FIV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2010 9:05 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Całe szczęście ,że u nas w Elblągu leczą koty z FIV...
Nawet je dotykają i głaszczą ...

Jestem w szoku no kto jak kto ale wet wydawałoby się powinien mieć wiedzę
a tu wolontariuszka wie więcej ... 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 9:10 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskar (FIV+) wiecznie w biegu , ogon kiedyś zgubi :ryk:
Młody kotek, dostał szanse i żyje.
Niestety jego minus to bardzo wrażliwe jelita,
ale to naprawdę bardzo bardzo wrażliwe.
Ostatnio ździebko przytył,
ale stoję nad nim jak kat nad duszą... :lol:




Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 9:11 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskar(FIV+) zobaczcie jakie mam piękne futerko 8O :1luvu:
jest dosłownie jak marchewka pomarańczowy
Cesar(FIV+) przy nim jest biszkoptowy


Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 9:27 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

kristinbb pisze:Całe szczęście ,że u nas w Elblągu leczą koty z FIV...
Nawet je dotykają i głaszczą ...



Moja pani doktor też zawsze wygłaskała Tiramisu!
ObrazekObrazekObrazek
Takiej miłości się nie rozdziela http://www.youtube.com/watch?v=6au8B1LaAnQ

napdon

 
Posty: 656
Od: Śro wrz 23, 2009 19:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie maja 09, 2010 9:45 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Krysiu - jak Oskar wypiękniał. :love:

[BTW - ja to pewnikiem z zaświatów do Was gadam, bo przy tylu FIV-kach na raz, to już na pewno nie tylko się zaraziłam, ale i umarłam. Parę razy. :roll: :twisted: ]
Ostatnio edytowano Wto gru 27, 2011 11:04 przez Agn, łącznie edytowano 1 raz
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 09, 2010 10:36 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

AGN :ryk:
Zza światów 8O
Nie strasz nas :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 10:41 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskar(FIV+) jaki jestem śliczny i jak ślicznie jem... :1luvu:

Oskarek o mały włos nie został uśpiony w zeszłym roku z powodu biegunki,
ale to już takiej ,że nic mu nie pomagało.
Było coraz gorzej i gorzej...
A jednak udało się go uratować, warto walczyć nawet o FIV-ki,
pomimo ,że one więcej chorują i są delikatniejsze.


Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 10:44 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Oskarek no jeszcze raz taki jest śliczny... :lol: :lol:


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie maja 09, 2010 12:20 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Dostałam kolejny pakiet artykułów dotyczących FIV. Pierwszy z nich dotyczy badań w Niemczech (chyba już ktoś o nim wspominał). Badanie przeprowadzono na grupie ponad 17 000 kotów.
I tam jest napisane, że średni czas życia kotów zakażonych FIV nie różni się istotnie od tych niezakażonych. Krótszy jest w przypadku kotów, u których występuje dodatkowo zakażenie FeLV.
Myślę, że dobrze byłoby o tym pamiętać.

W skrócie (bez tabelek i wykresów):

Prevalence
During the period of investigation 563 of 17,289 cats tested positive for antibodies against FIV. The prevalence was 3.2% and did not change significantly between 1993 and 2002 (3.1% and 3.5%, respectively). Of 17,462 cats, 638 (3.6%) tested positive for the presence of FeLV antigen. Prevalence of FeLV decreased significantly during the time of investigation from 6% to 1% (Fig 1). Forty-two cats (0.2%) were positive for both viruses.

Risk factors
Using the bivariate analyses, several factors were found to be significantly associated with risk of retroviral infection (Table 2). In particular, the risk of FIV or FeLV infection was significantly higher in male than in female cats, in mixed breed (including DSH and longhair cats) than in purebred cats, and in cats with access to outdoors. Cats with contact to other cats and those showing aggressive behaviour were more likely to be infected with either virus. Living in a multi-cat household did not influence the risk of retroviral infection.
Median age of FIV-infected cats was 6 years (range 0.2-18 years) and was significantly higher than the median age of FIV-negative cats (3 years; range 0.05-24 years). The median age was not significantly different between FeLV-positive (3 years, range 0.15-19 years) and negative cats (3 years, range 0.02-24 years). Regression analysis confirmed factors for gender, breed, housing, FeLV co-infection, fighting behaviour, and age as significant risk factors for FIV infection (Table 3). Male cats, older cats, cats with access to outdoors, mixed breed and DSH or longhair cats, as well as cats with aggressive behaviour had a higher risk of infection than female cats, younger cats, cats confined to indoors, purebred cats and cats with a less aggressive behaviour. Infection with FeLV increased the risk of infection with FIV. Significant risk factors of FeLV infection after performance of regression analysis included factors for gender, FIV infection, and contact with other cats (Table 4). Infection with FIV, contact to other cats, and male gender increased the risk of infection with FeLV.

