KotomaniaIV-Pyniusia-operacja za nami!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon maja 03, 2010 12:24 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 03, 2010 12:46 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Oooo-Słonko się obudziło :lol: -cześc Sylwusia! :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 03, 2010 17:14 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

kropkaXL pisze:Oooo-Słonko się obudziło :lol: -cześc Sylwusia! :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wcześniej już wstałam Kaśś :1luvu: :1luvu: :1luvu: ino do właczenia kompa się zebrać nie mogłam,a potem do witania

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pon maja 03, 2010 18:41 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Biedna Pynia,tak strasznie się męczy po podaniu antybiotyku,biega jak szalona i pieni się potwornie!
a szczęście chwile potem daję jej rozwodnioną śmietankę i pijąc ,spłukuje ohydny smak z pyszczka.I najdziwniejsze jest to,że wcale ode mnie po tym nie ucieka! 8O 8O 8O .
Oczywiście podając paskudztwo-owijam ją ściśle ręcznikiem,bo inaczej nie dałabym rady!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 03, 2010 19:03 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Dobrze że nie ucieka Kasiulek! ! Pyniusia czuje, że robisz to dla jej dobra :1luvu:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon maja 03, 2010 19:07 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Tak Bożenko-dobrze,że nie ucieka,bo serce by mi jeszcze bardziej pękało!
A musi ten antybiotyk dostawać,bo musi mieć osłonę przed- i po zabiegu-bo oprócz usuwania zmian,bedzie miała zdejmowany kamień z ząbków,a to jest zawsze wielki wysiew bakterii.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pon maja 03, 2010 22:24 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Kasiu, a może kuleczki z masłem lepiej zniesie? ja tak daje Gluśkowi no-spe, czy cyklonamine, też gorzkie strasznie. Tabletki rozcieram na proszek, mieszam z miękkim masłem, robie małe kulki, takie do przełkniecia łatwe i na chwilkę na łyżeczce wkładam do zamrażalnika. I nawet się Gluś nie pieni, troszke smak czuje, ale o wiele mniej.


Buziaki dla ślicznej Pyniusi :1luvu:

Jestem pewna, ze będzie wszystko dobrze :D
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto maja 04, 2010 5:21 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

To nie takie proste-Pynia tak zaciska pyszczek,że mogę tylko strzykawką podać Milenko!-jednej reki mi brakuje,bo muszę ją bardzo mocno trzymać-tak sie wyrywa!-nie ma mowy o szerszym otwarciu pysia :(
Jakoś dajemy radę-musimy!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto maja 04, 2010 6:22 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Kasieńko, znam ten ból,podanie czegokolwiek Irisi to koszmar.
A to jeszcze kamień będzie mieć usuwany? No, to koteczek będzie jak nówka nieśmigana! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Głaski dla biedulki i specjalne buziaczki :wink:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 04, 2010 7:08 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Dzień dobry Kasieńko :) Zyczę Kochana miłego dnia oraz przesyłam moc głasków dla Pyniusi :1luvu:
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 04, 2010 9:29 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

kropkaXL pisze:To nie takie proste-Pynia tak zaciska pyszczek,że mogę tylko strzykawką podać Milenko!-jednej reki mi brakuje,bo muszę ją bardzo mocno trzymać-tak sie wyrywa!-nie ma mowy o szerszym otwarciu pysia :(
Jakoś dajemy radę-musimy!

Kasiu, a próbowałaś Pynię posadzić między swoimi nogami (Ty wtedy klęczysz i przytrzymujesz kicię nogami, od tyłu nie wyjdzie dzięki Twoim stopom, a z przodu dzięki rękom), nie dość, że będzie tyłem do Ciebie i do końca nie będzie wiedziała co się z nią robi, to Ty będziesz miała wolne ręce. Ja teraz codziennie kilka razy "poję" różnościami w ten sposób Nikunię.
(jak będzie trzeba, spróbuję odnaleźć wątek z fotkami)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto maja 04, 2010 10:24 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Obrazek

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto maja 04, 2010 16:52 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

szybenka pisze:
kropkaXL pisze:To nie takie proste-Pynia tak zaciska pyszczek,że mogę tylko strzykawką podać Milenko!-jednej reki mi brakuje,bo muszę ją bardzo mocno trzymać-tak sie wyrywa!-nie ma mowy o szerszym otwarciu pysia :(
Jakoś dajemy radę-musimy!

Kasiu, a próbowałaś Pynię posadzić między swoimi nogami (Ty wtedy klęczysz i przytrzymujesz kicię nogami, od tyłu nie wyjdzie dzięki Twoim stopom, a z przodu dzięki rękom), nie dość, że będzie tyłem do Ciebie i do końca nie będzie wiedziała co się z nią robi, to Ty będziesz miała wolne ręce. Ja teraz codziennie kilka razy "poję" różnościami w ten sposób Nikunię.
(jak będzie trzeba, spróbuję odnaleźć wątek z fotkami)

Ja właśnie tak robię szybenko-dokładnie tak,tyle,że Pynia zawsze była trudnym kotem do podawania leków,jedyne co łatwo jej robić -to zastrzyki-sama w domu jej robiłam,nawet trzymać jej mocno nie trzeba było.
Mam spore doświadczenie w podawaniu leków,ale Pynie i Antosia są nie do przejścia-nawet wetki stwierdziły,że jest trudna-przy pobieraniu krwi-trzymałam ja i jedna z wetek,a druga pobierała krew.No cóż-na razie jakoś sobie radzimy-na szczęście lek podaje się tylko raz na dobę :?

Zabiegi jutro o 12.00-Pynia dostała ostatni posiłek,jeszcze tylko po antybiotyku dostanie troszkę rozwodnionej śmietanki i szlaban na gary,a że ma kłopoty ze wskakiwaniem na wszystko co wyższe od krzesła,to miski z jedzonkiem dla pozostałych kotów postawiłam na stole w kuchni-nie muszą głodować do jutrzejszego południa.
Dziewczyny-boję się,bardzo się boję.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto maja 04, 2010 17:04 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Kasiu, dziwne, jakbyś się nie bała. Ale spokojnie, my tu wszyscy straaasznie zaciskamy kciuki!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Jutro o 12 myślami będę z Wami. :1luvu:

A co do podawania tabletek. też tak oczywiście robiłam,między nogi i do dziela..Ehh.. :twisted: Kot był w ręczniku, mocno trzymamy, a skończyło się podaertą koszulką, i sznytami na piersi..Nie mojej na szczęście...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto maja 04, 2010 17:09 Re: KotomaniaIV-Pyniusia-rak sutka :(

Ja też owijam ją ręcznikiem-przednie łapki muszą być całkowicie skrępowane,bo i tak już mam poharatane ręce,a ona w tak małym ciałku,ma mnóstwo siły!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 11 gości