, 2010 9:38 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

To my czekamy na te zdjęcia nowego domku z niecierpliwością :D



Niuniolku (*).................
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pon maja 10, 2010 9:42 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Inga po pierwsze a nie mówiłam, że zdasz??? :twisted: :twisted: :twisted: jak jeszcze raz powiesz, że NIC nie umiesz, to pomorduję :lol:


Po drugie, strasznie mi przykro z powodu Niuńka. Nie znałam go osobiście, ale dużo opowiadaliście o nim. żegnaj wielki kocie ..... [*]


Po trzecie bardzo zazdraszczam herbatki na dworze :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 9:48 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Niuniolku [']

Jeśli chodzi o egzaminy, napisze tylko, a nie mówiłam :evil:

Pogoda coraz ładniejsza i zazdraszczam możliwości posiedzenia z herbatką przed domkiem.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 9:53 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Niuniolku (`)


Inga no i super! :) Osh jak Ty pięknie zawalasz rok!

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 10, 2010 9:56 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

NIuniuś, nie wierzę, po prostu szok :( :( :(. W sobotę go widziałam i do głowy by mi nie przyszło..... MIauczal, Satyr go wziął na ręce, przytulił się do niego, wczepił pazurami. Nawet do paszczu ma zaglądałam, bo Ania mówiła, że nie ma zębów i nie była pewna czy kły są.... W zyciu bym nie pomyślała..... :(

[']
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 10:02 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

magdaradek pisze: jak jeszcze raz powiesz, że NIC nie umiesz, to pomorduję :lol:



Malati pisze:Osh jak Ty pięknie zawalasz rok!


:mrgreen: kułam w poniedziałek i wtorek choroby i diagnostykę - mózg mi się zlasował od tych trichostrongyloz, strongyloidoz, Echinococcusów granulosusów i innych wałeczków w moczu, a testy okazały się naprawdę łatwe, właściwie mogłam spróbować rozwiązać je z marszu. :twisted:
No i wściekła byłam, bo mogłam ten czas poświęcić na anatomię i higienę, które mi ciężej idą, poza tym z higieny nie mamy testów wyboru, tylko normalne pytania, na które trzeba krótko odpowiedzieć: czasem jednym, czasem pięcioma słowami, no ale wiadomo - nie ma już możliwości "strzelania".
W sobotę wieczorem, już po chorobach i diagnostyce, usiłowałam więc wbić sobie do głowy coś na temat BSE i zmian zachodzących w mięsie, o 22.00 się poddałam, poszłam spać, wstałam o 6.00, spojrzałam na opisy wspomnianych zmian, stwierdziłam, że i tak się tego nie nauczę, otworzyłam anatomię, spojrzałam na tabelkę pt. :"co, gdzie, czym i do czego jest trawione", wstrząsnęło mną, obejrzałam obrazki z jelitami róznych gatunków zwierząt, stwierdziłam, że koń ma przecinek zamiast jelita ślepego, spakowałam się i pojechałam do szkoły. Byłam pierwsza, usiadłam na ławeczce w korytarzu, oparłam głowę na rękach, łokcie na kolanach i zapadłam w stupor. Koleżanka, która przyszła i zobaczyła mnie w ww pozycji, z kompletnie niczego nie wyrażającą miną, z lekka się przeraziła, myślała, że coś strasznego się stało...
Test z anatomii był prosty jak barszcz :twisted: ale dobrze, że obejrzałam w domu te zwierzęce flaki na rysunkach. Pani od higieny grzecznie spytała, czego nie umiemy, a dowiedziawszy się, że "mięsa" - łaskawie zadała z tego tematu tylko 3 pytania na 20. Głupi ma zawsze szczęście... :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 10, 2010 10:08 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

:ryk: :ryk:

W podobny sposób zdałam kiedys psychologie na podyplomówce :mrgreen:
Wybitnie niedouczona przegladałam nerwowo notatki i stwierdziwszy, ze w dość kluczowej kwestii nie wiem po prostu NIC, zapytałam siedzącego obok kolegę. Ten dał mi odnośne notatki - przeczytałam - weszłam - dostałam WŁAŚNIE TO PYTANIE - wyrecytowałam bezbłednie z finezyjnym komentarzem - 4+ :ryk:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon maja 10, 2010 10:09 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

He he, powtarzałam to samo w sobotę przed południem, jak się spotkałyśmy. Jak widać, wszyscy wiedzą lepiej od Ciebie, że zdasz wszystko :P


Szkoda Niuńka, niby 14 lat to długo, a i tak za mało, jak trzeba się żegnać :(
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30737
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pon maja 10, 2010 21:15 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Niuniuś... ['] ['] [']
Biegaj za Tęczowym Mostem, olbrzymie...

Tak, bzy to jest to :)
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon maja 10, 2010 23:19 Re: Georg i Klemens. Pamięci Niuniolka [']

Szkoda Niuniola :( [']
Ehhh życie :(
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 11, 2010 8:21 Re: Georg i Klemens. Uwięzieni... ;)

Wypuuuuściiiiić! Uwoooolniiiić! Łaaaaaa! Drap-drap! Niuch-niuch! Drap! Wypuuuuściiiić!
i tak cały boży dzień :twisted: już się śmierdziuchy zorientowały, że to parter i że za oknem jest trawa. Siedzą zgodnie - powtarzam zgodnie, dupka w dupkę 8O - na parapecie i wyją, albo pod drzwiami i skrobią...
Z Miriamóffką się lubią, ale przez szybę. Jak ją wpuszczamy do mieszkania, to ona prycha, a chłopaki zdziwione. No bo po co się pcha do środka, skoro wie, że oni tu mieszkają, a nie chce się zaprzyjaźniać?
TŻ malował już 5 razy kawałek ściany pod oknem w kuchni :roll: tam jest wąski parapecik, futrzane chciałyby powyglądać, bo to okno na inną stronę domku wychodzi, ale na parapeciku wciąż klamoty remontowe TŻ-ta leżą, więc koty wspinają się przednimi łapkami na świeżo malowaną, idealnie białą ścianę i zostawiają ślady stópek. Wściekły TŻ mówi, że zrobi z nich skunksy, ciągnąc białą krechę przez plecki, ale jakoś nie dociera do niego, że jakby zdjął klamoty, to chłopaki by mogli po prostu wskoczyć i już.
W ogóle okno kuchenne to kuriozum :roll: spróbujcie sobie wyobrazić kuchnię wielkości znaczka pocztowego o długości 2,25 m. Cienko wstawić jakieś szafki, nie? Niby możnaby część powiesić na ścianie. Możnaby, gdyby jednej ściany nie zajmowało OKNO o szerokości dobrze ponad metr :roll: Mało tego, cudo to otwiera się do wewnątrz, mijając o 1 cm (słownie: jeden !) narożnik ściany od łazienki. Co za kretyn to wymyślił?

Wracając do tematu, chyba trzeba będzie powoli przygotować się na wypuszczenie chłopców :strach: Sprawdziłam częstotliwość: naszą ulicą przejeżdża ok. 10 samochodów dziennie. Wolno jadą, bo asfaltu nie ma, tylko dziury w glebie. Psy - jeśli w ogóle są wyprowadzane, to na smyczy, ale zazwyczaj siedzą w ogródkach po prostu. Jakoś te wszystkie koty p. Teresy Sąsiadki przecież żyją?....?
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 58 gości