Kocie cudeńka do adopcji w Chrzanowie, zdrowe, chore, z wada

[phantasmagori]

Ika a ty się wyprowadziłaś z Rudy? Bo między Rudą a Chrzanowem jest ok 50 km

[IKA 6]

Nie mieszkam teraz w Rudzie Sl1 ( tam gdzie jest dworzec), ale kompletnie nie wiem gdzie jest Chrzanów, chociaż ta nazwa obiła mi sie o uszy

[phantasmagori]

na Halembę potem autostradą na Kraków zobacz sobie na mapie internetowej
Pomogła bym w transporcie ale niestety autko mi się wczoraj kompletnie rozkraczyło.

[IKA 6]

Musze pomyśleć nad koleja. Niestety nie mam auta ( miałam jak pracowałam) co mi w niczym nie przeszkadza.

[kristinbb]

Boszszsz jakie biedne te koty...

[IKA 6]

Jestem w kontakcie z autorka watku. Mam nadzieję, że coś wymyślimy. Najbardziej martwia mnie te karłowate koty i chore

[Justa&Zwierzaki]

O rany , jakie biedy:(:(:(

[IKA 6]

Cangu mozesz oś nowego powiedzieć o kociakach

[Never]

zaznaczę sobie

[cangu]

Cangu mozesz oś nowego powiedzieć o kociakach

tak mniej więcej;) zdrowe już w nowych domkach w Krakowie, chorsze dalej leczone;( zostają u Pań R. Kociaków do adopcji na tą chwile brak "Dojrzewa" czwóreczka czarno-białych po cesarce, wyjęte nieoddychające ale pani doktor postanowiła je zreanimować i są:-)
Tutaj Panie R. poszły na łatwizne;) i podrzuciły kociaki do jednego ze znanych im DT do Libiąża jak dobrze zrozumiałam.
Dziwne było to, że mama kotka nie wykazaywała zainteresowania kociakami (czyżby przez cesarke?)
a ponieważ w Libiążu jest kotka karmiąca na DT kociaki załapały się do korytka;)

Jakimś cudem Panie R. poradziły z nawałem kociaków choć przez moment było nieciekawie

A czas spędzają przeważnie tak kociaki znaczy się nie Panie R;)








PRZYJMUJEMY ZAMÓWIENIA

[IKA 6]

Bardzo sie cieszę, że tak ładnie problem sie rozwiązał. A maluchom zrób za jakis czas Allegro powinny ładnie pójść do domków, albo zrób ogłoszenie u weterynarza. Vet przynajmniej bedzie wiedział jaki to domek

[cangu]

jedna "fajna" dogoamaniaczka (chyba też jest na miau tylko nicka nie znam robiła nam allegro, chyba dalej robi. Z różnymi kotkami do adopcji.
Ale dzięki za przypomnienie, sprawdze to:)

[cangu]

hop z rana !

[cangu]

To jeden z bezdomych kotków, był jak inne karzełkiem.
Odżył, nabrał sił i zaczął znaczyć teren.
Niestety odszedł wczoraj po zabiegu kastracji.
Osłabione ciężką przeszłością serce nie wytrzymało.
Reszta (również ta wyadoptowana) będzie musiała
być sterylizowana/kastrowana wziewnie.
Niech ten kotek będzie ostrzeżeniem. Jeżeli tylko
ktoś ma możliwość nie należy oszczędzać na zabiegach.
Pozornie zdrowy i silny kot może stracić życie.



Żegnamy Bławatka