Rozmawiałam z Beatą telefonicznie...
Kochani, sytuacja przytuliska Pani Mączewskiej jest bardzo nieciekawa, sąsiedzi mają po prostu dość, jeden straszy podpaleniem... bo im po prostu śmierdzi

50 kotów w mieszkaniu w bloku czy kamienicy

No i mieszkanie jest po prostu do remontu

Beata chciałaby wydać jak najwięcej kotów do adopcji...
Czekam na chociaż kilka fotek kotów, aby wstawić je do kącika adopcyjnego, bo teraz nawet nie wiem jakie koty tam są
