Gandzia ma apetyt, ale ciągle się ślini i nadal się nie myje. Wydaje mi się, że jest trochę lepiej, bo bez problemu wskakuje na biurko. Za jakiś czas powtórzymy morfologię.
Gandziula, co raz bardziej się wyluzowuje. Brudna jest niesłychanie, bo nie moze sie myć. Raz ją myłam i więcej tego nie zrobię. Tak więc żyjemy sobie takie upaprane
CoToMa pisze:Gandziula, co raz bardziej się wyluzowuje. Brudna jest niesłychanie, bo nie moze sie myć. Raz ją myłam i więcej tego nie zrobię. Tak więc żyjemy sobie takie upaprane