Kot i balkon

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt kwi 30, 2010 21:22 Kot i balkon

Witam, planuję przygarnąć dwa małe kotki. :kotek: Mieszkam jednak na 3 piętrze w bloku i boję się, że kociaki wypadną... czy to podczas zabawy, czy chcąc wskoczyć na barierkę...
Co zrobić aby przyzwyczaić młode kotki do "bezpiecznego" wychodzenia na balkon, bo nie wyobrażam sobie zagradzać drzwi, albo balkonu jakimiś siatkami na dłuższy czas.. :?:

kczysiek

 
Posty: 10
Od: Pt kwi 30, 2010 21:16

Post » Pt kwi 30, 2010 21:30 Re: Kot i balkon

Nie ma czegoś takiego jak bezpieczne wychodzenie na balkon bez jego zabezpieczenia np. siatką.

amark

 
Posty: 160
Od: Wto lut 02, 2010 23:03

Post » Pt kwi 30, 2010 21:32 Re: Kot i balkon

Obawiam się, że tylko siatka daje rzeczywiste bezpieczeństwo. Wypróbowane i u mnie i u wielu innych kociarzy.

http://www.miau.pl/zabezpieczenia/

Estraven

 
Posty: 31460
Od: Pon lut 04, 2002 15:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 30, 2010 21:34 Re: Kot i balkon

nie chcę być brutalna, ale jak nie chcesz potem tych biedaków "skrobać" z chodnika to musisz osiatkować, tym bardziej, że to 3 piętro... Jak już się bierze kota to się myśli o tym, żeby mu się krzywda nie stała, bo przecież lepiej zapobiegać niż leczyć, tu patrz lepiej osiatkować niż składac kota połamanego... no chyba że masz zamiar mieć wiecznie zamknięte okna i drzwi balkonowe... :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
"Jeśli myślisz, że będę płakać, to masz rację... ale pamiętaj, przejdzie mi i się zemszczę."

ifciastu

 
Posty: 1952
Od: Czw kwi 15, 2010 18:21
Lokalizacja: Malbork

Post » Pt kwi 30, 2010 21:37 Re: Kot i balkon

Witaj!

Należy ogrodzić balkon jeżeli jest to fizycznie możliwe - zdarzają się balkony betonowe typu esy - floresy w których mimo chęci się nie da. Jeżeli nie ogrodzisz balkonu może być z tego nieszczęście jeżeli kot wypadnie. Może po upadku przerażony się zgubić jak również połamać ale i umrzeć. Co zrobisz jeżeli kot spadnie i się połamie? masz świadomość ,że będzie cierpiał jak również twoja kieszeń? w przypadku jeżeli kot się połamie koszty leczenia są kosmiczne i co wtedy zrobisz? skarzesz na śmierć zwierzaka w męczarniach? czy się miłosiernie pozbędziesz bo się zepsuł? :twisted: a i istnieje też aspekt ucieczek kota. Uwierz mi , że sąsiedzi nie będą zachwyceni z wizyt twojego małego koteczka - a w przypadku jeżeli złoża skargę na wizytę kota w spółdzielni ma ona prawo wydać nakaz pozbycia się kota.


Oczywiście możesz też wiązać w puszorku kota i go cały czas pilnować - uwierz mi że kot potrafi wyskoczyć np za ptaszkiem i to na twoich oczach!!!!

Wiec lepiej przemyśl to dobrze.

Pozdrawiam Kasia
http://www.bizuteria-artystyczna.ugu.pl - zdjęcia biżuterii własnoręcznie prze zemnie robionej ;)
Obrazek

Kasiullka

 
Posty: 514
Od: Pt paź 16, 2009 19:17
Lokalizacja: Gdańsk/Łódź

Post » Pt kwi 30, 2010 22:28 Re: Kot i balkon

Chwali Ci sie, ze chcesz przygarnac koty i to dwa.
Ale przemysl jeszcze zabezpieczenie balkonu.
My mamy siec rybacka i nawet kwiatkom nie przeszkadza.
Poczytaj co sie stac moze
viewtopic.php?f=1&t=103183&hilit=Miko
To nie jedyny watek o takim temacie

