[WRO] Basia i Szurek w domach; pojawiły się nowe kotki :( !!

[Kruszyna]

Aha: a Szczuromyszkę też planuję zabrać na przegląd i odrobaczenie

[Agness78]

raczej nie powinno się przy sterylizacji odrobaczywiać kota to za duże obciążenie dla organizmu.
Zabieg jest w pełnej narkozie więc trzeba kotke przegłodzić przynajmniej 10-12 godzin przed bo bedzie wymiotowała i źle sie czuła.

[mawin]

Kruszyna a czy wprowadzamy plan B ? jeśli tak to ja potrzebuję kartonu bo przecież jakiś niedobry sąsiad mi kota pod drzwi mieszkania podrzuci
Odpchlenie jak najbardziej, ale odrobaczywienie to chyba lepiej zrobić w 2-3 dni po sterylce.

[Gibutkowa]

Nie radzę ani od razu anie za szybko po. Jak tydzień z robakami połazi dłużej to nic jej nie będzie, a i tak z tydzień po sterylce można ją izolować (u Eweliny z tego co wiem to na pewno będzie izolowana) więc żaden robal nie przelezie ani na koty ani na człowieki - tylko rączki trzeba myć, najlepiej śmierdzącym mydełkiem laboratoryjnym od Cioci Kułko ).

[Kruszyna]

OK - to plan jest taki:

1. W poniedziałek jadę po Szczuromyszkę i Basię.

1a. Szczuromyszkę biorę na przegląd, a potem do siebie i zaopatruję w karton na wypadek planu B, który wcielamy w życie najpóźniej dzień po (tą jedną noc chyba dam radę, a jak Lalka się przekona, to nie będzie potrzebny plan B

Edit: swoją drogą to MUSI się przekonać, bo ja bardzo chciałabym się spełnić jako DT

1b. Basię wiozę na przegląd i wstępne działania, możliwe do zrobienia przed sterylką, a potem - po wecie zawożę do JaEwka (o której będziesz w domu, żeby mogła Ci ją podrzucić)?

2. We wtorek rano, po przegłodzeniu Basicy, wiozę ją na sterylkę, potem z powrotem do JaEwka Potem jeżdżę z nią po wetach, a potem w najgorszym wypadku zwożę z powrotem pod firmę

[Agness78]

Plan doskonały
Kruszyna i obys sprawdziła się jako DT jak zasmakujesz to twój TŻ ma przerąbane

[JaEwka]

To może ją zaczniemy ogłaszać? A nóż widelec się ktoś zakocha.
W pon powinnam być przed 14 w domu.
Jeżeli chodzi o wtorek to jakbyś ją rano chciała zabrać to najwcześniej od 6 a najpóźniej o 8.30 w zależności o której mój tż będzie szedł do pracy bo ja muszę o 7.20 już wyjść

[Kruszyna]

O dżizas, a lecznica czynna od 10

[Kruszyna]

Myślicie, że Basia będzie "płakała" za maluchem? Tak mi przyszło do głowy...

[Gibutkowa]

Kup jej misia

[mawin]

Myślicie, że Basia będzie "płakała" za maluchem? Tak mi przyszło do głowy...

może z dwa trzy dni płakać, później zapomni.

[JaEwka]

O dżizas, a lecznica czynna od 10

No kurcze Bo my niestety oboje do pracy Kurcze trzeba będzie coś wymyślić

[JaEwka]

Chyba, że ja zabierzesz jak ja wrócę z pracy powinnam być po 13 w domu jak Gucia szybko uśpię

[Kruszyna]

Super, myślę, że dadzą radę ją wysterylizować Wcześniej się z nimi umówię Oczywiście, jeżeli będę już miała talon, bo jak nie, to

Giutkowa, a misia pożyczę od Figaro - tego, z którym Ginger ma zdjęcia

[JaEwka]

Wiecie co ja nie wiem czy tej sterylizacji Basiowej nie trzeba będzie przełożyć. Nina mi gorączkuje nie wiadomo na razie co jest przyczyną (wszystko napisałam na jej wątku) będziemy jej znów mierzyć temp do poniedziałku i zobaczymy jak się sprawy mają. Osłuchowo wszystko ok w pysku ok, na usg ok.Jeżeli nie będzie poprawy pewnie jej zrobimy w pon badania krwi. Dlatego wolałabym na razie nie narażać jej na kontakt z kotkiem z zewnątrz tak samo nie chciałabym aby Basia coś załapała.
Mam nadzieje, że mnie rozumiecie