Widzę, czuję. Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

[iza71koty]

Padam Dziewczyny. Nogi mam jak z ołowiu. Załatwiłam miód. Ide posprzatać kuwetki i będe sie leczyć tym miodem. Dzis gardła znów nie czułam...
Kociaki się najadły. Myślę ze do syta.Niektóre nawet były mocno zdziwione ze dzisiaj tak dużo.
Martwi mnie Frania i zaczynam coś dziwnego podejrzewać. Ale narazie nie będe pisać, bo nie mam pewnosci. Dziś pokazała sie mama Blusi. Bez brzuszka już oczywiście. Zatem sa kociaki.Niewiem gdzie, ile i jakie. Pewnie za jakiś czas się dowiem.
Kotka z Teczy, ta staruszka która nazwałam Babcia, chyba zaczyna mnie rozumieć. Zrobila sie spokojniejsza. Duzo śpi.Odpoczywa. Bardzo ładnie zjada, co ogromnie mnie cieszy. Robi postepy. To bardzo dobrze.Daje jej to szanse na zmiane.Kuwetkuje ładnie. Kupki ma prawidłowe. Narazie nie ma nic co by mnie niepokoiło.Zależałoby mi głównie na tym, aby powstała między nami więż i jakaś logiczna zależnosć. Zeby ona to rozumiała. Wtedy nie będe miała bólu ze mi ucieknie kiedy ja zawiozę do siebie na działkę. Kotkę karmiłam praktycznie codziennie, jeśli akurat przyszła. Jednak nie ma miedzy nami takiej wiezi jak np. z Tosia, Roxanka, Sonią....
To kotka od Karmicielki. Przyzwyczajona do pewnych schematów. Rodzaca kociaki dwa razy do roku.Kotka która niejako już pogodziła się z takim losem i go zaakceptowała takim jakim jest. Wiem ze to ze ma teraz komfort odpoczynku to dla niej wiele. Watpię aby na Tęczy zyjac w strachu w obawie o własne zycie czy zycie swoich dzieci mogła sobie na to pozwolić. Zwłaszcza ostatnimi czasy, które były niestety tragiczne...
No nic zobaczymy. Mamy jeszcze troche czasu.Odruchy nabrała prawidłowe.Nie boi się hałasu czy sprzatania w ciagu dnia. Wrecz potrafi spać snem sprawiedliwego.Może też i wiek to powoduje ze jest taka wyciszona i tolerancyjna. Taka była Tosia.... Ciagle o niej myślę .I nie moge zapomnieć i wybaczyć.
Lece Dziewczyny zrobic co trzeba i zajać sie trochę swoim gardłem. Pieknie Dziekuje za to ze JESTESCIE.

[Afatima]

Witam się na szybko. Oczywiście, internetu nie mam. Tak strasznie nawsadzałam facetowi z infolinii, że aż mi trochę wstyd. Ale mija drugi tydzień, a ja jestem bez netu i telefonu, a słysząc na koniec rozmowy, która nie przyniosła żadnego rezultatu: "życzę miłego dnia", dostałam już piany na całego.

Aglo, trzymacze kocykowi pierwsza klasa I jak to się ma do tych kotów, co duszą niemowlęta? Mój bratanek też wychował się z dwoma kotami, w tym z jednym kocim potworem z Egiptu, wielkości średniego psa. I żyje do dziś, a Franz codziennie go do snu układa.

Iza, jak to dobrze, że już jest ryba. To na pewno skróci Ci czas gotowania, pójdzie mniej prądu, no i koty będą zadowolone

[iza71koty]

Gazu pójdzie mniej Olu. Zdecydowanie mniej. Zima nas zabiła rachunkami za gaz.
Potwór z Egiptu? Ola to moze nam zdradzisz? Kurcze szkoda ze nie masz tego netu. Wieczorem miałam nadzieję ze może jednak....

[IKA 6]

Afatima jesteś teraz w becie. Czemu nie napiszesz do Netii meila z prośba o natychmiastowe rozwiazanie problemu. Ja tez mam Netie i jestem z niej bardzo zadowolona. Facet z infolinii niewiele może. Meile odbieraja babki z Biura Obsługi Klienta, które to wszystko załatwiają

[nifredil]

witam słonecznie
Wiora super że Ci się udało przed zamknięciem lotów, bo znowu nad Irlandią nie latają.. ja wczoraj nie mogłam zajżeć. Latałam po lekarzach, Julka chora, Maciek ma wysoką bilirubinę, żółtaczka mu jeszcze nie schodzi, chcieli go do szpitala dać na naświetlania ale na razie dostał leki i czekamy do piątku, wczoraj go pokłuli, dzisiaj USG miał już rano.. ogólnie mała nerwówka

Iza na gardło fajna są tabletki Emskie, to jest coś podobnego co pisała Ola. Słone jak cholera ale dobrze robi na gardło, ja się tym ratowałam w ciąży. Fajny jest też do płukania Haskosept lub tantum werde, działa przeciwbólowo jednocześnie to jest ulga.

