Zafrędzlona Pomponlandia zaprasza - to już 7 numerek...

Jesoo!!Jak ja przeżyję kolejne dni!! Junior się maturuję!!!!

Majencjo, musisz zastosować powszechnie znaną starosłowiańską metodę relaksacji. Otóż, jeśli nie pamiętasz przypominam, należy wziąć wdech nosem, aż do koniuszków płuc, złączyć palce wskazujące z kciukami, przymknąć oczy i mamrocząc ommmmm, ommmmmm, ommmm wydychać powietrze. Działa jak diabli :mrgreen:

Przeżyjesz kobieto! Naprawdę przeżyjesz! Na pewno jest to w jakiś sposób czas przełomowy dla ciebie jako mamy, swego rodzaju egzamin ale przecież nie ma powodów do paniki. Uszy do góry i oddychaj :wink:

31 maja mam prelekcję dla nauczycieli w Oświęcimiu..........................

majencja pisze:Jesoo!!Jak ja przeżyję kolejne dni!! Junior się maturuję!!!!

Niech szlag babojago!! 31 maja siedzę 24 godziny w pracy :evil:

Tak to byś se wpadła do mnie na harbatkę

Majeczko za Wojtka :ok:

Dziewczyny kochane chyba złapałam jakiegoś wirusa :cry:

gardło mnie boli i plecki mam stan podgorączkowy i ogólnie rozbita jestem.

Właśnie sobie w celach leczniczych grzańca zapodałam

Mam nadzieję, że się pozbieram do jutra

Zawsze mogę udawać, że mam atak czegokolwiek i mnie ktoś na izbę przyjęć podwiezie :mrgreen:

Trochę się boję tej prelekcji, no ale jak ja nie dam rady, to kto? :wink:

Pomponmamo weź się nie wygłupiaj i nie choruj. Mało ci jeszcze?

majencja":nie matura, a chęć szczera zrobi z ciebie oficera! :lol:

babojago żałuję, że nie jestem nauczycielm, który będzie na twojej prelekcji

pomponmamo zrób okład z frędzelka sobie, zdaje się, że chętny był :mrgreen:

A Frędzelek zawsze chętny jest :mrgreen:

Idę pod kołderkę, choć dziecię protestuje - przemocą do łóżka zapakuję :twisted:

Okropnie jestem śpiąca....

A gdzie ta prelekcja ?? Może zgłoś gnioty międzycyckowe to na niebieskich kogutach do Ciebie przypędzę :mrgreen:

Tak zrobię, zadzwonię powiem, ze mam zawał i pójdziemy na kawę :wink:

edit: prelekcja chyba będzie w liceum ekonomicznym na Zasolu

A to bardzo blisko mojej drugiej pracy :mrgreen:

O której ?? i do której???

Jeszcze nie wiem o której. W ogóle robię to charytatywnie. Chyba jakaś gupia jestem :roll:

Jasny gwint! Śpika mam do pasa, gardło mnie boli, że przełykać nie mogę, mam temperaturę (taką niewielką) i łamie mnie w kościach :evil:

No i oczywiście siedzę w pracy :evil:

Ja chcę na emeryturę! :cry:

A z dobrych wiadomości właśnie sobie odebrałam nowe okulary, bo stare szkła miałam już tak zrysowane, ze nic nie wiedziałam, założyłam je i... świat jest piękny! Wszystko widzę

pomponmama pisze: A z dobrych wiadomości właśnie sobie odebrałam nowe okulary, bo stare szkła miałam już tak zrysowane, ze nic nie wiedziałam, założyłam je i... świat jest piękny! Wszystko widzę

Pokaż!