Koty wylaczyly mi polskie czcionki:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob maja 01, 2010 21:35 Re: Kot i balkon

Balkon bezwzględnie musi być zabezpiecozny siatką. Koty polują na muszki, motylki i inne latająe robaczki. Jak je zobaczą, to dostają szału i nie zdążysz w żaden sposób zareagować jeśli postanowią w pogoni za nimi wyskoczyć.
Bezpieczeństwo kotów jest ważniejsze od estetyki. Ja też uważam, że siatka nie wygląda ładnie i w ogóle mam przez nią same problemy. Ale sorry. Decydujesz się na zwierzaki, to jesteś za nie odpowiedzialny. I jeśli wylecą z balkonu, to będzie to tylko i wyłącznie Twoja wina.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob maja 01, 2010 22:37 Re: Kot i balkon

Ja mam na balkonie taką siatkę:
http://animalia.pl/produkt,8324,Trixie_ ... 3%B3w.html
Praktycznie jest niewidoczna.Jest w różnych rozmiarach.
Od czasu, gdy mam osiatkowany balkon MÓJ komfort jest wielki. No i koty są bezpieczne.
Nie wyobrażasz sobie, co może robić kot, gdy zobaczy muchę w locie :roll:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob maja 01, 2010 23:24 Re: Kot i balkon

Ja już drugi raz kupowałam tu
http://www.sieci-korsze.pl/siatki-ochronne.htm
Pierwsza wytrzymala 4lata
Mam sieć o oczku 4cm w kolorze słomkowym.
Rozpięte to jest na tyczkach bambusowych a u góry drażek rozporowy.
Sieć bo mam fobie przeciwpozarową.
Na okno mam wkladana ramke z siecią

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon maja 10, 2010 8:12 Re: Kot i balkon

Lidka pisze:Ja już drugi raz kupowałam tu
http://www.sieci-korsze.pl/siatki-ochronne.htm
Pierwsza wytrzymala 4lata
Mam sieć o oczku 4cm w kolorze słomkowym.
Rozpięte to jest na tyczkach bambusowych a u góry drażek rozporowy.
Sieć bo mam fobie przeciwpozarową.
Na okno mam wkladana ramke z siecią

Lidka, ja właśnie się zastanawiam nad kupnem tej sieci na balkon.
Dostałam od firmy "Korsze" odpowiedź już jakiś czas temu
"Do zabezpieczenia balkonu proponuję siatę wykonaną z poliamidu(bardzo
wytrzymałego materiału) o grubości sznurka 1mm, o oczku 40mm (koty z
pewnością nie wyjdą), w kolorze słomkowym(mało widoczna), w układzie
kwadratowym oczek(dzięki czemu bardzo dobrze się rozwiesza), dla
wzmocnienia i łatwiejszego montażu obszytą wokół krawędzi. Wymiar - wg
życzenia odbiorcy.. Cena 1m2 siatki- 10zł+VAT."


Więc widać proponują tę samą siatką, którą Ty masz.
Mam kilka pytań do ciebie jako doświadczonej użytkowniczki :)
W jaki sposób uległa destrukcji ta pierwsza? Porwała się? Wydaje się się, że grubość sznurka 1mm to mało!!!!
Czy kupowałaś siatkę idealnie na wymiar balkonu, czy z zapasem?

Mamy też problem z siatką na okna, jak to masz zrobione? Też z takiej samej siatki rybackiej, czy z inengo rodzaju?
w jakiś sposób wsuwane na ramę okienną?
My mamy problem z uchylnymi oknami, nic nie możemy do nich przywiercić, bo są nowe, administracja wymieniała, a mają gwarancję... 25 lat!
Czy można ew. prosić o foteczkę jak to jest zamocowane u Ciebie?

ewick

Avatar użytkownika
 
Posty: 5976
Od: Pon lis 27, 2006 16:32
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 58 gości