gdyby Zajączek nie był w schronisku
to pewnie byłby zdrowym, dziarskim, uroczym kotkiem
białaczka jest wirusowa
wystarczy, że odporność spadnie
i organizm jest bezbronny
a schronisko to kumulacja wszelkich mutacji wirusów i wszystkiego,
nie ma jak izolować, dlatego umieralność jest tak duża,
dlatego trzeba robić wszystko, żeby je jak najszybciej
wyciągać...
Zajączek spędził ponad rok i długo się trzymał
dobrze wyglądał, miał apetyt
choroba przyszła nagle i gwałtownie
nie było szans
nie wiem czy gdyby trafił wcześniej na leczenie, czy to by coś zmieniło
jak już choroba była
CC zrobiła wszystko cokolwiek można
po prostu powinien dawno temu znaleźć dom
przepraszam Zajączku, że tak późno dostałeś ten wątek
