no to dla celów dowodowych kotki dostały przed chwilą dodatkową porcję chrupek i dały się jako tako

pofocić

. Pisałam wcześniej, że behawiorystka zaleciła nam takie kocie zabawy i urozmaicanie kociego życia i posiłków, które przy takim kombinowaniu sprawiają kociastym więcej przyjemności a już na pewno satysfakcji.

A przecież o to chodzi, aby, w bloku szczególnie, urozmaicić troszkę koteńkom życie, szukać nowych bodźców i stymulować je

.
Ostrzegam, że wygląda dziadowo i hm... tak jakoś no nie bardzo. Ale te konstrukcje mają 2 podstawowe zalety:
1. cena - jak widać wszystko jest niskobudżetowe

z materiałów ogólnodostępnych (pudełko po CD, tekturowe rolki po papierze toaletowym, tekturki, papiloty

) Mata Trixie o takiej funkcji kosztuje (podobno) ok. 60 PLN czy nawet więcej
2. jak znudzi się jeden wariant zawsze można pokombinować i wymyślić nowy układ i nowe przeszkody

