Nina - cudowna śnieżynka.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Czw maja 06, 2010 19:18 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Tutaj widać ten dziubek ale zdjęcie trochę niewyraźne :?

Obrazek

Serek był pyszny :mrgreen:
Obrazek

Atak na drapak:
Obrazek

Na balkonie:
Obrazek


Hm może tutaj znajdę coś ciekawego:
Obrazek

Plum :mrgreen:
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw maja 06, 2010 19:23 przez JaEwka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw maja 06, 2010 19:20 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Któryś z moich rodziców, nie pamiętam które, stwierdziło, że Nina przy Spajkim wygląda jak wypchana skarpeta :roll: w sensie, że taka hm wąska :lol:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw maja 06, 2010 20:04 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Świetna jest :1luvu:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 14:56 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Eh Nina znów miała dzisiaj temperaturę.. rano puściła pawia (to chyba były włosy z jedzeniem zmieszane) zmierzyłam jej temp bo jakoś się dziwnie zachowywała i miała 40,1 po podaniu leków spadła. Tż zabrał ją do weta ale jest kórde wszystko ok. Mamy mierzyć i w pon znów do weta jak nie będzie już skoków to powinno być już dobrze ale jak będą to zbadamy krew.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt maja 07, 2010 15:04 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

kurcze a może ona ma jakiegoś tasiemca? czy od pasozytów może być goraczka?
wiem że większośc środków odrobaczających nie działa na wszystkie pasożyty... więc może to to?

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 15:05 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

JaEwka pisze:Eh Nina znów miała dzisiaj temperaturę.. rano puściła pawia (to chyba były włosy z jedzeniem zmieszane) zmierzyłam jej temp bo jakoś się dziwnie zachowywała i miała 40,1 po podaniu leków spadła. Tż zabrał ją do weta ale jest kórde wszystko ok. Mamy mierzyć i w pon znów do weta jak nie będzie już skoków to powinno być już dobrze ale jak będą to zbadamy krew.

Masz odkłaczacz? Ona się dość mocno sypała jak ją głaskałam, więc pewnie najadła się włosów. A przy osłabieniu organizmu po wymiotach może się przecież temp. pojawić. Trzymam za Ninkę mocno :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 15:05 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Agness78 pisze:kurcze a może ona ma jakiegoś tasiemca? czy od pasozytów może być goraczka?
wiem że większośc środków odrobaczających nie działa na wszystkie pasożyty... więc może to to?

Też o tym pomyślałam ale Nina była odrobaczana dość niedawno chyba... :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 15:58 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Tak Nina była odrobaczana i nawet nic z niej nie wyszło, nie mam pojęcia czy od pasożytów może być gorączka :roll: Od podania tolfedine już nie miała więcej gorączki o 10 u weta miała 38,3 a teraz jak jej mierzyłam miała 38.0 Znów miała robione USG i nic tam nie było widać (musimy obserwować czy nie powiększa się jej brzuszek) osłuchowo wszystko ok w gardle ok.
A moja wyobraźnia pracuje...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt maja 07, 2010 16:01 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

JaEwka pisze:Tak Nina była odrobaczana i nawet nic z niej nie wyszło, nie mam pojęcia czy od pasożytów może być gorączka :roll: Od podania tolfedine już nie miała więcej gorączki o 10 u weta miała 38,3 a teraz jak jej mierzyłam miała 38.0 Znów miała robione USG i nic tam nie było widać (musimy obserwować czy nie powiększa się jej brzuszek) osłuchowo wszystko ok w gardle ok.
A moja wyobraźnia pracuje...

Keine paniken machen. Tak będzie :ok:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 19:34 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:Tak Nina była odrobaczana i nawet nic z niej nie wyszło, nie mam pojęcia czy od pasożytów może być gorączka :roll: Od podania tolfedine już nie miała więcej gorączki o 10 u weta miała 38,3 a teraz jak jej mierzyłam miała 38.0 Znów miała robione USG i nic tam nie było widać (musimy obserwować czy nie powiększa się jej brzuszek) osłuchowo wszystko ok w gardle ok.
A moja wyobraźnia pracuje...

Keine paniken machen. Tak będzie :ok:


Nie znam niemieckiego czy niemiecko podobnych wydźwięków ale chyba skapowałam o co chodzi :ryk:
A pasty odkłaczającej nie mam muszę kupić. Dzisiaj bym poleciała, ale kurcze po pracy obiad trza było gotować i zaraz do szkoły i dopiero wróciłam...(a z tą pastą nie głupi pomysł )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt maja 07, 2010 20:24 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

A masz oliwke z oliwek albo zwykły olej? To daj na spodeczku tak z łyżeczkę :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt maja 07, 2010 20:30 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

No mam olej zwykły. A to to można na pewno dawać :roll: Bo ja chciałam się jutro po pastę wybrać więc nie wiem czy jej ten olej dawać
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt maja 07, 2010 21:02 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Można :) Ale niedużo. A pastę i tak możesz tez dać. Z reszta w paście tez są oleje jadalne ;) I w karmach też :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 08, 2010 9:23 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Jak tam Nina?
A Spajki jest zdrowy? Może ona od niego coś załapała :roll: A ona była szczepiona?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 08, 2010 13:26 Re: Nina - cudowna śnieżynka.

Spajki jest zdrowy, regularnie szczepiony i nie ma kontaktu z innymi kotami. Nina była szczepiona hm 2 tygodnie temu jak dobrze pamiętam.
Zmieniliśmy antybiotyk, nie pamiętam nazwy a zapomniałam książeczki zabrać :? w poniedziałek robimy cała morfologię, biochemię. Eh :( Już mam dosyć tej niepewności.
Nina miała o 4 rano gorączkę 40,3 po podaniu tabletek jej przeszło. Do tej pory temp w normie. Tak się zastanawiamy czy to nie kalciwiroza bo ona dziwnie łapkę prawą podnosi a ponoć kalci może się objawiać tym, że robi się zapalenie w łapkach i kotki je tak podnoszą (nie wiem czy dobrze to nazwałam ale o coś takiego mniej więcej chodzi) Jestem padnięta.. Poszłam spać dopiero o 5 rano bo cały czas siedziałam przy Ninie i obserwowałam co się dzieje. A za godzinę jeszcze do szkoły...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości