Szajba

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 23, 2004 12:40 Szajba

Czy wasze kotki tez codziennie mają szajbę?Weterynarz mowił:Po wysterylizowaniu bedzie o wiele spokojniejsza,prosze sie nie martwic.
Ja sie martwilam ze moja koffana kocia przestanie:
-biegac po scianach,
-krasc karty,
-budzic mojego tate skaczac mu na brzuch,
-wchodzic na kolana mojej mamie i prawie jej wyjmowac z ust szyneczke,
-warczec i puszyc sie,oraz burczec,
-gryzc po łokciach,
ale okazalo sie,ze nie ma czym-moje sloneczko dalej sie tak zachowuje...:)

Titina

 
Posty: 19
Od: Czw sty 15, 2004 14:08
Lokalizacja: z Krakowa

Post » Nie maja 23, 2004 12:44

To od charakteru kota zależy ( tak mi się wydaje) . Moje też wariują skaczą na siebie dla nich to zabawa na całego , nie wiem czy sterylizacja pomoże
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie maja 23, 2004 13:06

Nie pomoze :lol:

Agi

 
Posty: 15539
Od: Pt maja 17, 2002 19:19
Lokalizacja: Warszawa Ursynów

Post » Nie maja 23, 2004 13:13

sterylizacja charakterku nie zmieni 8)
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Nie maja 23, 2004 13:17 Szajba

no to fajnie

Titina

 
Posty: 19
Od: Czw sty 15, 2004 14:08
Lokalizacja: z Krakowa

Post » Nie maja 23, 2004 18:02

To ja Cię może pocieszę - sama sterylizacja nie zmieni charakteru kotki, ale dorastanie jak najbardziej. Moja Szarka była dziczką, a szajby dostawała regularnie - galopowała po całym mieszkaniu, robiła Matrixa na ścianach, wspinała się po firankach. Teraz co prawda obcych nadal nie lubi, ale nam wystawia brzuszek do głaskania. Szajby dostaje raz na parę dni, firanki właściwie zostawia w spokoju. I, co najważniejsze, od długiego już czasu przesypiamy razem całe noce (ona na mojej poduszce). Kiedy była młodsza, regularnie w nocy zaczynała wariować, nawet jeśli pochowaliśmy wszystkie zabawki. Dla uściślenia - kota niedługo skończy dwa lata.
Deli

Deli

 
Posty: 14580
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Nie maja 23, 2004 18:36

w moim przypadku, a wlasciwie moich kotow ;), kastracja nie zmienila NIC :!: szaleja jak najete, rozrabiaja i wariuja, a ikry (pomimo "pewnych brakow" ;P) maja pod dostatkiem .... ;) 8)

justy

 
Posty: 637
Od: Śro kwi 16, 2003 15:19
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 23, 2004 21:17

Sterylizacja nie zmieni tych zachowan, ale moze z czasem troche z tego wyrosnie :lol: i zacznie np. krasc cale kotlety z talerza :wink: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Nie maja 23, 2004 21:20

Anja pisze:Sterylizacja nie zmieni tych zachowan, ale moze z czasem troche z tego wyrosnie :lol: i zacznie np. krasc cale kotlety z talerza :wink: .



OO taaak. James jak miał 3 miesiące to kradł nam kanapki z talerza i uciekał z nimi do pokoju :D
<img src="http://upload.miau.pl/1/48532.jpg">
Wątek chłopaków 8)

Evelyne

 
Posty: 868
Od: Wto mar 09, 2004 21:06
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 24, 2004 7:56

Mrówczynski dostaje szajby mimo kastracji i co najlepsze zaraził szajbą statecznego 8 letniego Prezesa. Teraz nocami tupoty podwójne czyli jak mawia moja mama "Biegają w dwukocie" :lol: . Na ściany skacze tylko Mrówczyński ale polowanie na buty już też w dwukocie :lol: .
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon maja 24, 2004 16:54 Szajba

no,to fajnie :D !!!
ps.a do kogo mam wyslac zdjecie Titiny,bo nie mam jak umiescic na serwerze

Titina

 
Posty: 19
Od: Czw sty 15, 2004 14:08
Lokalizacja: z Krakowa

Post » Wto maja 25, 2004 5:31

Moje koty mimo sterylizacji i dorastania nadal mają okresy tzw szajby, średnio to wychodzi dwa razy dziennie.
ObrazekObrazekObrazek

Agness

 
Posty: 1041
Od: Czw lip 17, 2003 13:55
Lokalizacja: Zielona Góra

Post » Sob maja 29, 2004 12:54

Moj kotek przed kastracja byl statecznym , porzadnym kotem a po ...zawariowal.
Zaczal sie bawic biegac, skakac. Przedtem nawet nie umial skoczyc na stol a teraz nie wiem co mu sie stalo. Wreszcie czuje ze mam 2 normalne koty w domu :wink:
EdekObrazekOttoObrazek
Wszyscy jestesmy podejrzani

Esme

 
Posty: 26
Od: Pon maja 24, 2004 21:20
Lokalizacja: Dordrecht/NL/OstrowWlkp/PL




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, zuza i 1238 gości