Marysia, smutny koniec historii

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 23, 2004 22:38 Marysieńko

Bądź dzielna. Walcz maleńka. Jesteś tak cudna. Jestes tak słodka. Bądź dalej!!!!!
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie maja 23, 2004 22:52

Iwona - siły Wam dużo..

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Pon maja 24, 2004 0:07

Iwona, piszesz ze słyszy, tzn. że nie słyszała wczesniej? Bo jesli tak to idzie ku dobremu? :?: :?
Nie wiem czy pisałam wczesniej czy tylko chciałam ale jest taki lek który nazywa sie Nootropil, u ludzi i zwierzat stosowany w udarach i-za ulotką :"...w zaburzeniach świadomości, równowagi, spiaczkach róznego pochodzenia, zapaleniach mózgu, w zespołach powstrząsowych, w zawrotach głowy...zaburzeniach ukrwienia tkanki mózgowej, usprawnia prace mózgu po uszkodzeniach oraz w niedorozwojach umysłowych (!)..."
Poprawia czynność mózgu i sprawnośc psychofizyczna organizmu, ułatwia odnowe uszkodzonych komórek mózgowych...podawanie zapobiega utracie i przywraca zdolności poznawcze u zwierzat i ludzi u których wystepuje ryzyko uszkodzenia osrodkowego ukladu nerwowego w wyniku niedotlenienia. Piracetam gromadzi się sie w korze mózgowej ( głównie w płatach czołowych, ciemieniowych i potylicznych, w korze móżdzku i jadrach podstawy mózgu, zmniejsza lepkość krwi, zwieksza przepływ krwi bez działania rozszerzajacego naczynia...
itd. sorry ze tak chaotycznie ale chciałam zawrzec najistotniejsze informacje. Skoro tyle dla niej robisz myśle ze warto zaryzykowac terapie tym lekiem, niewiele jest do stracenia a jak pomoże?
Trzymam kciuki! :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 24, 2004 6:59

Wydawany na receptę. Musiałabyś pogadać z wetem. Moja Mamuń po wylewie go bierze, bo miała problemy z utrzymaniem równowagi, koordynacją ruchów i logicznym myśleniem. Może faktycznie wartoby spróbować?

Cieszę się, że zjadła dużo - to znaczy, że ma wolę życia i mimo chwilowego załamania chce walczyć :D Rehabilitacja zapowiada się na długo - ale warto. Podziwam Was. Obie jesteście bardzo dzielne. Ślę pozytywne fluidy i myślę o Was :ok:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pon maja 24, 2004 7:33

Brałam Nootropil na problemy z koncentracją. Był ok. Faktycznie może popytać. W razie czego mam go chyba jeszcze w domu.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon maja 24, 2004 8:01

Trzeba by było tylko skonsultowac u weta dawkowanie i oczywiscie wziąć receptę, poza tym nie wiem jak marysiowe nerki,bo trzeba przy nim na nie uważać i monitorować, ech, chciałabym abys spróbowala... 8)
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pon maja 24, 2004 15:59

zapytam dzis u wetki.
Ona coraz bardziej chce chodzic i nawet juz jest dosc silna, ale wyglada tak tak jak u tanczacych myszek japonskich -zwsze w prawo. głowka silnie wygięta w prawo i wyglada jakby była ciągnieta w prawo w kółko niewidoczna nitka.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon maja 24, 2004 16:04

Trzymajcie sie i walczcie :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon maja 24, 2004 20:24

dostała pierwszą dawkę nootrpilu. ma dostawac 0,4 ml co 12 godzin.
Cwiczylismy chodzenie na dywanie, wstawala, robila krok, przewracala sie na głowę, wstawała, znow robiła krok, upadek itd.
TZ wziął ja na kolana, zaczęła mruczec i zasneła.
Jutro idziemy do pani Ani.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon maja 24, 2004 20:26

dostała pierwszą dawkę nootrpilu. ma dostawac 0,4 ml co 12 godzin.
Cwiczylismy chodzenie na dywanie, wstawala, robila krok, przewracala sie na głowę, wstawała, znow robiła krok, upadek itd.
TZ wziął ja na kolana, zaczęła mruczec i zasneła.
Jutro idziemy do pani Ani.

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pon maja 24, 2004 20:28

:ok: :ok: :ok: :ok:
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6315
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Wto maja 25, 2004 9:54

No to czekamy na dalszą poprawę!:D :ok:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Wto maja 25, 2004 10:03

:ok: dzielne dziewczyny :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto maja 25, 2004 10:53

Trzymam!!! :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro maja 26, 2004 0:15

No w koncu musi byc dobrze..trzeba myślec pozytywnie :ok: Dalyście w koncu z siebie wszystko.. i napewno ONA (Marysia) to wie i będzie się starać..Ludzie, jak im mówię, że ktoś tak walczy o kota, nie wierzą mi..To jest akcent optymistyczny-powiedzialabym :D :roll:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Baidu [Spider], Google [Bot] i 417 gości