Bubu czyli Maciek - uśmiech szczęścia :) Gabi ['] -pamiętamy

[kasiek252]

Bubu zachowuje się dziwnie... Biega cały czas jakby był w klatce a nie w 55-metrowym mieszkaniu. Wącha, wskakuje na wszystkie meble na jakie uda mu się wskoczyć... Od czasu do czasu się chowa... Na jakikolwiek dźwięk za drzwiami - zastyga w bezruchu i nasłuchuje...
Podbiega też od czasu do czasu do drzwi i miauczy... Niedawno - siedział w małym pokoju na fotelu i miauczał przez dobre kilkanascie minut...
Albo on naprawdę szuka Gabi, albo za nią tęskni, albo jest kompletnie zdezorientowany...
Pewnie wszystko po trochu...
Je niewiele. Ale coś tam od czasu do czasu skubnie...
Jest chyba bardziej "wylewny" i bardziej gadatliwy niż Gabi...
I przy głaskaniu mruczy... Ale tak dziwnie... jakby warczał... Ale to mruczenie - na 100%

Bubuś ty mi tak nie rób bo się w sobie zamknę

[ruru]

biedny Bubulinek

dobry Duszek

[Dulencja]

Gabi nadal na lodówce, wstawiłam jej rano karton ze żwirkiem i dziewczyna się w końcu załatwiła
Wymiziałyśmy się, zjadła.

KMagda, będziesz miała z Gabusi wielką radość bo to przekochana kotka Baranki strzela, nawołuje..
Będzie jeszcze miziak

[Myszolandia]

[Duszek686]

Strasznie się cieszę, że Gabi troszeczkę lepiej

[kotekŁatek]

Gdyby Bubu miał przy sobie Gabi, na pewno nie byłby tak zdezorientowany i zagubiony.
Wiadomo -znajoma dusza byłaby razem z nim, czyli byłoby RAZEM RAŹNIEJ

Trzymam kciuki za oba kotki, aby dotrzymały do końca maja
choć martwię się bardzo o Bubu

[Dulencja]

Duszku, naprawdę lepiej

Chociaż nadal na lodówce, to zdecydowanie bardziej kontaktowa. Jak tylko mnie zobaczy to nawołuje zajrzyj do mnie
Dostała swoją kuwetkę (prowizoryczną ) i strasznie kopie, wyraźnie cieszy ją

Właśnie sama z siebie przeszła się po kuchennych szafkach a nie siedzi wtulona w kąt

[Duszek686]

Będzie dobrze
Bubu też jakoś troszkę lepiej chyba...
Przez chwilkę nawet się pobawił myszką
Ale nadal miewa napady nerwowego chodzenia po mieszkaniu...

[Dulencja]

Gabisia sna razie nie chodzi po mieszkaniu, ale na lodówce jest bardziej kontaktowa i to mi wystarczy

Śpi wyciągnieta na boczku... cśiiiii...

[Dulencja]

Się muszę pochwalić...

Zgasiłam światło, siedze po ciemku, a tu nagle jakies łapki mi chodzą

[elu]

[kropkaXL]

Magda,niedługo przytuli się do Ciebie w łóżeczku!-ech-jak dobrze,że oba biedactwa już w domach-schron by je wykończył!

[jerzykowka]

Pierwsze postępy są Jak dobrze, jak dobrze, jak dobrze, że kotki już bezpieczne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Dulencja]

Gabi noc spędziła w kanapie, ale jak zaczęłam się rano kręcić po mieszkaniu, sama wyszła i poszła na lodówkę.
Zagadywała do mnie cały czas i znowu było szaleństwo miziankowe. Ładnie zjadła.

Prowizoryczna kuwetka znowu pełna, nawet qoopal się zrobił

[kropkaXL]

Jak cudownie przeczytac z rana takie wiadomści!!!!!