S-ec K.Chatka-pomoc w ogłoszeniach potrzebna str. 87

Ach ! banalne rzekł Junior po matmie. Ciekawe jakie będą wyniki tej banalności :evil:

majencja pisze:Ach ! banalne rzekł Junior po matmie. Ciekawe jakie będą wyniki tej banalności

Jak dobrze, ze te emocje beda mi towarzyszyły dopiero w przyszłym roku, bo moje dziecko wybrało sobie czteroletnią szkołe :mrgreen:

majencja pisze:Ach ! banalne rzekł Junior po matmie. Ciekawe jakie będą wyniki tej banalności

Majka u mnie było podobnie :mrgreen:

Kuba mówi o co tam łatwiejsze niż na maturze próbnej

a co do wyników tyz jestem ciekawa

Zapraszam wszystkich do nowego wątku

viewtopic.php?f=1&t=110893&start=0

majencja pisze:Ach ! banalne rzekł Junior po matmie. Ciekawe jakie będą wyniki tej banalności

hahahaha

dobre

Dobry wieczór;) W listopadzie zeszłego roku z Kociej Chatki adoptowałam 3-letniego kocurka Filipa. Czarno-białe cudo jest ze mną już 8 miesięcy,nie licząc 13-stu koszmarnych dni kiedy szukałam go po tym jak wypadł z balkonu. Na szczęście znalazł się cały i zdrowy;) Filip jest strasznie rozwrzeszczanym,towarzyskim i kochającym przytulanki kocurem. Uwilbia jeść i spać,ale to chyba jak każdy kotek. Teraz stoi przy mnie i drze się bardzo

Strasznie się cieszę,że go mam. Mój tata też go strasznie polubił,jak wraca do domu kot przenosi się do jego pokoju;) I te jego cudne zielone ślepia wprawiają w zachwyt każdego z moich gości. Jednym słowem chyba nie mogłam trafić lepiej!:)

Pozdrawiam serdecznie. Kasia.

Kasia899 pisze:Dobry wieczór;) W listopadzie zeszłego roku z Kociej Chatki adoptowałam 3-letniego kocurka Filipa. Czarno-białe cudo jest ze mną już 8 miesięcy,nie licząc 13-stu koszmarnych dni kiedy szukałam go po tym jak wypadł z balkonu. Na szczęście znalazł się cały i zdrowy;) Filip jest strasznie rozwrzeszczanym,towarzyskim i kochającym przytulanki kocurem. Uwilbia jeść i spać,ale to chyba jak każdy kotek. Teraz stoi przy mnie i drze się bardzo Strasznie się cieszę,że go mam. Mój tata też go strasznie polubił,jak wraca do domu kot przenosi się do jego pokoju;) I te jego cudne zielone ślepia wprawiają w zachwyt każdego z moich gości. Jednym słowem chyba nie mogłam trafić lepiej!:)

Pozdrawiam serdecznie. Kasia.

Kasiu super znamy całą historię Filipka cieszę się że ta historia tak się szczęśliwie skończyła

Filip to jeden z moich ulubieńców z Kociej Chatki, każda z nas tak ma a to może z tego powodu że wyciągałam go z naszego schroniska, cieszę się że wspólnie daliśmy mu szansę na super życie

i Kasiu zapraszamy na nasz najnowszy wątek

To link do najnowszego wątku
viewtopic.php?f=1&t=110893&start=795