Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 07, 2010 23:55 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Muszę się połozyć Dziewczyny. Choć nie wiem czy zasnę. :| Za duzo sobie dziś wpakowałam do głowy a może za dużo usłyszałam.... :| Dobranoc
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 08, 2010 7:00 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Iza juz ci pisalam jak mam to sie dziele i innej opcji nie widze
a tam te metki,jak mi sie cos spodoba to kupuje o ile cena jest w miare normalna :roll: a w dobrym stanie sa bo zycie nauczylo mnie ze szanuje sie wszystko co sie na chwile obecna ma i tyle :wink:

co z moim Filipkiem :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 8:54 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witam.
Spróbuję z tymi fotkami w poniedziałek....dzisiaj nie mam sił....Myszka miała jechać na zastrzyk.bo dostaje antybiotyk na zapalenie krtani....i dzisiaj właśnie przypadało 48 h od ostatniego zastrzyku.....ta krtań to pozostałości po kociej grypie....wlecze sie za nią ta infekcja....ale skutek był taki ,ze nie mogłam jaj złapać ....uciekała po całym domu,a jak już ją miałam i chciałam włożyć do sie transportera to sie sprytnie wyrwała drapiąc mnie(ale nie mocno) i wlazła pod kabinę prysznicowa pod spód i koniec ....dałam spokój nie będę jej stresować i tak przeżyła dzisiaj traumę jak ją próbowałam złapać.....znów mam poczucie winy że męczę koty ,a one wcale tego nie chcą :cry:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Sob maja 08, 2010 11:20 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora pytasz co z Filipkiem?

Pamiętasz jak pisałam ze prawdopodobnie ciało Filipka pływa w tym głębokim kanale na oczyszczalni scieków? Ze było też tam ciało innego kota. Zreszta tam były chyba jeszcze z co najmniej dwa inne ciała. Zakladałam ze Filipek wpadł razem z innym kotem, podczas bójki. Poniewaz glębokość tego betonowego kanału to jakies 20 metrów, nie było szans na to aby sie uratowały.

Wczoraj sie dowiedziałam ze Filipek został zabity .Dostał cegłówka w głowę i został wrzucony do kanału.Zrobił to gówniarz z zemsty, bo jego serdeczny przyjaciel zostawił go samego i wyjechał na stałe do Niemiec.
Znam tego gówniarza który to zrobił....Prawie codziennie go tam widywałam.Ile jeszcze kotów tak wykończył z zemsty, dla zabawy, bo byl pijany lub naćpany....nie wiem.Nie pytaj. Nawet nie chce wiedzieć. To za duzo dla mnie.
Nie raz mnie prosil o papierosa.Obiecałam sobie ze jeśli go spotkam a spotkam na pewno, to mu powiem ze owszem poczestuję go jak mi powie dlaczego tak bestailsko zabił kota? :evil: :evil: :evil: I co ten kot był mu winien... Cóż mogę Ci wiecej napisac Wiora? Złość, bezsilnosć.....To był taki kochany kot. Ufał ludziom.Ufał jemu bo go znał.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 08, 2010 11:26 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora w tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak przenieść Filipka z postu kotków zaginionych, do tych które odeszły za TM. :cry: :cry: :cry:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 08, 2010 16:07 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

s...syn
oby skonczyl tak samo :evil: :!:
sow mi brak ale golymi recami bym go potraktowala :evil:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 16:07 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

iza71koty pisze:Wiora w tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak przenieść Filipka z postu kotków zaginionych, do tych które odeszły za TM. :cry: :cry: :cry:


:cry:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 17:50 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Witam się sobotnio. Wstałam dziś za 15 szósta i dopiero wróciłam z kolejnego kociego raju. Z pięćdziesiąt kotów w domu, wszystkie jak leci z kocim katarem, grzybem, świerzbem, zagłodzone i żółte od moczu i odchodów, w których jedzą, leżą, chodzą. Szkieleciki obciagnięte skórką, a tylko spojrzysz na takiego, a on zaczyna mruczeć tak głośno i mocno, że dławi się ropą spływającą do gardła. Każdy chory, każdemu w płucach charczy. Masakra. Myślałam, że Boguszyce to było dno. Ale tu jest głębiej. A właścicielka zachwyca się kolorem futerka kotki, która to futro ma posklejane i zażółcone, z łysymi plackami, sama ledwo oddychająca, z ropą wiszącą u nosa.
Idę dziewczyny, dopiero się wykąpałam i zdezynfekowałam, pranie wstawione a ja muszę się położyć i napić kawy. W metrze ludzie odsuwali się ode mnie, tak śmierdziałam.
Widzisz Iza, Ty masz okrucieństwo w postaci gówniarza, który zabija kota dla zabawy, faceta, który poluje z psem, ale to co dziś widziałam to też okrucieństwo czystej wody.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob maja 08, 2010 18:13 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Olu to jest choroba-niestety i zal mi takich ludzi ,bo z reguly pozostawieni sa sami sobie,takie spoleczne odludki majace problem z asymilacja uznawane w spoleczenstwie za niespelna rozumu.wlasnie tacy ludzie maja czesto ze tak nazwe 'speczyficzne hobby' :roll: probuja robic dobrze nie zdajac sobie sprawy ze krzywdza :roll:
przykre to i smutne
i jakos mnie osobiscie trudno jest obwiniac takie osoby/osoby z niedomaganiami psychicznymi.zreszta nikt z nas nie wie czy nas taki sam los nie spotka :roll:
choc rowniez rozumiem i twoje emocje jaki i to, ze ewidentnie zwierzakom dziala sie krzywda :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 18:44 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Wiora, ja wiem, że ta kobieta jest chora. Nikt zdrowy psychicznie nie wytrzymałby życia w takich warunkach, bo tu nie chodzi o ilość kotów, ale o to, że absolutnie NIC przy nich nie jest robione. Nikt zdrowy nie wytrzyma spania na zasikanym materacu, pościeli, odchodów w kuchni na szafkach, w zlewie, na stole. Nawet nie chce mi się dalej wyliczać. A w społeczeństwie ta pani bardzo dobrze daje sobie radę. A zwierzakom działa się krzywda i dalej się będzie dziać. Tam zostało kilkadziesiąt chorych, niedożywionych kotów.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob maja 08, 2010 19:34 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

:( czasami rzeczywistosc przerasta...masakra

Olu co dalej z tymi biednymi kotami :roll:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 21:18 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Nie wiem co dalej. Nie ma tylu DT żeby je wyciągnąć. Zresztą właścicielka nie wszystkie chce oddać. :?
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Sob maja 08, 2010 21:22 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

cholera ,tak sobie wlasnie pomyslam ,ze zadne zwierzeta wolnozyjace nie maja tak podlego losu, jak koty :(

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob maja 08, 2010 22:06 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Ola czy to ten watek co była organizowana Akcja Sprzątania ? Tam zdaje się nie było ani jednej kuwety. Koty załatwiały się na podłogę tak?

Mogę Cię prosić o podlinkowanie, bo nie pamiętam tytułu.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31686
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob maja 08, 2010 22:20 Re: Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

viewtopic.php?f=1&t=105313&start=1230
tu jest początek.
Dziewczyny, lecę spać bo padam z nóg. Śpijcie dobrze.
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5739
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 257 gości