Morelka miewa sie super
Kocisko przytyło i juz ja przerzuce na karme dla kastratów
Uwielbia surowe miesko i w ogóle jedzonko, czy mokre czy suche....to straszny zarłok jest
Zupełnie się zaklimatyzowała z nami ,zwierzakami i ogródkiem...za którym przepada
Jak tylko tyłek jej za bardzo nie marznie i nie leje na dworze, to gania po ogrodzie ile wlezie
Z reszta ...ma tam wiele kotów od sąsiadki( nie licze)o chyba dlatego tak lubi przesiadywac w ogrodzie
ma swoje kocie sprawy
a po tych szalenstwach ...gramoli sie na antresole i spi z moim synem wtulona jak pluszak
ostatnio próbowałam ja uchwycic jak szalała na drzewie jak rasowa wiewióra...nie dałam rady
postaram sie przy najblizszej okazji...

mysle ze jest u nas szczesliwa
