Wariatkowo, czyli .... 3. Zmiany - Delicja zostaje :D

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 05, 2010 15:01 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Mam chwilę, to zamelduję co nieco :wink:

Po pierwsze, muszę zacząć robić większe porcje mieszanki. Tacia zaczyna się przekonywać :ok: Poskutkowała whiskasowa posypka :mrgreen:
To są takie drobne chrupki (a cóż innego by podziałało na Tacię? :roll: ) Na początku Tać ograniczała się do wylizania tych chrupek, co najbardziej z wierzchu, później odcedzała wszystkie. Wczoraj pierwszy raz wciągnęła całą porcyjkę :lol: No dobra, połowę tego, co dostają Szelma i Dela, za to weszło zarówno mięsko w kawałkach, jak i mielonka z suplementami (a tym razem i olej z łososia się trafił, więc to nie byle co :wink: )
Bardzo się cieszę, bo chciałabym, żeby jednak żywiła się mięchem, a nie chipsami :roll: A do tej pory od michy z mokrym wręcz uciekała (no chyba, że whiskas jej pachniał :mrgreen: ).
Co ciekawe, Szelma i Delka za pierwszym razem rzuciły się jak głupie do tej posypki, a za drugim i następnym to już mięcho z tym było "zepsute" 8O Jeszcze lepiej :twisted:

A-Delka się robi obsługowa :lol: A nawet częściowo samoobsługowa :ryk:
Wczoraj zapomniałam jej dodać Gammolen do żarcia, więc całkiem bez przekonania rzuciłam jej wieczorem całą kapsułkę (oczywiście czekam na zamówienia, więc akurat nie miałam nic do wymieszania, na co by mogła mieć ochotę). Nooo, taka kapsułka fajna rzecz, małe i się turla :ryk: Myślałam, że się na turlaniu skończy, ale nie... wyćmoktała najpierw zawartość ze środka, a na koniec pożarła pustą kapsułkę :ryk:
Czyli kolejna piguła po drożdżach i Immunodolu, która kotu smakuje i można z nią nie cudować :lol:

Dziś rano próbowałam powtórzyć ten numer z proverą, ale niestety... mimo kilku usilnych prób zjedzenia, chyba niedobre strasznie, bo na koniec się poddała :wink: Musiałam rozgnieść, wymieszać z masełkiem (bo oczywiście też po śniadaniu mi się przypomniało) i podać dopyszcznie 8O
Złapałam pannę nawet dość łatwo, zaniosłam do łazienki i... nieeee, aż tak dobrze nie ma, żeby łyknęła, ale w ferworze walki całe masełko z wymieszaną pigułą zostało skutecznie rozsmarowane na pyszczku :mrgreen: Z dzikiej toalety, jaką tuż potem uskuteczniła, wnoszę, że pigułę łyknęła w całości i drzeć się nie będzie :twisted:
Z całej tej opowieści najistotniejsze jest to, że nie zostałam ugryziona ani razu (nawet prób nie było), a podrapana tylko o tyle, co panna próbowała się wykręcić, czyli tylko płytkie, przypadkowe zadrapania bez konieczności natychmiastowej transfuzji :wink:
Czyli po szczepieniu, które jest zaplanowane na końcówkę przyszłego tygodnia (pewnie sobota), zaczynamy chyba pannicę ogłaszać :ok:
Niech mi się tylko dziewczynka nie rozchoruje znowu, tfu-tfu-tfu

Aha, no i mam nowy patent na podawanie piguł opornym koteckom, forumowy oczywiście, ale dopiero któraś wyczytana wersja była ta prawidłowa :lol:
Tzn. zupełnie się nie sprawdziła wersja z posmarowaniem całej piguły masłem i zamrożeniem (bo w tej wersji, to chyba się nawet łatwiej pluje, niż bez masła), natomiast wymieszanie z masełkiem rozgniecionej piguły to już zupełnie insza inszość :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 19:27 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Dotarłam do domu i mam po pewnej rozmowie telefonicznej taką refleksję :roll:

Mianowicie, żeby nie pisać na wątkach związanych z panią D. nic na temat adopcji Deli.
Pewne rzeczy trzeba sprawdzać :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 19:54 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

OKI pisze:Dotarłam do domu i mam po pewnej rozmowie telefonicznej taką refleksję :roll:

Mianowicie, żeby nie pisać na wątkach związanych z panią D. nic na temat adopcji Deli.
Pewne rzeczy trzeba sprawdzać :wink:

Zabrzmiało intrygująco... :twisted:
Obrazek

Mała Dzikuska

 
Posty: 3376
Od: Czw lut 04, 2010 14:22

Post » Śro maja 05, 2010 20:11 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Mała Dzikuska pisze:
OKI pisze:Dotarłam do domu i mam po pewnej rozmowie telefonicznej taką refleksję :roll:

Mianowicie, żeby nie pisać na wątkach związanych z panią D. nic na temat adopcji Deli.
Pewne rzeczy trzeba sprawdzać :wink:

Zabrzmiało intrygująco... :twisted:

E tam, grubymi nićmi ta intryga szyta, ale nie mam innej możliwości :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 20:56 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Cześć panienki,nareszcie chwila wytchnienia po pracowitym dniu :mrgreen: U Kalerci na wąteczku szpieg u Ciebie intryga.Kryminał nam się robi :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 21:00 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Kryminał to będzie, jak wyjdę z nerw :twisted: :wink:

