
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
CoolCaty pisze:Zajączek oprócz silnego kataru ma silne zapalenie dziąseł. Jest mocno wychudzony. Jest wykastrowanym kocurkiem. Nie je i nie pije. Dziś miał podłączoną kroplówkę. Przy kroplówce trzymałam go na swoim brzuchu, a on obejmował mnie łapkami za boki i ugniatał tymi łapeczkami i mruczał. Pierwszy raz w życiu słyszałam jak mruczał. Ma wziętą krew do badań. Testy są ujemne na FIV, a na teście białaczkowym był słaby cień kreski. Żeby miec pewność krew została wysłana na badanie PCR w kierunku wirusa białaczki. Po kroplówce zrobił duże siku do kuwetki. Zjadł samodzielnie łyżeczkę jedzenia z puszki.
Biedny jest bardzo i słabiutki. Sierść się z niego sypie. Leki to jedno, ale tu duża siła organizmu tego maleństwa bedzie potrzebna.
ruru pisze:daje się głaskać, ale nie jest do tego przyzwyczajony i reaguje zdziwieniem
że ktos chce kotka pogłaskać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 53 gości