Iza przelew majowy poszedł już

[Afatima]

IKA, napisałam już 3 maile do BOK, odpowiedź można sobie o kant *** potłuc, na kolejną czekam. Generalnie taki klient nie ma nic do gadania i jest skazany na łaskę i niełaskę całej tej machiny, w której wszyscy są odpowiedzialni akurat nie za to, czego dotyczy problem. Ale chętnie przekażą komuś-tam i życzą miłego dnia.

[wiora]

sie witam
co sie dzieje z moja Frania ciazasta jest czy chora sie zaczynam nerwowac

Iza mam nadzieje ze mama posle pake juz w tym tygodniu
beda w niej te obiecane tablety tranowe jest ich ok 120sztuk takze na 4 miesice kuracji bedzie
co do bolu gardla to tez mam codziennie od okolo trzech tygodni,masakra

Agus trzymam kciuki za zdrowie dzieciaczkow



ale szary ten dzien dzis...

[serum]

DLA MOJEJ MAJECZKI
Modlitwa za kota

Panie Boże, nie jestem aniołem
dziś niewielu jest takich na świecie,
może ci, co na ziemskim padole
pokochali zwierzęta i dzieci.

Panie Boże, powiedziałeś ???proście???,
rzekłeś ???proście, a będzie wam dane???,
wiesz, że dzisiaj po Tęczowym Moście
poszedł do Ciebie mój kot ukochany?

Panie Boże, poznasz go z łatwością,
miał sierść jedwabistą, cztery łapki, ogon,
proszę o Panie, zawołaj go głośno,
bo miał w zwyczaju nie słuchać nikogo.

Panie Boże, nie proszę dla siebie,
znajdź mu jakąś osobę przyjazną,
by głodny i smutny tam nie był, i żeby
mógł sobie przy kimś spokojnie zasnąć.

Panie Boże, a gdy tak się stanie,
że i mnie kiedyś do siebie zawołasz,
pozwól mu proszę wyjść mi na spotkanie,
jeśli oczywiście zostanę aniołem.

Dzisiaj o godzinie 11,50 moja Majka została potrącona przez samochód......niestety zginęła na miejscu.
ŚPIJ SŁONECZKO [*]

[serum]

Jak się trochę ogarnę to napiszę więcej ....w taj chwili nie daję rady.

[Afatima]

Serum tak mi przykro.... trudno znaleźć słowa. Przytulam mocno.

[wiora]

Serum przykro mi
Majeczko[*]

[serum]

Jak pokonać ból,jak pogodzić się ze stratą???!!!
Nie dość tego wszystkiego dzisiaj dowiedziałam się od wetki ,ze Afi na FIV - kocia odmiana HIV KOSZMAR
Widocznie za długo cieszyłam się dobrym zdrowiem i kondycją moich kotów.....przecież dbam o nie i dlaczego
Moje koty zawsze były wychodzące....jeśli bym i na to nie pozwoliła były by nieszczęśliwe.a latem trudno upilnować drzwi żeby były pozamykane ....droga nie jest mocno ruchliwa mieszkam na uboczu ,ale dzisiaj główną szosę łątali drogowcy ,a ludzie zawsze sie spieszą i nie chciało się jednemu czy drugiemu czekać na przepuszczanie wahadłowe pojazdów i znaleźli sobie objazd koło mojego domu drogę asfaltową mamy dopiero drugi rok....kiedyś narzekałam ,na błoto i dziury ,ale teraz dała bym wiele żeby ta polna dziurawa droga wróciła.Już dzisiaj podjęłam pewne kroki żeby na tej właśnie drodze wprowadzić pewne ograniczenia ,bo w tej chwili nie ma żadnych znaków NIC

[iza71koty]

Matko jedyna. Majeczka[*] podłość tego świata nie zna granic...

Tak mi przykro. Straszny cios dla Ciebie ... Serum Przytulam MOCNO.

[iza71koty]

Nie rozumiem tego podłego Swiata i pewnie juz nie zrozumiem. Bezmyślnych, pędzacych na oślep... kierowców. Wystarczyłby ułamek sekundy a mogłobyć inaczej...

Do dzis nie moge zapomnieć Płomyczka. W ubiegłym roku jakiś ...tak uderzył w niego, jak kot przechodził ulice, ze wzbil się ponad dwa metry nad ziemia. Jakim bydlakiem trzeba być ....zeby potem sie nawet nie zatrzymać.To był taki madry , kochany kot.Wiele lat przezył na wolnosci i żyłby nadal, gdyby nie trafiło sie jedno bydle....

[wiora]

Serum tylko czas zalagodzi bol.
troche to potrwa ale minie (choc smutek i zal , ,bedzie sporadycznie powracal )
ja do dzis ronie lezki na mysl o tym ze nie ma juz mojego ukochanego Stefanka i ciezko jechac do domu gdzie moje pysio mnie juz nie wita )