Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Dolores pisze:Własnie dostałam smsa od Gosiak104 jest 6 maluchów:
2 rude
2 kremy
2 czarne
Trzymamy dalej kciuki bo to może nie być jeszcze wszystko

wooow, no to kciuki dalej mocne :ok:

mam cichą nadzieję, że któraś z Pań pstryknie choć jedną fotkę na koniec :mrgreen:

Jak wyjeżdżałam od MAGDZIOL o 21 było 6.

Trochę to trwało - od 15 do 21. Pierwsze trzy wyszły szybko, potem była długa przerwa, potem jeden, potem przerwa i dwa.

Będzie wezwany wet, stwierdzi czy coś jeszcze w Tosi siedzi.

Idę dogotowywać obiad, bo zgasiłam gaz pod mięsem na telefon do porodu.

Czekamy jeszcze na dwa maluchy. Ale ma to jednak trochę potrwać. Kociaki dostawiamy i gapimy się jak sroki w gnat :lol:

Fotki jakieś tam będą, ale dopiero jak wrócę do domu, bo nie mam kabelka do aparatu a MAGDZIOL nie ma czytnika kart w lapie :wink:

Gosiak104 pisze:Kociaki dostawiamy

Dla mnie ten element jest najbardziej stresogenny - jak gamoń jeden z drugim nie łapie o co kaman. :roll:

Gosiak104 pisze:Czekamy jeszcze na dwa maluchy. Ale ma to jednak trochę potrwać. Kociaki dostawiamy i gapimy się jak sroki w gnat Fotki jakieś tam będą, ale dopiero jak wrócę do domu, bo nie mam kabelka do aparatu a MAGDZIOL nie ma czytnika kart w lapie

Ale się opatrzysz :mrgreen:

no to kciuki za te 2 opieszałe maluchy

i za pozostałą szósteczkę :wink:

no i oczywiście za mamusię :ok:

Urodziło nam się właśnie łożysko oczywiście wtedy jak Magda wyszła z pokoju nakarmić zwierzynę. Maluchy powoli zaczynają kumać do czego służy cycek, tak mi się przynajmniej wydaje

Mniejszy kremusek, chłopak (chyba :mrgreen:

)

I rodzinne:

(nieprzelogowana Gosiak104 :wink:

)
Fotki z aparatu Magdy, swoje wypocini, jak pisałam wkleję z domu

W tej chwili cisza i spokój, Tosia odpoczywa, maluchy jedzą, pełzają i piszczą :twisted:

Na moje niewprawne oko to są dwie dziewuchy i 4 chłopaków no i dwie niespodzianki w brzuchu

cuuuudaaa

za rozpakowanie niespodzianek

Mamy nr 7. Rudy bamboszek. Czekamy na ostatniego.

Gosiak104 pisze:Mamy nr 7. Rudy bamboszek. Czekamy na ostatniego.

i za ostatniego :ok:

Jesteśmy w lekkiej kropce. Po 3 godzinach od urodzenia rudego bamboszka pojawiło się łożysko i to wszystko. Nie ma kociaka nr 8. Tosia zachowuje się całkiem normalnie, myje siebie, dzieci, zjadła saszetkę. Czyżby zamiast drugiego kociaka wet wymacał łożysko?

gratulacje!
piękne kluseczki, i jak ładnie "podzielone" kolorystycznie :wink:

Hallo, dziewczyny!! Nie spać, zwiedzać :!:

Wróciłam właśnie do domciu.

Maleńtaski rośnijcie zdrowe, silne i wielkie jak na MCO przystało :wink:

Ósmego szkraba się nie doczekałam. Może Tosia zrobiła sobie aż taką przerwę a może jednak było tylko 7? Dr. pewnie niedługo się do Magdy odezwie, a i sama dumna Babcia conieco napisze

Gratuluję

Kluski ogromne

Moje gratulacje dla dumnej babci

Kitka ,Tosia,Akane - pokolenie B

Kto przegląda forum