musze spytac w aptece o krople na wykichiwanie glutków, bo malentas ma problemy z wykichiwaniem, jej nie ma co zasychac, bo w sumie nic nie wypływa.
Dzisiaj porzadnie mnie przestraszyła, dostała wsciekłego ataku kichania, prychania, odruchów wymiotnych,
trwało to chyba z godzine, a ja zeszłam na zawał, ze zaszkodziłam jej inhalacjami,
ale potem poszła jesc i zjadła całkiem solidną porcje wiec chyba jej to kichanie dobrze zrobiło.
No i sama nie wiem, inhalowac ja dalej czy odpuscić
