Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

A ja jak pójdę na emeryturę w wieku 60 lat to faktycznie godzinowo będę .....70 lat !!! w pracy! Bo od samego początku pracuję co miesiąc na pełne dwa etaty :evil:

A nikt do niczego mi tego nie liczy :evil:

Wyobraźcie sobie dziewczyny, że mam w pracy awarię prądu :mrgreen:

hyhyhy! Sklep zamknęłam i przyjechałam do domku :mrgreen:

Lasagne sobie własnie robię i .... życie jest piekne!

Czasem taka awaria to super sprawa

Miłego popołudnia pomponmamo :1luvu:

Dziękuję było bardzo miłe. Odpoczęłam doskonale, a dziecię było nadzwyczaj grzeczne - jutro chyba polecę na sygnale do lekarza, żeby sprawdzić, czy nie jest chora...

Lec koniecznie, może nie musisz wydawać z siebie sygnałów dźwiękowych kiedy będziesz biegła przez osiedle jednakoż poddaj się przeglądowi.

jak się?

to dziecię zastanawiająco grzeczne jest!

jakkolwiek, ja też się wybieram po skierowanie do neurologa

jak grzeczna to pewnie coś knuje :mrgreen:

Ja nie wiem jak możecie szkalować to biedne dziecko :roll:

Zuzia grzeczna i nie odbiegająca od rówieśników jest! jak czytam pomponmamo to masz aniołka :1luvu:

Zuza rules! :ok:

Czy was też tak głowy bolą jak mnie?

Normalnie już nie mogę tak mnie łupie :evil:

A do tego jeszcze straszne dziecko uczy się hymnu naszego narodowego

pomponmama pisze:Czy was też tak głowy bolą jak mnie? Normalnie już nie mogę tak mnie łupie

Nie bolą

Ja tylko niewyspana matka zastępcza niemowlaków :roll:

Dzień wcale nie wiem czy dobry

Pomponmamo czy Ty mścisz się mnie?Czarując u siostry Prezes rzuciłaś na mnie czar bólu gardła

Pogoda iście barowa

dzisiaj mam wolne i to jest dobre :mrgreen:

kotka doroty pisze:Dzień wcale nie wiem czy dobry
Pomponmamo czy Ty mścisz się mnie?Czarując u siostry Prezes rzuciłaś na mnie czar bólu gardła
Pogoda iście barowa dzisiaj mam wolne i to jest dobre

O bardzo przepraszam, to nie ja! Mnie też gardło boli. Straszne dziecko mnie zaraziło, bo ją bolało najpierw. A ciebie kotko Dorotko od czego boli? Pewnie się znowu na przeciągu całowałaś! :twisted:

gdyby tak było ,to bym się nie skarżyła :mrgreen:

Idę sobie kawusie zrobić,ale wcześniej pokażę Tobie co wylookałam na forum,wylookałam i :1luvu:

Ślicznotka prawda :?:

Jaki żal że,mnie nie stać

ale piękna :1luvu:

dorotko 2 koty to wcale nie większy wydatek niż jeden. fakt, że szczepienia będą kosztowac więcej itp. ale to wydatek raz na jakiś czas. jeśli chodzi o jedzenie i żwir to powiem ci, że nie wydaję kosmicznych sum. czemu mówisz, że to wychodzi więcej?co masz konkretnego na myśli?bo może ja nie biorę czegoś pod uwagę?

Agul-la ja nie mówię że,to więcej kosztuje,ja nie mam nawet na mniej.Po prostu finansowo cienko stoję i dopóki tak będzie to ...Mam ściśle wyliczoną dniówkę i żadne nadprogramowe wydatki nie wchodzą w grę!Miałka też jest wliczona a i to jak trzeba zrobić badania (a sioo kontrolować muszę)to nieżle się muszę nagimnastykować

No nie dam rady :roll:

Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Kto przegląda forum