Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

Witajcie Kochani :1luvu:

jak zwykle teraz ostatnio wpadam na chwilkę :oops:

ciągle cos do roboty mam
ale też coś mnie osłabia
wrócił mi apetyt i co?jak tylko zjem odrobinę to zaraz czuję się dziwnie
poprostu same mi sie oczy zamykają
dzisiaj już przysnęłam po sniadaniu przy stole
no i dylemat
jeść i zasypiać na stojąco?czy se odpuścić bo robota czeka
no ale troszkę wypadało by przybrac straconych kilogramów

Kubuś Kochane cudo :1luvu:

czuje się coraz lepiej
robi już tylko do kuwety bo nóżka staje się silniejsza
oczywiście leży dużo ale do sraczyka idzie samodzielnie
piękne kupale są

Zjada ogromne ilości jedzenia jak na Kota
ale niechaj je bo wychudzony był raczej

za 2 dni ściągamy resztę szwów które się obstały :roll:

tak,Kubinio już sobie kilka sam zdjął
bulik jeden

Towarzystwo Kociastych mu nie odpowiada
boi się okropnie i nawet prychać zaczał jak któryś się pokaże mu na oczy

Mam w Rodzinie ryk okropny
bo Ciotka ciągle by sie zwalała żeby Kubulka pieścić
oczywiście prosi mnie żeby mógł być jej Kotem
w sumie to Kuba reaguje na nią cudownie
boi się facetów bardzo

To dobra Osoba
ma kanarka i króliczka
wczoraj płakała a ja nie wiem co robić
w sumie to ja też pokochałam Kubusia
ach te nasze serducha wymiękłe :lol:

Chciałam złapać mocz Ebinia ale cwaniak uciekł do innej kuwety
i doopa wołowa z badania moczu na dzisiaj

O nie boje sie otworzyć ten filmik o przyjaźni kotów
boję się ze coś złego zobaczę :oops:

nie wiem czy dam radę go obejrzeć

Lemoniadko ja tą lampą też się czasem naświetlam
na takie zastarzałe dolegliwości to chyba za mocno nie działa
Mama miała naświetlane świeże stłuczenie łokcia i jest lepiej

Zaraz jedziemy do weta
Trzymajcie się :ok:

Kociama pisze:
Mam w Rodzinie ryk okropny
bo Ciotka ciągle by sie zwalała żeby Kubulka pieścić
oczywiście prosi mnie żeby mógł być jej Kotem
w sumie to Kuba reaguje na nią cudownie
boi się facetów bardzo
To dobra Osoba
ma kanarka i króliczka
wczoraj płakała a ja nie wiem co robić
w sumie to ja też pokochałam Kubusia
ach te nasze serducha wymiękłe

Oddać Kubusia Cioci! Tym bardziej, skoro boi się innych kociastych. Tam będzie miał doskonale, a Ty będziesz miała blisko i będziesz mogła go często odwiedzać

Filmiku nie oglądaj, bardzo smutny...

Napisałam nowy wierszyk
Inka

Daj cioci Kubunia -zawsze to w rodzinie będzie :wink:

Za zdrówko wszystkich :ok:

Buziaki przesyłam :1luvu:

Cieplutkie pozdrowienia od Dwugłowego Kota :1luvu:

Kliknij miniaturkę

Witaj gromadko z Tuptusiem ! Życzę tylko dobrych majowych dni.

Kociamko, za Kubusia kciuki trzymam i za twoje sprawy tez :ok:

będzie dobrze.
Tako rzekł Morfeusz.
No.

Tak zastanowię się nad Ciotką i Kubusiem
miałby się tam jak w raju

Dzisiaj mam doła
wprawdzie szwy ściągnięte i ładnie się goi u Kubinia
jeszcze tylko musi jeść witaminy i leki na wzmocnienie mięśni
wyniki krwi dobre

Za to wyniki Euzebiuszka nie

w brzuszku jest guz,tym razem trzeba operować
nie wiem za co Go to spotyka
tego ciągle bojącego się Kociaka
boi sie czasem własnego cienia
jest taki delikatny,słodki ,wstydliwy ale kochający
Mam koszmarne myśli,boję sie okropnie
w czwartek na ósmą do miasta do lecznicy
Operacja,matko moje delikatne Kocie dziecko :cry:

Za co to wszystko
czy już nigdy nie zaznamy spokoju?
chyba już nie

Jutro zrobię rozliczenie wpłat na Kubusia i wydatków
dzisiaj już nie mam siły ,szczególnie psychicznej
fizycznie jestem wielkim zwałem bolącego mięsa

Daguś Dziękuję za pocieszanie
poczułam się kapeczkę lepiej
bo w lecznicy straciłam grunt pod nogami
dobrze że nie byłam sama z Kotami bo nie słyszałam momentami co kto do mnie mówi :oops:

Potem Madzia powiedziała mi że byłam biała jak kreda

co jeszcze może sie wydażyć ?
nie widzę różowo tego roku
idę se poryczeć do poduchy żeby jutro znowu mieć siły by opiekować się Futerkami

trzymaj się kochana :1luvu:

dasz rade

Trzymaj się , Kociamo. I odpocznij

Kochana ja juz od dawna nie umiem odpoczywać
chodzę jak wulkan który ma zaraz wybuchnąć
gdybym ustała to opadnę z sił
muszę być ciągle czymś zajęta bo inaczej wszystko sie naraz sypie

Danusia postaram się dać radę to wszystko znieść
ale tylko postaram bo i ja mam ograniczone siły by znosić ciągle tą drogę pod górę

Czuję cały czas ciepłe myśli płynące od Was
i to mnie trzyma z całości

Dobrej nocy Wam życzę
spokojnej
z miłymi snami

Kociamko, będzie dobrze... przycupniemy tu wszyscy i kciuki potrzymamy ... :ok:

Biedne Wiejskie Koty-Ebiś tak bardzo chce żyć-powódź:(

Kto przegląda forum