Kotki znalazły domek !!!

marija pisze:
specka1985 pisze: Jeden plus, że jak kotka już je wykarmi można ją z powrotem u nas wypuścić(bo tu się wychowała i siedzi z rodzeństwem i innymi kotami-chociaż to jest ryzykowne,że zaś zajdzie...

niko28- zdjęłaś mi to z klawiatury azaliż nie wydaje mi się, żeby założycielka wątku się tym zajęła

Gdybym tylko mogła sama bym ci je zawiozła

(bardzo kocham zwięrzta)
I tak się cieszę, że w ogóle ktoś reaguje...

Gdybyś tylko mogła :roll:

Dobrze by było je zabrać ale bez transportu się nie da... Może uda się zorganizować jakąś zbiórkę na sterylizację albo jakiś bazarek... Ale najważniejsze żeby zabrać maluchy...

Nie będę ukrywać, że zawsze chodzi o fundusze... :roll:

Na razie nie będę do nich chodzić (żeby inni ludzie się nie dowiedzieli gorzej jak będą miauczeć...) ale i tak szybko się pewnie rozniesie, że maluchy są...

Nie ma co ukrywać gdyby nie fundusze to jutro bym wsiadła w pociąg i była po maluchy no ale co.... :roll:

up do góry

Zaraz wstawiam link na niekochane specka1985 na pewno ktoś sie do Ciebie odezwie z Czeladzi :cry:

na góre

specka- wykonałam kilka telefonów. Możesz dowieźć te dorosłe kotki do Chorzowa :?:

Tam mieszka i działa Mój Przyjaciel, weterynarz. Ciachnie je za darmo

Jeśli jesteś zainteresowana- szczegóły podam na pw.
Pozdrawiam.

Wiesz co zbadam teren jak to wygląda w łapaniu ich czy da się (dwie na pewno dadzą się złapać tylko że jedna ma miesięczne kociaki a druga 3dniowe) i nie wiem jak to wtedy..A z resztą to pewnie będzie nie lada kłopot one tylko pod chodzą jak daje się jedzenie, ale jak chce się je pogłaskać bach czmychają

kobieto, nie mnóż problemów...miesięczne kociaki potrafią już same jeść, jeśli kocica zniknie na parę godzin, nic się nie stanie. Łap i tnij w pierwszej kolejności te ciężarne zamin się wysypią :evil:

Pożycz z lecznicy (na przykład tej na Szpitalnej) czy z TOZu klatkę-łapkę, zorientuj się, czy taką klatką nie dysponuje jakiś wolontariusz działający w Czeladzi. Popytaj, podzwoń, poproś o pomoc- nie licz, że ktoś to zrobi za Ciebie....
Trzymam za akcję :ok:

bazyliszek pisze:Nie ma co ukrywać gdyby nie fundusze to jutro bym wsiadła w pociąg i była po maluchy no ale co....

wezmiesz kotke z małymi?

specka1985 pisze:bo śmierdzi kotami, ale ja się im nie dziwie bo jedna pani u nas z klatki tak zabiła pod klatką deskami że faktycznie śmierdzi:( ) dlatego chce te maluchy zabrać. Inna kotka co ma te miesięczne kociaki(zdrowe) jest tak ukryta że ludzie jej nie widzą

Śmierdzi, bo koty nie są wysterylizowane...
Co z tymi miesięcznymi kociakami ?

Marija :1luvu:

załatwiła darmowe sterylki - łap ciężarne szybko i zawieźć na sterylizacje.

Tak jak już pisałam mogę zabrać małe z mamą ale problem z transportem... :roll:

Kotki znalazły domek !!!

Kto przegląda forum