Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X- Apel

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 02, 2010 17:22 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Jaki przepiękny jest Bubu. Marzy mi się DT dla niego......on tam zmarnieje :(
echhhhh

Maluszki jeszcze u Bordo. Wciąż nie jedzą same, więc sądzimy, że muszą być młodsze jednak...
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 17:34 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 17:41 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Obrazek
rude dziewczynki, mamunia i córcia
podrzucone w zawiązanym worku, mamunia miała jeszcze mleko w cycuszkach, córcia była w ciąży
widocznie ktoś się mocno zirytował, że takie płodne...
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 17:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Magija pisze:podrzucone w zawiązanym worku, mamunia miała jeszcze mleko w cycuszkach, córcia była w ciąży
widocznie ktoś się mocno zirytował, że takie płodne...


jak można być aż tak okrutnym, no jak??????????????????
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 17:51 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Sis pisze:Za to Zajączek kiepsko, gil i straszne zapalenie dziąseł i baaardzo schudła... :( Źle też z kotem po zmarłym. Dixi w szpitaliku.


Co jest z Dixi??. Może by im wątki pozakładać? :oops:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 18:17 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Przeraził mnie wygląd Toriny, kotka nerwowo się wylizuje, miejscami widać gołą skórę, zaczynają przeswitywać mięśnie :( Sterydy nie pomagają, przyczyna takiego a nie innego zachowania i wyglądu kotki musi tkwić w głowie - być może wdrożenie feliwaya plus leków uspokajających (anafranil) pomogłoby psychice kotki. To nie grzybica ani alergia. Nerwy kotki wymagają leczenia, nie do przejścia w warunkach schroniskowych.
Patrzyłam na nią długo, długo... i rozmawiałyśmy z CoolCaty, jak jej pomóc. I ze to kolejny kot, który idzie na tamtą stronę. Dalej będą rany do krwi, do kości, zakażenie i - tylko patrzeć jak pojawi się fip, przekleństwo kotów o słabszej psychice.
Tylko dom, systematyczne podawanie leków dałyby jej szansę na życie.

zdjęcia nie oddają nawet procenta skali problemu. Te rany są wszędzie, dosłownie wszedzie.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Obecnie niewiele jest kotów adopcyjnych w schronisku. Ale z tych niewielu wiele to koty superpilnie potrzebujące domów.

Gdybym miała wymienić najpilniejsze to: Zajączek, dymny pingwinek i jego towarzyszka Neli nr 65 (jest wrzucona na stronę schronu), Torina, Ryś, Dixi.

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Nie maja 02, 2010 18:44 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Sis pisze:Gdybym miała wymienić najpilniejsze to: Zajączek, dymny pingwinek i jego towarzyszka Neli nr 65 (jest wrzucona na stronę schronu), Torina, Ryś, Dixi.


Tak się ostatnio dziwnie złożyło, że co wypatrzę sobie kota, to ten zaraz znajduje dom (i nie mam tu na myśli tylko Waszego schroniska).

Mogłabym dać któremuś z tych kotów DT (o ile wyrażacie zgodę).

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 02, 2010 18:51 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Cameo a to dobrze, może Ty przynosisz tą chęcią domy dla kotów :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 21:03 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Ech Magdo, obyś miała rację. Tyle kotów w potrzebie, a człowiek może przygarnąć tylko jednego...

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Nie maja 02, 2010 21:16 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Dixi jest w szpitalu, bo tam ma wiekszy boks. W klatce się męczy a na boksch bije inne koty.
Kotka 65 ma na imię Gabi - to jej imię z domu, może je zostawić, może na nie reaguje?

Tak naprawdę to kotom potrzebne są DT w tej chwili. Nie leczą się w schroniskowych warunkach. Zwykły katar je zabija. Tak odeszła kotka biało-czarna po zmarłym. Teraz jej towarzysz też ma gila do pasa i jest w szpitaliku i pewnie czeka go podobny los.

Torina to koszmar już. Rany ma straszne mimo baterii leków jakie dostaje.
Zajączek - wychudzona, słabiutka. Ma silne zapalenie dziąseł - nie je i do tego ma straszny katar.
Kocurek 199 - lekka poprawa po antybiotyku, ale nadal zagilany. Dziś zmieniłam mu leki - na szczęście je.

Ogólnie kiepsko jest, a DT nie ma :(

Moim zdaniem jest jednak sporo kotów adopcyjnych tylko nie takich pchających się na kolana, a dla ludzi to jest chyba podstawowy wyznacznik :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 21:20 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Z Dixi mnie pocieszyłaś, ale reszta - płakać się chce :cry:

Torinko, nie poddawaj się :cry: :cry: :cry: :cry:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 02, 2010 23:47 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Boże, biedna Torina ! :( Oby jakiś DT mógł dać jej chociaż dom tymczasowy.
To taka piękna kotka !!!

Oby tylko nie było za późno. Widać, że psychika kotki bardzo cierpi.

Widziałam kiedyś kotka, który wyszarpywał sobie do łysa sierść pod łapą na klatce piersiowej, bo właściciel zostawiał go na wiele dni samego i pojawiał się raz-dwa razy w tygodniu. Gdy ten kot został przez kogoś innego przygarnięty i miał już normalną opiekę, po jakiś kilku tygodniach przestał wyrywać sobie sierść.

I właśnie Torinie też tak bardzo potrzebny jest dom.
A jest przecież przepiękną kotką :!:
Ostatnio edytowano Nie maja 02, 2010 23:57 przez kotekŁatek, łącznie edytowano 1 raz

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Nie maja 02, 2010 23:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Po rozmowie z Magdą, podjełam decyzję.

Torina...

Dopiero teraz przeczytałam, że ona od marca w schronie :shock: :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon maja 03, 2010 0:03 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

Oj, wspaniale Cameo !!! Uściskałabym cię :dance: Aż łezki wzruszenia przymgliły mi wzrok.
Widać, że to piękna, wrażliwa koteczka. Wspaniale, że możesz się nią zaopiekować -Aniele :aniolek: 8) :wink:

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Pon maja 03, 2010 7:50 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź X

:ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 22 gości

cron