Szczęśliwa dziewiątka (15 i już)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 01, 2010 11:10 Re: Szczęśliwa ósemka

Jana pisze:Mój najstarszy kotek nie chce jeść. Nic a nic. Nie chcę go karmić na siłę :( :( :(

Jana, ale dlaczego nie chcesz go karmić "na siłę"?
Próbowałaś podawać mu relanium (tak, wiem, Tinka07 zaliczyła go do forumowych mitów)?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Sob maja 01, 2010 13:36 Re: Szczęśliwa ósemka

Ja bym nie demonizowała tego "karmienia na siłę". Brak odpowiedniego pożywienia w sytuacji kryzysowej może zakłócić metabolizm kota i przyczynić się do pogorszenia jego stanu. Z własnego doświadczenia wiem, że bez karmienia ileś moich kotów żyłoby o wiele krócej. Wszystkie przyzwyczajały się do tej procedury bez problemu. Szybko rozumiały, że po karmieniu jest im lepiej i nie czują się głodne.
Zresztą u mnie jedzenie strzykawką jest traktowane przez zdrowe koty raczej jako rozrywka i wyróżnienie. Chętnie próbują też, kiedy widzą karmionego kolegę czy koleżankę. Szkrabek dożywiany sztucznie w dzieciństwie z powodu kk tak sobie to upodobał, ze nawet jak wyzdrowiał, to siadał w kuchni na stołek, żądał gerberka ze strzykawki - i ssał z lubością.
Myślę, że warto zapoznawać zdrowe koty z taką ewentualnością, to potem nie traktują tego jako ataku na ich niezależność.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob maja 01, 2010 13:44 Re: Szczęśliwa ósemka

podczytuję od jakiegoś czasu :oops:
i mam podobne doświadczenia jak mziel52. Wanilia chorowała bardzo jak była malutka i dostawała convala "na siłę" i myślę że dzięki temu przeżyła. a dziś kotecki uwielbiają strzykawkę i wszelkie tableteczki 8O
ObrazekObrazekObrazek
ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ U CYNAMONA I WANILII:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=134893&p=8123784#p8123784

cynamon i wanilia

 
Posty: 3580
Od: Sob maja 24, 2008 20:16
Lokalizacja: konin

Post » Sob maja 01, 2010 17:26 Re: Szczęśliwa ósemka

Jana pisze:Szczuruś nie chce do kuwety, nie idzie do niej też po kroplówce. On po prostu nie chce trzymać wyciągniętej łapy z wenflonem i o to się kłócimy. Zastanawiam się czy go ta łapa nie boli jakoś :( Pewnie boli... A z drugiej strony - szkoda wyjąć wenflon, bo Szczuruś ma dużo zrostów i ciężko będzie zainstalować kolejny. Z trzeciej strony mogłabym mu dawać kroplówkę pod skórę, ale z czwartej strony to nie wiem czy się uda, biorąc pod uwagę jaki on jest obolały...

Zuzia też nie chciała łapki prostować. Musiałam ciągle pilnować, bo jak łapka jest zgięta to kroplówka nie leci.
Podskórna przecież zawsze możesz spróbować podać, nie zależnie od wenflonu.

Jana pisze:Mój najstarszy kotek nie chce jeść. Nic a nic. Nie chcę go karmić na siłę :( :( :(

Ale wiesz, to może być chwilowy kryzys.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 01, 2010 21:27 Re: Szczęśliwa ósemka

Dziś wenflon był ledwo drożny, a wnerw Szczurusia sięgnął zenitu, więc końcówkę kroplówki dostał pod skórę i wyjęłam mu wenflon. Pacjent od razu odzyskał dobry humor i stawił się w kuchni przy miskach. Zjadł sporo (jak na niego) bozity.


Dzisiaj Żwirek i Muchomorek kończą 4 lata

Obrazek

:torte: :balony: :piwa: :birthday:
:torte: :balony: :piwa: :birthday:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 01, 2010 21:28 Re: Szczęśliwa ósemka

stoo lat chłopaki! (=^-^=)
Moi 2 chłopcy <3 - wkrótce powstanie ich blog ;)) || Moje miejsce w sieci - mój blog

banshie

 
Posty: 328
Od: Sob paź 17, 2009 17:27
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob maja 01, 2010 21:47 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

aaaa a teraz takie byki
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 01, 2010 21:48 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

Wszystkiego najlepszego :piwa: :piwa:

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 01, 2010 21:52 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

Jakie dziubdziuśki były :1luvu: :1luvu:
Wszystkiego najlepszego :torte: :birthday: Dużo zdrowia :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 01, 2010 21:57 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

Szczuruś :ok:

Wszystkiego najlepszego dla Super Majo Bros :torte: :1luvu:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 01, 2010 22:00 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

No, dziubdziuśki :lol:

A chłopcy urodzili się dwa dni po tym, jak karmicielki zgodziły się na sterylkę Mai, ich matki :roll: Nie chciałam ich oglądać, powiedziałam karmicielkom, że mają dwa dni na decyzję czy usypiają miot, czy nie (same by to zrobiły). Dopiero trzeciego dnia poszłam obejrzeć gównażerię. Te urodziny to była zresztą niezła porażka, w piwnicy było jeszcze kilka miotów, część kociaków zabrana, część jeszcze nie...

I kolejna porażka - ja braci nie miałam na tymczasie :( Funia zabrała Emiśkę (najciemniejsza) do domu prosto z piwnicy, a chłopaków i ich siostrę (dziś Kicia) tymczasowała znajoma sibii. Kicię adoptował mój kolega z pracy, chłopaków znajoma DT. Żwirek i Muchomorek przyjechali do mnie jako prawie dorosłe zwroty adopcyjne :roll: Potem jeszcze raz wrócili z adopcji, a potem Muchcio się rozchorował bardzo poważnie i zdecydowałam, że zostaje. Żwirka "adoptował" TŻ, stwierdził, że nie będziemy rozdzielać braci, bo zbyt się kochają.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob maja 01, 2010 22:02 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

ale mysle ze nie załujecie:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob maja 01, 2010 22:02 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

Satoru pisze:ale mysle ze nie załujecie:)

A w życiu!!!!!!!!

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie maja 02, 2010 8:50 Re: Szczęśliwa ósemka. Urodziny Super MAJO Bros

Hasło na dziś:

Chcesz uszczęśliwić kota? Wyjmij mu wenflon!
To może nawet zacznie jeść.

:twisted: :twisted: :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie maja 02, 2010 16:42 Re: Szczęśliwa ósemka. Uszczęśliwić kota

Oj, dołączam sie do życzeń urodzinowych.
Pamiętam dostojnych Jubilatów, jak ich spod wanny leżąc na brzuchu się wyciągało...
Jana, to znaczy, że sie już 4 lata w realu znamy :)
To ja oprócz życzeń Jubilatom przy tej okazji serdecznie dziękuję :mrgreen:
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot] i 28 gości