Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Wszystkie są piękne, ale chyba ta druga najładniejsza

Czyli druga ma najwięcej głosów

Też mi się podoba.... mam nadzieję, że ma intensywny kolor...
Poczekam jeszcze, pomyślę, i tak dopiero w poniedziałek pewnie zamówię... A tymczasem zobaczę, co WY o nich myślicie i może łatwiej mi się będzie zdecydować

Ja bym drugą wybrała :wink:

Dzień dobry

Znowu piękny poranek z kotami, poza tym słońce, ciepło i wspaniale

Mam nadzieję, że przyjdzie do mnie kolega, który obiecał mi pomoc przy poprawieniu osiatkowania na balkonie, chociaż umówione będzie na "zobaczymy, jak nic nie wyskoczy....", ale cieszyłabym się i już nie zajmowało by mi to głowy

Na dzień dobry Morfeuszek na poduszce od cioci Doroty

Morfeusz uwielbia tę poduszkę

Czasem pozwoli na niej poleżeć Gajeczce

Jaka piekna puma :1luvu:

bry

Dzień dobry

Mnie tak jak większości najbardziej podoba się druga broszka

Dzięki bozenka

Zdecydowałam się na tę drugą broszkę

Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zdąży do mnie dojść, bo chciałabym ją mieć na przyszłą sobotę.... :roll:

Witam witam

moś prawda, że on wygląda jak miniaturkowa pumka?

:):)

Sihaja pisze:Dzień dobry
Znowu piękny poranek z kotami, poza tym słońce, ciepło i wspaniale
Mam nadzieję, że przyjdzie do mnie kolega, który obiecał mi pomoc przy poprawieniu osiatkowania na balkonie, chociaż umówione będzie na "zobaczymy, jak nic nie wyskoczy....", ale cieszyłabym się i już nie zajmowało by mi to głowy
Na dzień dobry Morfeuszek na poduszce od cioci Doroty Morfeusz uwielbia tę poduszkę Czasem pozwoli na niej poleżeć Gajeczce

Cześć mój kochany Morfuniu!! :1luvu:

Ale Ci fajnie!

Ech... piękny był dzień dzisiaj

Byłam na wycieczce. Na takim spotkaniu integracyjnym z pracy mojego kolegi. Nie chciał iść sam i mnie zaprosił. Było bardzo fajnie, przeszłam taką ścieżkę przeszkód zawieszoną na drzewach. Nigdy bym nie uwierzyła, że to zrobię, gdybym tego nie zrobiła :lol:

Dałam radę, czym zaskoczyłam samą siebie totalnie. Ja mam lęk wysokości, tak to jak na krześle stanę, czuję niepewnie, a tu taka niespodzianka

Chyba dlatego, że całkiem skupiłam się nad pokonaniem tych przeszkód i właściwie nie zwracałam uwagi na wysokość.
No i poprawiliśmy te nieszczęsne osiatkowanie na balkonie. Chyba jest ok, zobaczymy, czy zda egzamin

Parę zdjęć z naszej pięknej Warmii

Te z wodą to z rezerwatu bobrów. Dobrej nocy

Sihajce i koteńkom!

Ale miałaś fajną sobotę. Super że mogłaś przejść taką ścieżką. Widoki piękne aż zazdroszczę wyprawy na łono natury. U rodziców na wsi jest taki staw, nad którym mieszkają bobry. Niesamowicie wyglądają te obgryzione drzewa.

Ja niestety weekend spędzam w pracy. Ale może dziś popołudniu uda się wyskoczyć na rowerową przejażdzkę :-)

Morfeuszek na podusi piękny - to taki królewicz słodki.

Dzień dobry

Zaczął się niezbyt dobrze...
Oglądałam sobie paradę w Moskwie - możecie pomyśleć, że jakaś dziwna jestem, ale ja uwielbiam wojskowe parady, niezależnie, z jakiego kraju są. Lubię patrzeć na ten cały wojskowy ceremoniał (niektóre kraje mają bardzo zabawny

) No więc oglądam sobie, balkon otworzyłam, niech sobie się futerka wietrzą. No i Joachimowi może muzyka się nie spodobała, czy coś i skoczył na parapet. A na parapecie pelargonie. Więc łapkami zahaczył o doniczkę z moimi kwiatkami i ją zrzucił. Doniczka plastikowa, ale się połamała, co ja mam teraz zrobić? Jutro kupię nową i przesadzę, dziś muszą wytrzymać w tej połamanej. Ale czy im to wszystko nie zaszkodzi? Czy te wstrząsy i przesadzanie ich nie zniszczą? NO martwię się. No i w ogóle jak ja teraz kotki na balkon będę wpuszczać, skoro Joachim najwyraźniej kwiatkom nie chce dać spokoju? No co ja mam zrobić?
Niedobry Joachim wcale się nie przejął:

Gaja, Morfeusz, Joachim - moja ogoniasta rodzinka :)

Kto przegląda forum