[WRO] 2 kotki, podrzucone pod szpital, już w DS! :)

mawin pisze:
Agness78 pisze:Byłyśmy dziś na przeglądzie u dr Marszałek

Buraska - nie wiadomo czy nie jest w ciąży Ma dość sterczące sutki
jest grubiutka ale dotykowo nie można wyczuć ciąży albo to początek, albo taka jej uroda.
Mam obserwować... może rójkę dostanie , a najlepiej byłoby USG zrobić
Ja jednak myślę, że nie ma co iść w koszty. Trzeba ją ciachnąć i jak będzie w ciąży to będzie poprostu aborcyjna

dobry pomysł, jak ma 8 miesięcy to niestety może już być. czyli mogłam wykrakać...

możliwe że wykrakałaś :twisted:

Ale we wtorek jedziemy obydwie ciachnąć :ok:

Może i Krysia się załapie na sterylkę bo są chętni na adopcję Krysi ( mam nadzieję że się uda bo naprawdę super odpowiedzialny domek) :ok: ale
bardzo zależy im żeby kotka była wysterylizowana :ok:

mawin pożyczysz mi na wtorek transporterek duży? Mam tylko jeden a jak mam wieźć 3 koty to muszę się przygotować :mrgreen:

Agness78 pisze:
mawin pisze:
Agness78 pisze:Byłyśmy dziś na przeglądzie u dr Marszałek

Buraska - nie wiadomo czy nie jest w ciąży Ma dość sterczące sutki
jest grubiutka ale dotykowo nie można wyczuć ciąży albo to początek, albo taka jej uroda.
Mam obserwować... może rójkę dostanie , a najlepiej byłoby USG zrobić
Ja jednak myślę, że nie ma co iść w koszty. Trzeba ją ciachnąć i jak będzie w ciąży to będzie poprostu aborcyjna

dobry pomysł, jak ma 8 miesięcy to niestety może już być. czyli mogłam wykrakać...

możliwe że wykrakałaś
Ale we wtorek jedziemy obydwie ciachnąć Może i Krysia się załapie na sterylkę bo są chętni na adopcję Krysi ( mam nadzieję że się uda bo naprawdę super odpowiedzialny domek) :ok: ale
bardzo zależy im żeby kotka była wysterylizowana

mawin pożyczysz mi na wtorek transporterek duży? Mam tylko jeden a jak mam wieźć 3 koty to muszę się przygotować

oczywiście :-)

w mój to i trzy takie wejdą ;-)

hop! kotki szukają domków!

podnosimy koteczki.

Biało-bura kotka jest już zarezerwowana :ok:

Jutro jedziemy z dwiema kotkami na sterylkę, prosimy o kciuki :ok:

Agness78 pisze:Biało-bura kotka jest już zarezerwowana
Jutro jedziemy z dwiema kotkami na sterylkę, prosimy o kciuki

właśnie koteczkii pojchały na sterylkę.

Dziewczyny już po sterylkach :ok:

Bardzo są biedniutkie :cry:

Burasia jest bardziej zdyscyplinowana, siedzi w łazience... trochę "pospaceruje"
ale głównie śpi :ok:

Chyba dłużej dochodzi do siebie bo pingwinka wybudzila się szybciutko i ni diabła nie chce grzecznie leżeć czy spać

Takiego uparciucha dawno nie widziałam. Transporterek chciała rozwalić :roll:

więc wypuściłam obydwie w łazience. Niestety ta cholera zaczęła wszędzie wskakiwać, kibelek, pralka

Bałam się że puszczą szwy więc opatuliłam w koc i siedzę z nią na rękach, ku jej niezadowoleniu. Przysypia ale na 5 minut

później chce chodzić.... już jestem padnięta

Oczywiście dziewczyny zalały kaftaniki, więc się suszą na balkonie

Mam nadzieję że srebro jest wystarczającym zabezpieczeniem dla rany :roll:

mimo zasikania się przez kota :roll:

Śmierdzą okropnie :mrgreen:

mam nadzieję że się jutro wymyją :wink:

Agness78 pisze:Dziewczyny już po sterylkach

Bardzo są biedniutkie Burasia jest bardziej zdyscyplinowana, siedzi w łazience... trochę "pospaceruje"
ale głównie śpi Chyba dłużej dochodzi do siebie bo pingwinka wybudzila się szybciutko i ni diabła nie chce grzecznie leżeć czy spać Takiego uparciucha dawno nie widziałam. Transporterek chciała rozwalić więc wypuściłam obydwie w łazience. Niestety ta cholera zaczęła wszędzie wskakiwać, kibelek, pralka Bałam się że puszczą szwy więc opatuliłam w koc i siedzę z nią na rękach, ku jej niezadowoleniu. Przysypia ale na 5 minut później chce chodzić.... już jestem padnięta

Oczywiście dziewczyny zalały kaftaniki, więc się suszą na balkonie
Mam nadzieję że srebro jest wystarczającym zabezpieczeniem dla rany mimo zasikania się przez kota
Śmierdzą okropnie mam nadzieję że się jutro wymyją

Obydwie akrobatki pojadły i się wreszcie położyły spać. Będę jeszcze dobę zamknięte w łazience.
Skubane wskakują w kuchni na blat....

niestety będą miały ograniczoną swobodę bez dziennego światła :roll:

Jak wrócę z pracy to trochę wypuszczę na salony. :wink:

Do kiedy te szwy mogą puścić? Czy pojutrze mogę je już wypuścić bez stresu ze coś im popęka? :oops:

Niestety kotki zostały oddzielone. Buraska dzisiaj była taka agresywna że nawet mnie atakowała

Pingwinka siedziała skulona w transporterze i bała się wyjśc bo bura ją biła i nie chciała wypuścic

Buraska poszała do kuchni do mieszkania piętro niżej. Nie skakała i jak tylko ją wypuściliśmy zaczeła się znów miziać

chyba jednak nowe miejsce, zabieg, i moje koty przez drzwi sprawiły że nie czuła u nas się dobrze :roll:

Pingwinka została w łazience, tam nie ma mebli, jedynie gdzie może wskoczyć to na pralkę lub umywalkę.
Niech odpocznie sobie od buraski :roll:

Teraz zastanawiam się czy te strupy na głowie nie są dziełem buraski :cry:

Jak z nimi jestem to nigdy nie były wobec siebie agrezywne ale żyją raczej każda sobie...

no to buraska widać ma charakterek ;-)

[WRO] 2 kotki, podrzucone pod szpital, już w DS! :)

Kto przegląda forum