Trójkot birmański n° 1

Obejrzalam po cichu ,bo spia

Moja Smakusia nie jest tak miziasta jak cesarzowa, a Popusz wspaniale wymyl Fifinke ,ktora chyba nie miala za wiele w sprawie checi umycia jej pysia do powiedzenia;) :ryk:

Cudne!

Rety, jakie zimnoooooo!!!!!

Wlozylam polar i rozgrzalam sie piracka herbatka, w piecu rozpalone... grrrrrr :twisted:

Udalo mi sie sfilmowac Pupusza wkradajacego sie (a wlasciwie ladujacego sie na bezczela

) nielegalnie do sypialni, oraz jego eksmisje :mrgreen:

Bedziecie mieli co ogladac od pojutrza do poniedzialku, jak mnie nie bedzie na forum :wink:

u mnie tez zimno,bedzie Ciebie nbrakowac i kociastych na forum- ja sowrotem puscilam co ......bo lodownia sie zrobila....ciekawa jestme jak bedzie w przyszlym tygodniu :roll:

W Carcassonne dzis spadl snieg

My jedziemy blizej morza, do departamentu Var, ale zapowiadaja tam powodzie :roll:

TZ jojczy, ze juz sciagnal zimowe opony, i wlasnie dzwoni do tych przyjaciol gdzie jedziemy, z pytaniem, czy nie lepiej zabrac łyżew zamiast kostiumow kapielowych, bo jak basen zamarznie, to sie chociaz poslizgamy :twisted:

Zamarzniety basen w Prowansji:

co prawda, fota z polowy grudnia, no i miejscowosc bardziej na polnoc niz Salernes

Łoj!

Miłego wypadu!

Ciekawa jestem relacji :1luvu:

po powrocie

.......u nas paskudnie sie zrobilo,zastanawaim sie ,czy kwiatkow nie przeniesc do domku

Wróciłam do cywilizacji, normalnego łącza, dooglądałam i odsłuchałam Pupusza :ryk:

.
Piękny głosik :mrgreen:

.

Birfanko, nie spuszczają wody w basenie na zimę?

.

Relacja bedzie, tylko mam nadzieje, ze sie obejdzie bez sportow zimowych i ekstremalnych :roll:

EDIT: Spuszczaja wode, ale nie do konca... tam rzadko zamarza namur, wiec na dnie zostawiaja. Jak sie powiekszy fote, to widac, ze woda jest tylko na czesci dna, tam gdzie najglebiej.

A zwrocilyscie uwage na NIEWINNA mine Pupusza, kiedy wskoczyl na lozko? :lol:

Ja tam nie lubie upalow,ale zimy wiosna tez nie

trzymam kciuki za udany wypoczynek

Dziekuje

Moze sie jeszcze ociepli? Choc troche? :kotek:

Birfanka pisze:A zwrocilyscie uwage na NIEWINNA mine Pupusza, kiedy wskoczyl na lozko?

A jakże

. Tym bardziej na reakcję na ooooooo. Moje by się wygodnie ułożyły na łóżku i popatrzyły z politowaniem :roll:

.

teraz wieczorme podrzucila mi sasiadka ....co ma dwa kotki paczke, ktora do mnie przyszla....na widok kotow na stole ...lezaly dwa -zawolala " a sio" - koty ja sobie dokladnie obejrzaly i ani drgnely :wink:

Pisalam przeciez, ze moje koty mnie sluchaja :lol:

(i ze nieodmiennie mnie to dziwi-ale o tym sza! :mrgreen:

)

Hierarchia musi byc! :lol:

(bo wszak wszyscy wiemy, ze takie pojecie jak dyscyplina jest rodowi kociemu nieznane

)

Moze podobnie Ty jak Maria D. jestes najwiekszym kotem w domu :mrgreen:

Trójkot birmański n° 1

Kto przegląda forum