A cichutko bardzo powiem, że odkąd wróciłam z pracy, to żadnego smarkania nie usłyszałam, ale csssiiiiii :wink:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 21:20 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

OKI pisze:Kryminał to będzie, jak wyjdę z nerw :twisted: :wink:

A cichutko bardzo powiem, że odkąd wróciłam z pracy, to żadnego smarkania nie usłyszałam, ale csssiiiiii :wink:

Taki w stylu Kojaka, czy 07 zgłoś się :mrgreen: I ciiiiii mówisz,że nie ma zasmarkańców?No dobra to szaaaaa....bo się wyda i będzie :1luvu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kocurzyca41

 
Posty: 15548
Od: Pon gru 07, 2009 22:34
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 21:24 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

kocurzyca41 pisze:
OKI pisze:Kryminał to będzie, jak wyjdę z nerw :twisted: :wink:

A cichutko bardzo powiem, że odkąd wróciłam z pracy, to żadnego smarkania nie usłyszałam, ale csssiiiiii :wink:

Taki w stylu Kojaka, czy 07 zgłoś się :mrgreen: I ciiiiii mówisz,że nie ma zasmarkańców?No dobra to szaaaaa....bo się wyda i będzie :1luvu:

Już chyba mogę głośniej odetchnąć, bo młoda właśnie sobie kichnęła kilka razy - ale to było takie "zwykłe" kichnięcie, już bez tego smarka w tle :wink: Znaczy jest poprawa, ufff..... :ryk:
Zaczynam podejrzewać, że podziałała ampułka od Gammolenu, bo do wczoraj dostawała samą zawartość, a od wczoraj dopiero razem ze "skórką" :twisted: Może kupno samych ampułek wystarczy? :roll: :roll: :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 21:33 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Ukradłam cycata :mrgreen: Stąd viewtopic.php?p=5927901#p5927901
OKI pisze:
majencja pisze:Zrób sobie mikrossawkę- żaden problem-różowy wenflon- bo to już wieksze kocię- wyciąg igłe, utnij z 0.5 cm kaniul celem skroceniai, wsadź kaniulkę do gorącej wody na chwile to zmięknie. Potem dołącz do tego strzykawkę 2 ml. Kaniulkę smarujesz oliwką wsadzasz do noska i ciągniesz za tłoczek strzykawki . Dla kogoś kto tego nie robił to najlepiej jeden trzyma kota a drugi to obsługuje :mrgreen: Żadna filozofia.Można tym wyciągnąć gluty aż z gardła :mrgreen:

Ooooo, pozwolę sobie ukraść ten cytat i gdzieś zapisać dla pamięci :lol:
Ostatnio przechodzę jakiś przyspieszony kurs obsługi zagluconych kotów :?

jw. może się przydać :twisted:

Zastanawiam się, gdzie to sobie jeszcze zapisać :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 22:15 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Jeszcze instrukcja rysunkowa :ryk:
OKI pisze:
majencja pisze:Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
tak wyglada wenflon
a tak po usunięciu igły
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

a tak całe ustrojstwo
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Ojejej, to instrukcję obrazkową też ukradnę :oops:

viewtopic.php?p=5928141#p5928141

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 23:03 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

viewtopic.php?f=13&t=110881&p=5928331#p5928331
Potrzebna pomoc - nawet w podrzucaniu wątku :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 05, 2010 23:06 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Aha... I dobranoc :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 06, 2010 9:58 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

I dzień dobry :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 06, 2010 10:02 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

OKI pisze:Ukradłam cycata :mrgreen: Stąd viewtopic.php?p=5927901#p5927901
OKI pisze:
majencja pisze:Zrób sobie mikrossawkę- żaden problem-różowy wenflon- bo to już wieksze kocię- wyciąg igłe, utnij z 0.5 cm kaniul celem skroceniai, wsadź kaniulkę do gorącej wody na chwile to zmięknie. Potem dołącz do tego strzykawkę 2 ml. Kaniulkę smarujesz oliwką wsadzasz do noska i ciągniesz za tłoczek strzykawki . Dla kogoś kto tego nie robił to najlepiej jeden trzyma kota a drugi to obsługuje :mrgreen: Żadna filozofia.Można tym wyciągnąć gluty aż z gardła :mrgreen:

Ooooo, pozwolę sobie ukraść ten cytat i gdzieś zapisać dla pamięci :lol:
Ostatnio przechodzę jakiś przyspieszony kurs obsługi zagluconych kotów :?

jw. może się przydać :twisted:

Zastanawiam się, gdzie to sobie jeszcze zapisać :ryk:


ło maj gad :strach:

dobre :lol:

czesc OKI :1luvu:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw maja 06, 2010 10:16 Re: Wariatkowo, czyli nie tylko ja mam kota. 3. Foty s. 54+

Hej Tilli :D

Z doświadczenia wiem, że jak się jest przygotowanym na pewne sytuacje, to one się nie zdarzają :mrgreen:
A zatkane kocie nosy ostatnio mnie prześladują. Przy najbliższej okazji zaopatrzę się w parę wenflonów - niech leżą :twisted:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 57 gości