Survival times
There was no statistically significant difference in the survival time of FIV-infected compared to non-infected cats. The mean survival time of FIV-positive cats was 784.8 days (95% confidence interval (CI) 413.0-1156.5) compared to 625.0 days (95% CI 426.4-823.6) for FIVnegative cats (P =0.539). The mean survival time of FeLV-positive cats was 311.9 days (95% CI 17.0-606.9) and this was significantly shorter than the survival of FeLV-negative cats (732.5 days; 95% CI 532.7-932.4; P = 0.044) (Figs 2 and 3).

za: Prevalence of feline immunodeficiency virus and feline leukaemia virus among client-owned cats and risk factors for infection in Germany, Sabine E Gleich DVM, Stefan Krieger Dipl Stat, Katrin Hartmann Dr Med Vet, Dipl ECVIM-CA Prof
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon maja 10, 2010 8:12 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Witam.
Ten wet to chyba pominął się z powołaniem 8O
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon maja 10, 2010 16:23 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Witam.
Cały czas mam wrażenie ,że wetka. nie zrobiła wszystkiego aby poprawić warunki zdrowotne Afiego.....jak już postawiła diagnozę FIV+.....nie daje mi spokoju,że nic nie zapisała oprócz Immunodol Cat, a z tego co czytam na tym forum podajecie jeszcze inne leki które ułatwiają kotu życie z tą chorobę.
Niech mnie ktoś sprowadzi na właściwe tory ,bo nie wiem co robić :?
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon maja 10, 2010 17:23 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Moje koty z FIV jeżeli są chore to są leczone jak każdy inny kot.
Cesar ostatnio miał problemy z pęcherzem, leczony , przeszło,
problemy z jelitami , leczone, katar leczone,
oczy leczone.
No niby dlaczego, 8O są leczone.
Immunodol cat też jest podawany, ale przy chorobie.

A na co Afi jest chory ?
Oprócz FIV oczywiście.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon maja 10, 2010 18:08 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

ma problemy z oddychaniem miał wysięk do płuc co spowodowało szybki i krótki oddech,ale na to to akurat dostaje leki THEOVENT 1/2 tab. a UNIDOX Solutab i Enarenal po dwóch tygodniach już odstawione,ale jest jeszcze niebezpieczna nadprodukcja krwinek czerwonych tak zwana czerwienica prawdziwa http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwienica prawdziwa ( już raz miał upuszczaną krew) jego organizm sobie wydedukował że jeśli ma problemy z oddychaniem to jeśli wyprodukuje więcej krwinek to w nich dostarczy więcej tlenu do płuc,ale niestety błędne koło się zamyka :?
Ale mi chodzi konkretnie o leczenie FIV ....wiem że jest nie do wyleczenia ,ale czy nie ma żadnego leku który pozwoli dożyć na jakimś leku sędziwej starości.
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Pon maja 10, 2010 18:34 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Hmm, przy FIV podaje się chyba leki podnoszące odporność... Astra miała ostatnio sesję 3 zastrzyków z Zylexisu- moim zdaniem efekty są spore :mrgreen: Od razu zeszły jej te strupy z nosa, a na polu wali z grzybicą zaczynamy odnosić małe sukcesy :)
Teraz weterynarz dodatkowo nadal kazała nam podawać Astrze Scanomune lub beta glukan. Jest również coś takiego jak interferon- nie wiem co to jest, oprócz tego, że bardzo drogie podobno i daje dobre efekty :oops: Może dziewczyny wiedzą.


A Astra była dzisiaj na USG- nie wykazało ono żadnego płynu w jamie brzusznej :mrgreen:
Pan weterynarz się mylił- i to bardzo :twisted: Dzisiaj podobno w rozmowie z moim znajomym przepraszał, za "formę wypowiedzi", i on podobno miał na myśli FIPa :twisted: Ciekawe, jak kilkakrotnie słyszałam od niego FIV i FAIDS :twisted:
Miau,miau,miau :)

sebriel

 
Posty: 2250
Od: Pt mar 13, 2009 11:21
Lokalizacja: Szczecin/NDG

Post » Pon maja 10, 2010 18:39 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

serum pisze:ma problemy z oddychaniem miał wysięk do płuc co spowodowało szybki i krótki oddech,ale na to to akurat dostaje leki THEOVENT 1/2 tab. a UNIDOX Solutab i Enarenal po dwóch tygodniach już odstawione,ale jest jeszcze niebezpieczna nadprodukcja krwinek czerwonych tak zwana czerwienica prawdziwa http://pl.wikipedia.org/wiki/Czerwienica prawdziwa ( już raz miał upuszczaną krew) jego organizm sobie wydedukował że jeśli ma problemy z oddychaniem to jeśli wyprodukuje więcej krwinek to w nich dostarczy więcej tlenu do płuc,ale niestety błędne koło się zamyka :?
Ale mi chodzi konkretnie o leczenie FIV ....wiem że jest nie do wyleczenia ,ale czy nie ma żadnego leku który pozwoli dożyć na jakimś leku sędziwej starości.


Nie ma.

Ogólnie rzecz ujmując FIV to nabyta nieodporność.
Kot jest po prostu nieodporny .

Leczysz choroby i podnosisz odporność.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 69 gości